Banki w trzy miesiące zarobiły miliardy złotych. Zyski rosną w trzycyfrowym tempie
NBP, walcząc z inflacją, sprawił prezent bankom. Drastyczne podwyżki stóp procentowych błyskawicznie przerzuciły na jeszcze większe wzrosty oprocentowania kredytów. Równocześnie w niewielkim stopniu poprawiła się oferta depozytowa. Efekt? Zyski sektora bankowego w pierwszym kwartale wzrosły o 140 proc. Przekroczyły 6 mld zł.
Narodowy Bank Polski, który można nazwać bankiem wszystkich banków, podsumował wyniki finansowe całego sektora. Okazuje się, że w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2022 roku łączne zyski banków osiągnęły poziom 6,2 mld zł.
To oznacza bardzo duży skok w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku. Wtedy zyski sektora bankowego, który odradzał się po pierwszym uderzeniu koronawirusa, wynosiły 2,6 mld zł. To oznacza poprawę wyników o prawie 140 proc.
Zyski banków w szczegółach
Z danych przekazanych przez NBP wynika też, że zyski bardzo szybko przyrastają z miesiąca na miesiąc. Po lutym banki były na plusie 4,11 mld zł, a w samym marcu doszło kolejne 2,1 mld zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Tarcza antyputinowska" wspomoże gospodarkę? Ekspert: Trzeba się wziąć do roboty
Przychody odsetkowe banków po marcu zbliżyły się do 20,5 mld zł. Przed rokiem było to prawie 11,96 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 70 proc. Znacznie mniejsze były koszty odsetkowe - po trzech miesiącach 2022 roku sięgnęły 3,7 mld zł, podczas gdy przed rokiem było to niespełna 1,1 mld zł.
Warto zwrócić uwagę, że równocześnie w niewielkim stopniu zwiększyły się przychody banków z pobieranych od klientów opłat i prowizji. Po marcu sięgnęły 5,98 mld zł, a rok wcześniej było to niespełna 5,15 mld zł. Różnica wyniosła 16 proc.
Banki korzystają na wzroście stóp procentowych
To prowadzi do wniosku, że banki bardzo silny wzrost zysków zawdzięczają w dużej mierze podwyżkom stóp procentowych w NBP. Dużo więcej pieniędzy otrzymują w ratach kredytowych, podczas gdy płacone przez nie odsetki od lokat i oszczędności klientów są ciągle niewielkie.
W pierwszych trzech miesiącach 2021 roku stawka WIBOR 3M, która decyduje o oprocentowaniu kredytów, była na stałym poziomie 0,21 proc. W pierwszych dniach stycznia 2022 roku w związku z podwyżkami stóp procentowych przekroczyła 2,5 proc., a na koniec marca sięgała już prawie 4,8 proc.
Jak to wyglądało w przypadku oprocentowania depozytów? Zupełnie inaczej. Z danych NBP wynika, że rok temu depozyty bieżące były oprocentowane średnio na 0,03-0,04 proc., a w pierwszym kwartale 2022 na 0,06-0,09 proc. Z kolei stawki w "depozytach ogółem" w tym samym czasie zwiększyły się z 0,37-0,51 proc. do 0,58-0,89 proc.
O podnoszenie oprocentowania lokat i depozytów apeluje od dłuższego czasu m.in. premier Mateusz Morawiecki. Ocenia, że jest ono obecnie na "żenująco niskim poziomie". Kredyty są udzielane po o wiele większych stawkach i różnica, spread pomiędzy depozytami a kredytami, średnią stawką, nie powinien być aż tak wysoki.
Damian Słomski, dziennikarz money.pl