ityle!
/ 213.158.196.* / 2008-08-23 10:55
w tym wszystkim nie chodzi przypadkiem o "niezwykły potencjał intelektualny", lecz o prostą konsekwencję w promowaniu prawdy. Oczywiście prawda ta okazuje się niekiedy brutalną i obnaża obrzydzający wręcz brud i amoralność niemałej garstki obywateli, szczególnie unużanych w czystej wody bandytyzm, korupcję itp zło. Każdy kto tknie się tego szlamu i usadowionej w niej masie "bakterii" żerujących na czym się da, będzie od czci i wiary odsądzony. Podnosi się rajwach niesamowity, a najlepszym, tak się wydaje, orężem w walce, jest imputowanie wrogowi cech własnych, które się przecież doskonale zna i przyjmuje za wytyczne w tzw. praktycznym działaniu. Wszystko zatem o czym piszesz jest niewątpliwie twoim udziałem i obawiam się, że nie wynikającym tylko z nabytych doświadczeń, lecz ujętych w genach. Trzeba się podłym urodzić. Trzeba mieć podłych rodziców i w podłym środowisku się wychować, żeby taką "indywidualność" następnie prezentować. Otóż podniecasz się, że ktoś zniknie, że o kimś zapomną, przy czym grasz w tym przypadku jak zdarta płyta, która jeszcze swego czasu używana była na patefonie niejakiego stalina, bieruta, gomułki i ich następców. Tyle wydali oni energii z siebie, aby spacyfikować społeczeństwo, a tu taki rezultat. Biedny, werbalnie podniecony człowieku,