Polacy lubią taki artykuły, bo dzięki nim mogą się dowartościować. Myślą, że to właśnie konkretnie oni utrzymują urzędników. Skoro zarabiacie niewiele, mniej niż ci urzędnicy, to może ci urzędnicy dokładają do was? Urzędnicy też płacą podatki, też robią zakupy, czyli również płacą
VAT. Gdzie was tak źle traktują urzędnicy? Dlaczego tego nie zgłaszacie, pozwalacie łamać przepisy urzędnikom? Ilu z was odpowiedziało za źle zbudowaną drogę, za źle skonstruowany sprzęt, za oszukanie klienta przy wydawaniu reszty? Skąd wiecie, że urzędnicy siedzą 8 h, przeglądając wiadomości w internecie? Dlaczego tego nie zgłaszacie? A ilu z was ma świadomość, że niektórzy urzędnicy pracują przez 7 dni w tygodniu po 12 godzin za wirtualny odbiór godzin? Uprawianie heurystyki i ubliżanie komukolwiek świadczy o dużym prymitywizmie tego narodu. To podejście - ja nie mam, to on też nie może mieć. Skoro ta praca taka sielankowa, to dlaczego nie staracie się o nią? Macie blade pojęcie o wypłacaniu 13-tek. W wielu urzędach ich nie ma, bo nie ma obowiązku ich wypłacania. Osobiście jestem za likwidacją jakichkolwiek przywilejów niezależnie do grupy zawodowej, niezależnie od tego, jakiej sfery życia dotyczy, ale jestem za tym, by państwo dbało o rozwój małych i średnich przedsiębiorstw, dało szansę na tworzenie nowych miejsc pracy. Żaden przywilej nie motywuje do działania, prowokuje do kombinowania. Niech nikt nie myśli, że wszyscy urzędnicy liczą na 13-tkę i dzięki temu mają motywację do pracy. To jest jedynie raz w roku, a żyć trzeba przez cały rok. Dajecie się poszczuć mediom, Polacy są tak sfrustrowani, że gotowi są utopić drugiego w łyżce wody! Ilu z was przeczytało uzasadnienie do ustawy, ilu z was wzięło udział w konsultacjach społecznych, gdy był tworzony jakiś ważny akt prawny, strategia itd.? Gadanie, że coś działa źle, nie wystarczy, trzeba działać.