Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|
aktualizacja

Kara dla Alior Banku od KNF. Mogło być dużo gorzej

15
Podziel się:

Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła na Alior Bank kary. To konsekwencja oferowania klientom trefnych, jak się później okazało funduszy. Kary są dużo niższe, niż oczekiwano. Akcje banku poszły w górę.

Kary mogły być o wiele surowsze. 10 mln zł to dobra wiadomość dla banku
Kary mogły być o wiele surowsze. 10 mln zł to dobra wiadomość dla banku

"Komisja nałożyła na Alior Bank S.A. kary pieniężne za naruszenia między innymi przepisów ustawy o obrocie instrumentami finansowymi (obok innych naruszeń przepisów prawa)" - podała KNF w komunikacie. Za naruszenia przepisów obowiązujących przed listopadem 2015 nałożono karę 1 mln zł, a za naruszenia przepisów obowiązujących od kwietnia 2018 r. - 9 mln zł.

Teoretycznie to bardzo zła wiadomość dla banku. Tyle, że rynek oczekiwał znacznie wyższych kar. Raiffeisen Bank Polska w tej samej sprawie został ukarany przez KNF dwiema karami w łącznej wysokości 55 mln zł. Tam jednak kara nałożona została za łamanie przepisów w działalności depozytariusza.

Analitycy mBanku w rekomendacji na początku roku szacowali, że Alior dostanie 50 mln zł do zapłacenia. 10 mln zł jest więc łagodnym wymiarem kary. Akcje zareagowały na tę wiadomość pozytywnie. Kurs wystrzelił o ponad 9 proc. w górę we wtorek. Głównym zadowolonym z takiego stanu rzeczy jest PZU, który ma niecałe 32 proc. akcji Aliora.

Zobacz też: Afera KNF. Warski: ryba mocno zepsuła się od głowy

Klienci naciągnięci na 600 mln zł

W aferze W Investments dwa tysiące klientów straciło w latach 2012-2017 około 600 mln zł. Kupili fundusze zamknięte, które okazało się, że swoje inwestycje kupowały drogo, a sprzedawały tanio, czyli odwrotnie niż w teorii miały robić. Likwidacja funduszy nastąpi w 2021 roku i klienci otrzymają jak się szacuje od około 10 do 40 proc. wpłaconych środków.

Zdaniem KNF, Alior naruszył prawo nie zawierając pisemnych umów dotyczących świadczenia usług maklerskich przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub zbycia instrumentów finansowych oraz ich wykonywania. Bank według komisji świadczył usługi maklerskie bez uwzględnienia interesu klienta. Przekazywał też klientom pisemne rekomendacje, dotyczące instrumentów finansowych bez uprzedniego zawarcia z nimi umów o doradztwo inwestycyjne.

"Wskazane naruszenia związane były z pośrednictwem Alior Bank w obrocie certyfikatami inwestycyjnymi funduszy: WI Inwestycje Selektywne Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych, SGB WI Lasy Polskie Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych, WI Inwestycje Rolne Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych, WI Vivante Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych" - napisano w komunikacie.

Ustalenia postępowania wykazały, że pomimo braku umów o doradztwo, pracownicy banku przekazywali klientom informacje e-mailem i udzielali wskazówek, dotyczących inwestycji w certyfikaty inwestycyjne funduszy WI. Informacje te miały cechy rekomendacji.

"Komisja wskazuje, że świadczenie usług maklerskich powinno odbywać się zarówno w oparciu o obowiązujące w danej firmie inwestycyjnej regulacje wewnętrzne, jak i umowy zawierane z osobami, na rzecz których usługa jest świadczona. Umowy potwierdzają zgodną wolę stron co do zakresu faktycznie wykonywanych czynności i gwarantują zachowanie uprawnień z nich wynikających. Służy to ochronie interesów stron, w tym interesów klientów. Świadczenie usług maklerskich bez uprzedniego zawarcia umów z klientami stanowi więc naruszenie przepisów prawa oraz istotną nieprawidłowość polegającą na świadczeniu usług maklerskich bez uwzględnienia najlepiej pojętego interesu klienta" - podsumowano w komunikacie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

giełda
wiadomości
giełda na żywo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(15)
obserwator
5 lata temu
Przecież Alior Bank jest po pissoffskiej nacjonalizacji zwanej w slangu pissoffców "repolonizacją", to kary będą niskie i nikt nie zagrozi prezesowi Aliora w taki sposób, jak łapówkarz Chrzanowski, prezes KNF z nadania PiS, groził czy Czarneckiemu czy Solorzowi.
POLA
5 lata temu
NALEŻY ZAUWAŻYĆ , ŻE PZU KUPIŁO ALIOR BANK. A PZU PODLEGA MINISTROWI ROZWOJU I FINANSÓW CZYLI TO SPÓŁKA SKARBU PAŃSTWA. A KOMISJA NADZORU PAŃSTWOWEGO TO CENTRALNY ORGAN ADMINISTRACJI RZĄDOWEJ SPRAWUJĄCY NADZÓR NAD RYNKIEM FINANSOWYM W POLSCE. WIĘC KNF NIE DAŁ WYSOKIEJ KARY . KLIENCI ZOSTALI NACIĄGNIĘCI NA 600 MLN ZŁ. , A KARA TO TYLKO 10 MLN. , ALE RAIFEEISEN BANK ZA TO SAMO OTRZYMAŁ KARĘ 55 MILIONÓW ZŁOTYCH. SA RÓWNI I RÓWNIEJSI. TAK ALIOR ZAROBIŁ NA KLIENTACH. , BO KLIENCI OTRZYMAJĄ TYLKO OD 10 DO 40 % ZWROTU SWOICH PIENIĘDZY.
ja123
5 lata temu
A TU WIELKA KOMISJA SLEDCZA -------600BANIEK PRZEKRECILI I CISZA !!!!!! KPINY SOBIE ROBICIE Z POLAKOW !!!!!
678
5 lata temu
Wyżućmy banki tak jak zrobili to w Islandii
567
5 lata temu
Powinni się zjednoczyć ludzie i wygonić banki czyli oszustów gdzie się da.Wypalić,wybijać szyby i nie wpuszczać klijentów do banków