Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

WIG20 wyróżniony. Za nami wyniki PZU i nie tylko

0
Podziel się:

W komentarzu money.pl zobacz, jak przebiegła sesja na GPW.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

Dobrych nastrojów na amerykańskiej giełdzie nie udało się przekuć na pozytywne zakończenie sesji w Europie. Na tle czerwonego koloru wyróżnia się jednak WIG20, który zyskał symboliczne 0,19 procent. W centrum uwagi inwestorów były dziś spółki: PZU, Cyfrowy Polsat oraz Grupa Azoty, które pokazały wyniki finansowe.

O prawie 1,5 procent w dół poszedł FTSE100 oraz CAC. Nieco ponad procent stracił niemiecki DAX i włoski FTSE-MIB. To i tak dobre wyniki, biorąc pod uwagę fakt, że europejskie indeksy rozpoczęły sesję tracąc ponad 2 procent.

Sytuacja na starym kontynencie popsuła się ponownie po tym, jak giełda w Szanghaju zanotowała spadki. Wprawdzie główny indeks tamtejszej giełdy poszedł w dół o nieco ponad 1 procent, ale to i tak dużo z uwagi na oczekiwania pobudzone obniżką stóp przez Ludowy Bank Chin. Była to również piąta spadkowa sesja z rzędu. W inwestorach wzbudzono bowiem obawy o to, czy faktycznie te działania przyniosą jakikolwiek skutek.

Notowania europejskich indeksów w środę

Indeks z warszawskiej giełdy rozpoczęły handel również od spadków. Ostatecznie jednak WIG20 zakończył sesję 0,19 procent na plusie. W centrum zainteresowania były publikacje półrocznych raportów spółek z GPW.

Jedną ze spółek prezentujących wyniki był PZU. Ubezpieczeniowy gigant zarobił o 60 procent mniej niż przed rokiem. W sumie zysk netto za pierwsze sześć miesięcy roku wyniósł prawie 400 mln złotych. Pierwszą reakcją inwestorów była sprzedaż akcji, jednakże notowania szybko wybiły się powyżej poziomu wczorajszego zamknięcia. W liście do akcjonariuszy prezes Klesyk pisał, że w ramach konsolidacji sektora bankowego, chciałby stworzyć podmiot, który będzie w pierwszej piątce graczy na tym rynku. Dziś akcje PZU straciły 0,32 procent.

Wynikami pochwalił się również Cyfrowy Polsat. Zyski firmy w 57-procentach należącej do Zygmunta Solorza wzrosły w drugim kwartale o 131 procent rok do roku. Powodem tak dużego wzrostu było jednak włączenie w struktury aktywów Polkomtelu. Wielkiego entuzjazmu na akcjach spółki nie było. Co więcej, przed 12:00 akcje traciły na wartości. Firma bowiem ma mniej klientów w segmencie telefonii komórkowej. Lepiej było w przypadku płatnej telewizji i internetu. Ostatecznie akcje Cyfrowego Polsatu w środę straciły 0,93 procent.

Notowania akcji PZU, Cyfrowego Polsatu oraz Grupy Azoty w środę

Dobrymi wynikami pochwaliła się również Grupa Azoty. Mimo tego akcje straciły dziś 0,63 procent. W drugim kwartale skonsolidowany zysk netto wyniósł 126,62 mln złotych w porównaniu z 75,57 mln złotych rok wcześniej.

Po 90 minutach sesji na Wall Street amerykańskie indeksy notują wzrosty od 1,5 do 2 procent. Są one niższe w stosunku do tego, co widzieliśmy jeszcze o 15:30. Bez echa przeszły dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku za lipiec, które wzrosły o 2 procent wobec spodziewanego spadku o 0,4 procent. Odreagowanie na Wall Street to zapewne opóźniona reakcja na zmianę stóp procentowych w Chinach.

#

_ _Aktualizacja: 16:19

Poprawa nastrojów w Europie. Oto powód

Przemysław Ławrowski

Powoli poprawiają się nastroje na europejskich parkietach. O odwróceniu sytuacji może świadczyć bardzo dobry początek handlu na Wall Street. Liderami wzrostów wśród dużych firm są spółki energetyczne.

W ostatniej fazie środowej sesji byki z GPW uzyskały przewagę. Na lekkim plusie jest WIG20 oraz sWIG80. Jedynie mWIG40 traci ponad procent. Najwięcej wśród blue chipów zyskują spółki energetyczne: Tauron i Energa. Pierwsza z nich informowała dziś o powołaniu nowego szefa rady nadzorczej. Jednocześnie przedstawicielka firmy odniosła się do domniemanej napiętej sytuacji na linii zarząd - resort skarbu. W maju wprawdzie spółka podpisała list intencyjny w sprawie kupna kopalni Brzeszcze, ale sprzedaż przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń mogłaby się odbyć tylko w drodze przetargu publicznego, którego do dzisiaj nie ogłoszono.

Zobacz, jak przebiega sesja na GPW

W Europie zachodniej do poziomu wczorajszego zamknięcia zbliżyła się niemiecka giełda. Około 0,7 procent traci francuski CAC i brytyjski FTSE100.

W końcówce sesji w Europie możemy mieć do czynienia z jeszcze większym odbiciem. W dobrych nastrojach rozpoczęła się bowiem sesja na Wall Street. Wzrosty najważniejszych indeksów przekraczają 2 procent. Przed startem notowań ciągłych opublikowano odczyt zamówień na dobra trwałego użytku w amerykańskiej gospodarce. Miesiąc do miesiąca wzrosły one o 2 procent, wobec przewidywanych -0,4 procent.

Prawdopodobną przyczyną wahań nastrojów są jednak wydarzenia, które mają miejsce w Chinach. Tam stwierdzono dzisiaj, że działania Ludowego Banku Chin mogą być niewystarczające. Reakcją na to były spadki w pierwszej części w Europie.

_ _Aktualizacja: 15:32

GPW nieznacznie w dół, podobnie jak Europa

Jacek Frączyk

Gorączkowe nastroje spadkowe w połowie sesji w Europie wyraźnie osłabły. Indeksy nie tracą już ponad 1 proc., a inwestorzy przystąpili do kupowania. Nie pojawiły się nowe dane makro więc zmiany to efekt wydarzeń już znanych, czyli falowanie po opublikowaniu decyzji banku centralnego Chin w poniedziałek.

Warszawska giełda tym razem nie odbiega znacząco od zmian indeksów w Europie. indeks najważniejszych spółek WIG20, mimo że w trakcie dnia wychodził już na wyraźne plusy, w połowie notowań traci 0,4 proc.

Kwotowania dzienne indeksu WIG20

Zainteresowanie rynku skupia się na akcjach spółek na "P", czyli PGE (-1,6 proc.), PKN Orlen (-1,0 proc.) i PZU (-0,3 proc.).

Inwestorzy PGE chyba nie bardzo wiedzieli jak zinterpretować wczorajszą informację o 8,8 mld zł odpisu na aktywa w energetyce konwencjonalnej, co spowoduje, że pierwsze półrocze zakończy się około 5-miliardową stratą netto. Przez ponad godzinę akcje rosły, by potem zacząć spadać.

Spadek akcji PZU o zaledwie 0,3 proc. to niemrawa reakcja na słabsze wyniki kwartalne. Z raportu finansowego za pierwsze półrocze wynika, że ubezpieczyciel wypłacił w drugim kwartale odszkodowania netto w kwocie 2,96 mld zł, co oznacza wzrost o 7,5 proc. rok do roku. Tym samym wynik netto w ciągu trzech miesięcy zmniejszył się o 60,4 proc. do 380,3 mln zł. Analitycy rynkowi oczekiwali spadku do jedynie 426,2 mln zł.

Pozytywnie działać na rynek może natomiast informacja od zarządu PZU, że co prawda negocjuje przejęcie kolejnego banku i być może kupi go w tym roku, ale w umowach zastrzega, że sprzedający weźmie na siebie spadek wartości akcji w wyniku kosztów przewalutowania kredytów.

Notowania dzienne akcji PZU

Spadają też akcje innej spółki z WIG20, która publikowała dzisiaj wyniki. Cyfrowy Polsat podał na pierwszy rzut oka rewelacyjne dane. W drugim kwartale przychody wzrosły o aż 37 proc., a zysk netto o 131 proc. Głębsza analiza raportu finansowego wskazuje jednak, że ta dynamika to głównie efekt przejęcia Polkomtela, a wyniki operacyjne nie są tak różowe jak by się wydawało. Siec Plus traci bowiem klientów telefonii komórkowej. Czytaj więcej

W indeksie średnich spółek mWIG40 największe obroty przyciąga CD Projekt, który ogłosi dzisiaj dane półroczne. Inwestorzy obawiają się najwyraźniej niespodzianek , bo po wczorajszej dobrej sesji, dzisiaj kurs spada o 3,0 proc. Spada też Grupa Azoty o 0,9 proc., mimo że podał dobre wyniki. Skonsolidowany zysk netto w drugim kwartale wyniósł 126,62 mln zł wobec 75,57 mln zł zysku rok wcześniej, dzięki znaczącemu cięciu kosztów (przychody spadały).

W Europie indeksy tracą dużo mniej niż w pierwszych godzinach sesji. Niemiecki DAX spada o 0,6 proc., francuski CAC40 o 0,5 proc., a brytyjski FTSE100 o 0,6 proc. Wcześniej te indeksy traciły nawet po 2 proc., nastroje więc się poprawiły.

Notowania w Europie

_ _Aktualizacja: 10:35

Spadki w Europie. Chińskie cięcia stóp mogą nie wystarczyć

Jacek Frączyk

Cięcia stóp procentowych Ludowego Banku Chin nie podziałały zbyt długo. Optymizm jak błyskawicznie wrócił na rynki po czarnym poniedziałku, tak szybko się ulotnił.

W całej Europie, po dniu euforii spowodowanym działaniami banku centralnego Chin, dzisiaj do minują spadki. Już wczorajsze notowania w USA pokazały, że cięcie stóp procentowych i redukcja stopy rezerwy obowiązkowej nie wystarczą, żeby strona popytowa zdobyła przewagę na trwałe.

Na giełdach w Chinach również po początkowym wzroście, w drugiej połowie sesji wyraźną przewagę zyskali sprzedający. Rynek ocenił, że od rządu i banku centralnego potrzeba gospodarce dużo większego wsparcia, niż to co zrobiono dotychczas.

Indeks wspólny dla giełd w Szanghaju i Szenzen CSI 300 spadł o 0,6 proc., a Shanghai Composite o 1,3 proc. W szczytowym momencie sesji rosły o nawet 3 proc.

Europa zareagowała nerwowo na notowania w Chinach i USA. Niemiecki indeks DAX traci po godzinie handlu 1,9 proc., na co wpływ mają głównie akcje koncernów energetycznych (E.ON -2,2 proc. i RWE -2,0 proc.) oraz producentów samochodów (BMW -1,7 proc., Volkswagen -1,3 proc.). Francuski CAC40 traci najbardziej w Europie (-2,1 proc.), a najbardziej traci producent materiałów budowlanych LafargeHolcim (-2,6 proc.) i koncern naftowy Total (-1,8 proc.). Brytyjski FTSE100 spada o 1,7 proc.

Notowania w Europie

W Warszawie natomiast mamy powrót optymizmu. WIG20 rośnie po ponad godzinie sesji o 0,6 proc. Mimo informacji od PGE, który oszacował, że po rezerwach jego strata półroczna osiągnie ponad 5 mld zł, akcje największego producenta energii w Polsce rosły po pierwszej godzinie handlu o 1,2 proc. i przyciągają największe zainteresowanie inwestorów. Po kolejnych trzydziestu minutach spadały jednak o 0,9 proc.

Drugą najaktywniejszą spółką jest dzisiaj PZU, który pokazał swoje dane półroczne. Grupa PZU odnotowała 380,26 mln zł skonsolidowanego zysku netto w drugim kwartale wobec 959,91 mln zł zysku rok wcześniej. Mimo tak dużego spadku i przebicia w dół oczekiwań analityków (426 mln zł), akcje spółki rosną o 0,5 proc. Może na to mieć wpływ poprawa atmosfery rynku wokół sektora bankowego, po wnioskach o odszkodowania względem Skarbu Państwa zagranicznych akcjonariuszy polskich banków i lobbingu ZBP o korekty w ustawie o frankowiczach. Szanse, że nie wszystko jeszcze przesądzone, mimo sezonu przedwyborczego jeszcze całkiem nie znikły.

Miedź na giełdzie metali w Londynie staniała, a z nią akcje KGHM (-1,2 proc.). Inwestorzy oceniają, jakie będą skutki obniżki stóp procentowych w Chinach - informują traderzy. Metal w dostawach trzymiesięcznych na LME jest wyceniany po 5024 dolarów za tonę, po spadku o 0,8 proc.

Kwotowania dzienne indeksu WIG20

_ _Aktualizacja: 23:56
25 sierpnia 2015 r.

GPW: Poznamy wyniki PZU, Cyfrowego Polsatu i CD Projekt

Jacek Frączyk

Sierpniowe trendy na światowych rynkach akcji wyznaczały wydarzenia w Chinach. Dwa tygodnie temu dewaluacja juana wprowadziła panikę na giełdy, a wczorajsza cięcie stóp procentowych przywróciło nadzieję na wzrosty. Wielkimi krokami zbliża się jednak wrzesień i spodziewane określenie terminu podwyżek stóp Fed.

Dane półroczne opublikują w środę trzy wielkie spółki chińskie: ubezpieczeniowa China Life Insurance, naftowa China Petrol & Chemicals oraz Royal Bank of China. To, czy ich wyniki będą pozytywnie, czy negatywnie odbiegać od oczekiwań rynku, może wpłynąć na rozedrgane ostatnio notowania na chińskich giełdach.

Notowania futures na chińskie indeksy wskazują na środowy wzrost 3-4 procentowy, co byłoby i tak delikatną korektą ponad 20-procentowych spadków cen chińskich akcji w ostatnim tygodniu. Nastroje w gospodarce próbuje poprawić Ludowy Bank Chin, który w pierwszej połowie miesiąca wspierał eksporterów dewaluacją juana, a wtorkową redukcją stopy rezerw obowiązkowych i stóp procentowych chce rozruszać zwalniającą gospodarkę.

Poza tym Chińczycy nie będą w środę zaskakiwać informacjami makro, które mogłyby decydować o notowaniach na świecie. Z ciekawszych danych makro poznamy o 12:00 wskaźnik koniunktury sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii z Konfederacji Brytyjskiego Przemysłu. Prognoza wskazuje na spadek z 21 punktów do 18. O 16:30 natomiast dowiemy się o ile zmieniły się zapasy paliw w USA. To czy zapasy rosną, czy maleją wskazywać będzie pośrednio na skalę zmian wydobycia ropy przez amerykańskie przedsiębiorstwa naftowe, co może wpłynąć na ceny ropy.

Powoli zbliża się natomiast wrześniowy termin posiedzenia Fed. Rynek nie spodziewa się jeszcze podwyżki stóp procentowych w tym miesiącu, ale wysoce prawdopodobny komunikat o jej terminie wywoła z pewnością ruchy w światowym rynku finansowym. Podwyżka po pierwsze spowoduje spadki zysków firm giełdowych, po drugie przesunie część aktywów z giełd akcji na rynek instrumentów dłużnych, a po trzecie umocni dolara co pogorszy wyniki koncernów międzynarodowych z USA.

W środę o 16:00 odbędzie się konferencja prasowa szefa Fed z Nowego Jorku Williama Dudleya, który jest uważany za gołębia w gronie Komitetu Otwartego Rynku. Podczas której oceni regionalny obraz gospodarki i sposoby jej wsparcia. Treść wystąpienia może posłużyć do oszacowania, czy jego stanowisko przechodzi w stronę jastrzębi.

Wyniki ważnych spółek

Dużo ciekawych danych dostaniemy natomiast z polskich spółek. Swoje wyniki półroczne podadzą PZU, Cyfrowy Polsat, Grupa Azoty, CD Projekt, Kopex i JW Construction. Spośród tej grupy spółek, patrząc tylko notowania z wtorku, największe oczekiwania poprawy zysków dotyczą CD Projekt (kurs w górę o +6,9 proc.), Grupy Azoty (kurs +5,4 proc.) i Kopeksu (kurs +4,3 proc.), ale gdyby wziąć pod uwagę cały ostatni miesiąc najlepiej ,,trzymały się" notowania CD Projekt (+1,3 proc.) i PZU (-0,9 proc.).

CD Projekt dostarczał w ostatnim kwartale informacje o świetnych wynikach sprzedaży flagowego produktu Wiedźmin III. W środę przekonamy się w jakim stopniu wpłynęło to na zyski. PZU natomiast miało słabszy czas giełdowy związany z inwestycjami w banki i rodzącym się w ławach poselskich zagrożeniem ich zyskowności w najbliższych latach.

Kwartalne skonsolidowane wyniki netto PZU (tys. zł)

Z danych finansowych firm zagranicznych, oprócz podawanych na wstępie firm chińskich, ciekawe będą wyniki za pierwsze półrocze największego koncernu naftowego świata, czyli rosyjskiego Rosnieftu. Prognozowany wynik kwartalny na akcję to 12 centów, a przychód 23,8 mld dolarów. Dla porównania w całym 2014 r. było to odpowiednio 80 centów i 143 mld dolarów. Spadki światowych cen ropy robią swoje.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)