Prawie 2 procent poszły w górę notowania akcji na giełdzie w Chinach. Ze sporą wyprzedażą akcji mieliśmy za to do czynienia w przypadku Japonii. Duża w tym zasługa gorszych od oczekiwań danych na temat PKB.
Produkt Krajowy Brutto Japonii wzrósł w czwartym kwartale 2014 roku o 1,5 procent w ujęciu zanualizowanym kwartał do kwartału. Analitycy prognozowali wynik o 0,7 punktu procentowego wyższy. W trzecim kwartale japońska gospodarka kurczyła się w tempie 2,6 procent.
Zawiedzeni inwestorzy wyprzedawali akcje największych spółek notowanych na tokijskiej giełdzie. Indeks Nikkei225 stracił na wartości jeden procent. Każda negatywna informacja może być w przesadny sposób przekładana na notowania rynkowe. Akcje w Japonii od kilku tygodni notują nowe kilkunastoletnie rekordy.
W zupełnie innych nastrojach kończą handel akcjami giełdowi gracze z Chin. Indeks Shanghai Composite zyskał na wartości prawie 2 procent. Wydaje się, że inwestorzy oswoili się z myślą o wolniejszym tempie wzrostu gospodarczego. W ubiegłym tygodniu rząd ogłosił target dla wzrostu PKB na poziomie 7 procent. W kolejnych dniach poznamy kilka innych ważnych publikacji. Mowa m.in. o sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej i inflacji.