Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Bugaj
|

Bugaj: Amerykański Fed nie zaskoczył

2
Podziel się:

Dzisiejsza sesja była spokojna jak na pierwsze notowania po komunikacie amerykańskiej Rezerwy Federalnej. W przeszłości wywoływał on spore wahania, ale ostatnimi czasy polityka monetarna stała się na tyle przewidywalna, że próżno było szukać większych rynkowych reakcji.

Bugaj: Amerykański Fed nie zaskoczył

Stopy procentowe pozostały oczywiście bez zmian. Członkowie monetarnego gremium od dawana więcej mówią o możliwych podwyżkach, niż za nimi głosują. W samym komunikacie poprawiła się jednak ocena kondycji gospodarki USA oraz pojawiło się stwierdzenie, że krótkoterminowe ryzyka dla wzrostu uległy zmniejszeniu, co ekonomiści odczytali jako możliwość wzrostu kosztu pieniądza we wrześniu.

Inwestorzy jednak specjalnie się tym nie przejęli i to z kilku bardzo logicznych powodów. Po pierwsze, bardziej pozytywna ocena gospodarczych perspektyw nie mogła dziwić, gdyż bazowała na opublikowanych wcześniej danych, na które rynek zdążył już zareagować. Po drugie, do września wiele jeszcze może się wydarzyć i wzrost stóp wcale nie jest przesądzony.

Wystarczy jeden słabszy raport z rynku pracy, jak to miało miejsce w czerwcu, i Fed znowu odsunie swoje działania na bliżej nieokreśloną przyszłość. Trzeba też pamiętać, że na jesieni w USA mają miejsce wybory prezydenckie, co może zachęcić do odłożenia ważnych decyzji na później, czyli do grudnia.

Poza wieczornym komunikatem z USA dzisiejsze kalendarium było puste i nie dostarczało impulsów do handlu. Również wyniki podawane przez spółki nie odbiegały na tyle od oczekiwań, by wywoływać większe zmiany.

Swoimi rezultatami pochwalił się mBank i z opublikowanych dotąd przez banki raportów, dzisiejszy najmniej odbiegał od prognoz. Cena akcji spółki jednak spadła, co po części wiązać można z wyczekiwaniem na prezydencką ustawę o kredytach walutowych, która jutro może ujrzeć światło dzienne.

Dalej taniały akcje PZU oraz Aliora po tym jak rosną szanse na kolejne duże przejęcia zagranicznych banków. Największy obrót wciąż gromadziły akcje Pekao, czy ostatnio najbardziej medialnego kandydata do repolonizacji. Sam WIG20 stracił 0,5 proc., ale obronił najbliższe wsparcie, co oznacza, że sygnał do rozpoczęcia korekty jeszcze nie padł.

Zdecydowanie lepiej radziły sobie spółki małe i średnie, których indeksy zyskały odpowiednio 0,7 proc. i 0,4 proc. oraz ustanowiły nowe lokalne maksima. Wygląda na to, że inwestorzy operujący w tych segmentach jutro kończący się miesiąc będą mogli zaliczyć do grona jednego z bardziej udanych od dłuższego czasu.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(2)
Pytajnik
8 lat temu
Był Brexit czy będzie Plexit?
MADAM
8 lat temu
RZAD DALEJ BEDZIE RZĄDZIL I TAK TRZYMAC.TEGO NIE MOŻE WYTRZYMAĆ POPRZEDNI RZĄD I JEGO POPLECZNICY - ALE MĄCICIE I DZIELICIE POLAKOW