Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

GPW: Odreagowanie na akcjach JSW. Ważne dane z Polski

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl zobacz, jak przebiegła wtorkowa sesja na GPW.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Handel na warszawskiej giełdzie nie przyniósł we wtorek praktycznie żadnych zmian wartości głównych indeksów. Inwestorzy odreagowali dziś ostatnie mocne wzrosty akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Poza tym dane z polskiej gospodarki nie miały wpływu na ich nastroje.

Zgodnie z oczekiwaniami rada nadzorcza JSW przyjęła dziś rezygnację prezesa spółki, Jarosława Zagórowskiego. P.o. prezesa został mianowany Jerzy Borecki. Dymisja Jarosława Zagórowskiego to jeden z elementów porozumienia ze związkowcami. Po podpisaniu porozumienia górnicy zawiesili trwający od 28 stycznia strajk. Rozpoczął się on po ogłoszeniu przez zarząd planu oszczędnościowego.

W ciągu ostatnich dwóch sesji akcje JSW zyskiwały po około 10 procent. Dzisiaj przyszedł czas na realizację zysków i odreagowanie. Kurs akcji spadał nawet o około 6 procent wobec kursu odniesienia.

Główne indeksy na warszawskim parkiecie nie odnotowały dzisiaj wyraźniejszej zmiany wartości.

Główne indeksy GPW podczas sesji we wtorek

Wpływu na nastroje wśród inwestorów nie miały publikowane we wtorek dane z polskiej gospodarki na temat wynagrodzeń i zatrudnienia. Według GUS średnia pensja w styczniu była o 3,6 procent wyższa niż w tym samym okresie ubiegłego roku. To wynik lepszy od prognoz, choć jednocześnie ekonomiści zwracają uwagę, że dane za styczeń ze względu na sposób ich wyliczania mogą wprowadzać w błąd. Z kolei zatrudnienie w styczniu było według GUS wyższe o 1,2 procent r/r.

Po jednym dniu przerwy do gry wrócili dziś inwestorzy na nowojorskiej giełdzie. Na razie główne indeksy utrzymują się blisko poziomu ostatniego zamknięcia.

Grecja lekceważy wyniki negocjacji. GPW lekko w górę

Przemysław Ławrowski, godz. 13.15

Rynek nieco oswoił się z tematem Grecji. Kwestia pomocy dla Aten może się jednak jeszcze zaognić. Indeksy warszawskiej giełdy ponownie notują niewielkie wzrosty. Dane GUS nie zmienią układu sił na GPW, ale z pewnością zwrócą uwagę inwestorów.

Polski rynek akcji czeka na dane GUS.. Będą one dotyczyć wynagrodzeń oraz zatrudnienia. Analitycy spodziewają się wzrostu wynagrodzeń o 3,2 procent oraz wzrostu zatrudnienia o 1,5 procent w styczniu. Dane te prawdopodobnie nie zmienią losów sesji, co jednak nie zmniejsza ich wagi.

Inwestorzy obserwują również notowania JSW. Dziś spółka ogłosiła, że dojście do zaplanowanego na luty dziennego poziomu wydobycia potrwa do końca tygodnia. Oczekiwana jest również decyzja rady nadzorczej co do dymisji prezesa.

Notowania europejskich indeksów podczas dzisiejszej sesji

Indeksy giełd z Europy zachodniej tracą dziś ze względu na fiasko rozmów z Grecją. Oliwy do ognia dolewa rząd w Atenach. Minister Finansów Grecji, Janis Warufakis lekceważy wynik negocjacji z Eurogrupą. Trzeba pamiętać, kraj ten ma czas do piątku, aby wystąpić o przedłużenie programu pomocowego. Grecja zamiast obecnego programu pomocowego proponuje porozumienie pomostowe.

ZOBACZ WIDEO. Minister finansów Grecji nie przebiera w słowach

Mimo czerwonego koloru, który panuje na giełdach w Europie zachodniej widać, że rynek przyzwyczaja się powoli do kwestii greckiej. W tym przypadku ponownie gorąco będzie w piątek, kiedy zostaną wznowione negocjacje.

Za nami już dane z Niemiec prezentujące nastroje analityków i inwestorów instytucjonalnych. Te wypadły nieco gorzej od oczekiwań, ale lepiej niż miesiąc wcześniej.

JSW nadal w górę. Europejskie indeksy pod presją Grecji

Przemysław Ławrowski, godz. 9:50

Akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej nadal rosną. Nie zapowiada się, aby rynek zrezygnował z dokładniejszej obserwacji tej spółki, gdyż dziś jej rada nadzorcza ma zająć się sprawą rezygnacji Jarosława Zagórowskiego z funkcji prezesa.

Węglowa spółka po kwadransie dzisiejszej sesji zyskiwała około 3,5 procent. Chwilę później wzrost osiągnął poziom 4 procent. Jedna akcja kosztuje 27 złotych.

Od dziś spółka funkcjonuje bez prezesa, który w poniedziałek złożył rezygnację. Będzie to jeden z tematów zaplanowanego na wtorek zebrania rady nadzorczej, która ma zdecydować, czy ją przyjmuje.

JSW wyróżnia się na tle innych dużych spółek. Na zielono świecą się dziś nieliczne papiery wartościowe notowane w indeksie WIG20. Wśród zyskujących akcji można znaleźć jeszcze PGNiG oraz Tauron.

Notowania indeksu WIG20 podczas wtorkowej sesji

W reakcji na brak porozumienia dotyczącego Grecji około procent tracą giełda we Frankfurcie nad Menem, Paryżu, Mediolanie oraz Madrycie.

Eurogrupa dała do zrozumienia Atenom, aby do piątku wystąpiły o przedłużenie obecnego programu pomocowego. W przeciwnym przypadku nie dostaną kolejnych pożyczek. Na tą sytuację reaguje również grecka giełda, która traci ponad 3,5 procent.

JSW, PGE i Grecja. Tym będą żyli inwestorzy giełdowi

Damian Słomski, 16. luty, godz. 23:00

Cena akcji JSW w ciągu trzech dni wzrosła o prawie jedną trzecią. Widmo bankructwa spółki wycenianej na 3 miliardy złotych chwilowo zniknęło, ale najważniejsze problemy wciąż są nierozwiązane. W centrum zainteresowania inwestorów we wtorek znajdzie się też Polska Grupa Energetyczna, która podsumuje wyniki za 2014 rok. Najprawdopodobniej w czwartym kwartale spółka zarobiła blisko 80 procent mniej niż rok wcześniej. Dominującym tematem spekulacji na rynkach finansowych będzie Grecja.

Od wtorku Jastrzębska Spółka Węglowa będzie funkcjonować bez prezesa. Pismo z rezygnacją czeka już na zatwierdzenie przez radę nadzorczą. Tym samym znika jeden z najważniejszych problemów w negocjacjach spółki ze strajkującymi związkowcami, którzy bezwarunkowo żądali głowy Jarosława Zagórowskiego.

W związku z tym od poniedziałku kopalnie znowu ruszyły, a w perspektywie kolejnych miesięcy można liczyć na oszczędności rzędu 400 milionów złotych. Będzie to możliwe dzięki uzależnieniu 50 procent czternastej pensji od zysków spółki, wdrożeniu sześciodniowego tygodnia pracy, a także m.in. likwidacji czternastek dla pracowników administracji.

To dobre wiadomości dla posiadaczy akcji JSW. A tych w naszym kraju nie brakuje. Wystarczy przypomnieć, że w 2011 roku w ramach akcjonariatu obywatelskiego na papiery spółki wchodzącej wtedy na giełdę zapisało się około 168 tysięcy osób. Niestety od tamtego czasu wycena rynkowa spółki spadła o prawie 90 procent, co w przypadku osób, które w ofercie publicznej zapisały się na maksymalny możliwy pakiet akcji oznacza straty rzędu 9 tysięcy złotych.

Notowania akcji JSW od debiutu na GPW w 2011 roku

Dziś część strat można było odrobić. Kurs wzrósł o 11 procent do prawie 26 złotych za sztukę - najwięcej od listopada ubiegłego roku. Nadzieja na pozytywne rozstrzygnięcie sporu z górnikami pojawiła się już w połowie ubiegłego tygodnia, od kiedy zwyżka na akcjach przekracza już 30 procent.

Hurraoptymizm nie będzie trwał długo

Trudno mówić o świetlanej przyszłości spółki. Na razie udało się tylko zapobiec katastrofie. W końcu jeszcze tydzień temu prezes Zagórowski mówił o możliwym bankructwie JSW, jeśli górnicy będą dalej paraliżować działalność spółki. Zapowiedziane zmiany organizacyjne nie wejdą w życie od zaraz. Dostosowanie organizacji do wydłużenia tygodnia pracy może przeciągać się nawet do końca roku.

Notowania akcji JSW na przestrzeni ostatniego tygodnia

Sceptycznie do inwestycji w akcje JSW są nastawieni także analitycy domów maklerskich. Ostatnia rekomendacja DM BOŚ z 5 lutego sugeruje cenę docelową papierów na poziomie zaledwie 14 złotych. To o połowę mniej niż bieżąca wycena na giełdzie. Najwięksi optymiści z ostatnich trzech miesięcy, czyli analitycy DM mBanku, nie dają akcjom JSW więcej niż 27 złotych.

Niezależnie od tego co zrobi spółka, kluczowy wpływ na jej sytuację finansową ma otoczenie. Spada popyt na węgiel, co związane jest m.in. z forsowanymi przez Unię przepisami ograniczającymi jego wykorzystanie w związku z ochroną środowiska. Do tego dochodzi duże wydobycie. Na zwałach może zalegać nawet 5 milionów ton węgla. To wszystko powoduje, że jego ceny są śmiesznie niskie. W przypadku niektórych kopalń nawet niższe niż koszt wydobycia.

Według danych Ministerstwa Gospodarki, w pierwszym półroczu 2014 roku na sprzedaży węgla spółki straciły miliard złotych. Jastrzębska Spółka Węglowa po trzech kwartałach miała stratę netto na poziomie 300 milionów złotych.

Tendencja spadkowa w wynikach JSW utrzymuje się od dłuższego czasu. Jeszcze w 2011 roku zysk przekraczał 2 miliardy złotych. Jak prognozuje DM BOŚ, strata roczna za 2014 rok wyniesie blisko 578 milionów złotych.

Warto też śledzić doniesienia z PGE. Niepokoi sytuacja Grecji

JSW to nie jedyna spółka, która we wtorek znajdzie się w centrum uwagi inwestorów z GPW. Trwa sezon publikacji raportów finansowych. Czas na największą spółkę z branży energetycznej, czyli PGE.

Analitycy DM PKO BP zaprezentowali dziś prognozę wyników, z której wynika, że w czwartym kwartale spółka wypracowała zysk na poziomie 71 milionów złotych. Jeżeli te dane się potwierdzą, będzie to oznaczało spadek aż o 79 procent w porównaniu do czwartego kwartału 2013 roku.

Wyniki finansowe PGE
IV kw. 2013 IV kw. 2014* Zmiana r/r 2014* 2015*
Przychody 7 562,6 6 756,0 -11% 27 613,0 28 125,0
EBITDA 1 097,4 853,0 -22% 7 158,0 7 652,0
EBIT 367,6 93,0 -75% 4 148,0 4 528,0
Zysk netto 340,9 71,0 -79% 2 955,0 3 548,0

Źródło: Money.pl na podstawie DM PKO BP.
*-Prognoza DM PKO BP.

Niezależnie od dokonań spółek, inwestorzy podejmując decyzje uwzględniają też ogólne nastroje na rynkach finansowych. A te w związku z brakiem porozumienia w sprawie Grecji nie mogą być dobre. Atmosfera niepewności utrzyma się najprawdopodobniej do piątku. To deadline jaki Eurogrupa dała nowemu rządowi Grecji, by ten wystąpił o przedłużenie obecnego programu pomocowego. Jeśli to się nie stanie, nie będzie mowy o kolejnych pożyczkach. Rząd jednak nie zgadza się na przedłużenie obecnego pakietu pomocowego, bo wiąże się on z narzuconymi reformami i znacznymi oszczędnościami. Oczekuje wsparcia finansowego w innej formie i na nowych warunkach, na co z kolei nie chce się zgodzić Bruksela. Więcej na temat wyniku dzisiejszego spotkania na szczycie czytaj TUTAJ.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)