Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:
Za nami trzy i pół miesiąca obniżek cen paliw na stacjach. Ceny benzyny i oleju napędowego spadły od 20 do 23 %, a autogazu o 29 %. Na przeszkodzie dalszych obniżek na stacjach może stanąć zmiana na rynku surowcowym, gdzie drugi tydzień z rzędu kończymy wzrostami.
Aktualny poziom cen paliw na stacjach na dzień 7 maja 2020 r.: benzyna bezołowiowa 95 - 3,89 zł/l, bezołowiowa 98 - 4,23 zł/l, olej napędowy - 4,00 zł/l i autogaz - 1,71 zł/l.
Zgodnie z oczekiwaniami, pierwszy tydzień maja przyniósł kolejne korekty cen paliw na stacjach w dół. Benzyny 95 i 98 oraz olej napędowy taniały średnio o 5 gr/l, a autogaz o 3 gr/l. Ceny benzyn spadły do poziomu najniższego od marca 2009. Pytanie, które pada niemal od początku epidemii, to jak długo będą spadać ceny paliw na stacjach?
Po ostatnich zwyżkach na rynku ropy naftowej i wzroście cen paliw gotowych na rynku ARA, zwłaszcza benzyny, już widzimy wyraźny wzrost cen na krajowym rynku hurtowym. W ciągu ostatniego tygodnia benzyna w hurcie zdrożała o 27 groszy na litrze, a olej napędowy o ponad 17 groszy. Jeśli te poziomy utrzymają się w dłuższym okresie lub ceny hurtowe będą dalej rosły, to szanse na dalsze przeceny na stacjach spadną niemal do zera. Ale zanim to nastąpi, w następnym tygodniu ceny paliw mogą jeszcze spadać.
Ropa naftowa
Ceny ropy naftowej Brent drugi tydzień z rzędu kończą wzrostami. W piątek rano ropa Brent kosztuje około 30 USD/bbl i jest ponad 4 USD/bbl droższa niż przed tygodniem. Ropa WTI w Nowym Jorku jest około 5 USD/bbl tańsza i kosztuje 25 USD/bbl w przypadku czerwcowej serii kontraktów.
Znaczne podwyżki obserwujemy na rynku benzyn. Dla porównania ceny benzyn na europejskim rynku ARA wzrosły w skali tygodnia aż 40%, diesla natomiast tylko 10%. Ma to swój bezpośredni związek z luzowaniem, w poszczególnych gospodarkach, obostrzeń dotyczących przemieszczania się. Większość zużycia benzyn to konsumpcja indywidualna. W USA ponad 1/3 zużycia benzyn przypada na codzienne dojazdy do pracy.
Zgodnie z ostatnimi danymi EIA zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 4,6 mln bbl do 532 mln bbl. Produkcja ropy naftowej natomiast zmniejszyła się w skali tygodnia o 0,2 mln bbbl/d do 11,9 mln bbl/d i jest 0,3 mln bbl/d niższa niż przed rokiem. Póki co nadal większego ożywienia nie widać po popytowej stronie rynku amerykańskiego. Co prawda konsumpcja benzyn wzrosła w skali tygodnia 0,8 mln bbl/d (13%) do 6,7 mln bbl/d, ale nadal jest ponad 30% niższa niż przed wybuchem pandemii koronawirusa w USA.
Z kolei w Chinach w kwietniu import ropy naftowej spadł w skali roku 7,5% do 9,88 mln bbl/d. Średni poziom importu dla pierwszych czterech miesięcy tego roku wyniósł 10,5 mln bbl/d co oznacza wzrost zaledwie 0,8% w skali roku.