Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Koronawirus. Polski "covidowy alkomat" w firmach i na lotniskach? Koniec testów planowany w przyszłym tygodniu

507
Podziel się:

Testy skuteczności polskiego urządzenia do wykrywania koronawirusa z oddechu mają zakończyć się na dniach. Co dalej z "covidowym alkomatem"? Producent, firma ML System, rozważa dwa warianty wejścia na rynek. Być może już niedługo zobaczymy Covid Detector na lotniskach czy w zakładach pracy.

Koronawirus. Polski "covidowy alkomat" w firmach i na lotniskach? Koniec testów planowany w przyszłym tygodniu
Koronawirus w Polsce. W lutym prezydent Andrzej Duda odwiedził siedzibę ML System w Zaczerniu koło Rzeszowa. (PAP, Darek Delmanowicz)

W lutym Covid Detector przeszedł do kolejnej fazy testów, a zakład producenta w Zaczerniu koło Rzeszowa odwiedził z tej okazji prezydent Andrzej Duda. Inwestorzy zareagowali entuzjazmem - kurs akcji producenta, notowanej na warszawskiej giełdzie spółki ML System, w ciągu jednego dnia poszedł w górę o 20 proc.

– Po wizycie pana prezydenta, zgłosiło się do nas wiele podmiotów, a także rządy różnych krajów, które są zainteresowane wykorzystaniem urządzenia – mówi money.pl Dawid Cycoń, prezes ML System.

Dodaje, że rozmowy na ten temat trwają, a Covid Detector mógłby zostać wykorzystany np. na lotniskach, imprezach masowych czy w zakładach pracy. Jednak na razie, wszyscy zainteresowani czekają na wyniki testów skuteczności urządzenia.

Zobacz także: Lockdown wydłużony, ale nie jest źle. Ekspert: W czerwcu otwarcie gospodarki

Testy mają zakończyć się w przyszłym tygodniu. Prowadzi je Centrum Medyczne Medyk w Rzeszowie. Notabene, to samo centrum medyczne, o którym zrobiło się głośno w Święta Wielkanocne, kiedy placówka masowo szczepiła praktycznie wszystkich chętnych.

Co dalej z "covidowym alkomatem"? Jeśli testy potwierdzą skuteczność urządzenia, zaraz potem ML System opublikuje strategię wejścia z produktem na rynek. – W tej chwili rozważamy wejście na rynek w sposób profesjonalny i bardziej masowy – mówi Dawid Cycoń.

Jak wyjaśnia prezes, w pierwszym wariancie Covid Detector obsługiwaliby profesjonaliści, czyli np. diagności, choć nie tylko w laboratoriach, lecz także w przestrzeni publicznej. Z kolei drugi wariant zakłada, że urządzenia mógłby używać każdy, tak samo, jak np. ciśnieniomierza czy termometru. Wtedy mogłyby z niego korzystać np. zakłady pracy.

– Na przykład taka firma jak nasza, która jest typową firmą średniej wielkości. Dla mnie zamknięcie jednej zmiany produkcyjnej na dwa tygodnie to strata rzędu 1-1,5 mln zł. Takie urządzenie bardzo by mi się przydało. Mogłoby wykazać, że pracownik nie zaraża i w ten sposób ograniczyć liczbę osób, która musi przebywać na kwarantannie – mówi Dawid Cycoń.

Takie urządzenie na pewno byłoby przydatne teraz, kiedy walczymy z trzecią falą. Jednak czy zainteresowanie nim nie spadnie wraz z przyspieszeniem tempa szczepień?

– Oczywiście z punktu widzenia biznesowego jest to pewne ryzyko. Jednak im bardziej będziemy luzować obostrzenia, tym pewniej będziemy się czuć, a mobilność będzie rosła, więc selekcjonowanie osób potencjalnie roznoszących wirusa w dalszym ciągu będzie potrzebne –  mówi prezes ML System, który jest także członkiem Rady ds. Przedsiębiorczości przy Prezydencie RP.

Dodaje, że diagnostyka z wykorzystaniem Covid Detector - w przeliczeniu na pojedynczy test - byłaby zdecydowanie tańsza w porównaniu np. z testami PCR.

Covid Detector ma w czasie rzeczywistym, bezinwazyjnie diagnozować zakażenia wywołane przez wirus SARS-CoV-2. Urządzenie zostało sparametryzowane tak, by wykrywać koronawirusa w oddechu. Będzie to możliwe dzięki zjawiskom związanym z fizyką kwantową i wykorzystaniu modelowań matematycznych w odniesieniu do pomiarów z użyciem spektroskopii rozproszeniowej.

Nie tylko Covid Detector

Firma ML System weszła w branżę medyczną po wybuchu pandemii. Jej flagowy produkt to nie urządzenia medyczne, lecz BIPV, czyli fotowoltaika zintegrowana z budynkiem.

W piątek spółka pochwaliła się wynikami za 2020 rok. Jej zysk wzrósł w ubiegłym roku o ponad 190 proc. do 10,2 mln zł. Z kolei przychody ze sprzedaży wyniosły 127,3 mln zł. Natomiast w nowy, 2021 rok firma weszła z rekordowym portfelem zamówień, przewyższającym 100 mln zł.

W segmencie fotowoltaiki zintegrowanej z budynkiem ML System chce umacniać pozycję zagraniczną, a szczególną perspektywę wzrostu dostrzega w Skandynawii oraz krajach Beneluksu.

"Dodatkowo cieszy nas zwrot w polityce USA w kierunku zielonej energii. To również interesujący nas bardzo perspektywiczny rynek. Na rynku krajowym z kolei popyt będą napędzały nowe wymagania w zakresie warunków technicznych i usytuowania budynków, a także Europejska Polityka Zielonego Ładu" – czytamy w raporcie rocznym.

W ciągu ostatnich 12 miesięcy kurs akcji ML System wzrósł o prawie 600 proc. Rok temu jedna akcja kosztowała mniej niż 30 zł, dziś to już 171 zł.

Kurs akcji ML System w ciągu ostatniego roku:

wykres dla: MLS
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
giełda
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(507)
Tomek
3 lata temu
I co ten wynik zmienia? - Zamiast leczyć ludzi i przepisywać antybiotyk aby szybcie poczuć się lepiej skazujecie ludzi na męczarnie i straszenie Polaków takie zadanie ma Pan Niedzielski jak i niestety jak widać pozostałe osoby z rządu - Nawet już nie ukrywają że to jest wojna na wybicie zdrowie obywateli jest w tej wojnie sprawą zupełnie pomijaną.
adrian
3 lata temu
alkomat do mierzenia glupoty .sam sprawdzalem mam -3
3-13znaków
3 lata temu
Prezydent już różne rzeczy zapowiadał, cuś jak jasnowidz z Człuchowa
Zdzislawa
3 lata temu
Lepiej zootywować wszystkie siły i organizować pracę ludziom, by mogli spokojnie i z godnością przeżyć od 1 do 30 dnia w m- cu.Pozdrawiam.
To ja
3 lata temu
Mamy w Pl dobrych i zdolnych naukowcow. Żeby tylko Amerykanie nie pozbawili nas tego wynalazku, tak jak pozbawili nas szczepionki, którą opracowaliśmy ok pół roku temu
...
Następna strona