Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
DSŁ
|
aktualizacja

Kryzys gazowy w 10 gminach zażegnany. Jest komunikat przedstawicieli rosyjskiej spółki

Podziel się:

Gaz po kilku dniach przerwy wrócił do mieszkańców 10 polskich gmin. Spokojni mogą być m.in. turyści wybierający się do Łeby. Dostawy surowca od firmy należącej do rosyjskiego koncernu Novatek przejęła grupa PGNiG. Przedstawiciele spółki, która znalazła się na liście sankcyjnej, wskazują na jeszcze inny problem. Uziemionych zostało 500 wagonów kolejowych napełnionych gazem LPG.

Kryzys gazowy w 10 gminach zażegnany. Jest komunikat przedstawicieli rosyjskiej spółki
Instalacja gazowa firmy Novatek we wsi Wola Paprotnia na Mazowszu (PAP, PAP/Przemysław Piątkowski)

Mamy dobrą wiadomość dla mieszkańców Łeby i turystów wybierających się tam na majówkę. Gaz znowu jest dostępny. Dostarcza go PGNiG. To samo dotyczy dziewięciu innych gmin, gdzie wcześniej paliwo przesyłała firma Novatek. W związku z sankcjami nałożonymi na rosyjskie firmy, kilka dni temu doszło do odcięcia ludzi od gazu.

W związku z sankcjami pozbawieni gazu byli mieszkańcy Łeby oraz gmin: Cegłów, Kałuszyn, Lubień Kujawski, Lubowidz, Łeba, Mieścisko, Mrozy, Polanów, Zagórów, Żuromin.

Przypomnijmy, że we wtorek upubliczniono tzw. listę sankcyjną. Jej utworzenie umożliwiła specustawa z 15 kwietnia. Regulacja wprowadziła m.in. zakaz importu i tranzytu przez Polskę węgla i koksu pochodzącego z Rosji i z Białorusi, a także zamrożenie funduszy i zasobów gospodarczych osób i podmiotów wskazanych na liście.

Wśród 50 podmiotów umieszczonych na liście jest firma Novatek Green Energy Sp. z o.o. z siedzibą w Krakowie - spółka należąca do grupy kapitałowej Novatek, kontrolowanej przez rosyjski koncern OAO Novatek. To drugi co do wielkości producent gazu ziemnego w Rosji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Tarcza antyputinowska" wspomoże gospodarkę? Ekspert: Trzeba się wziąć do roboty

Rząd i Novatek reagują

W piątek rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że "premier Mateusz Morawiecki, na podstawie ustawy o zarządzaniu kryzysowym, wydał polecenia spółkom Skarbu Państwa - m.in. PGNiG, PSG, Gaz-Systemowi - aby w niezwłocznym tempie dostarczyć gaz do tych sieci, których formalnym właścicielem jest firma Novatek".

Ponadto - jak mówił - firma Novatek została w poleceniu premiera zobowiązana do tego, aby na postawie ustawy o zarządzaniu kryzysowym, te sieci zostały wydane do dyspozycji spółek Skarbu Państwa, które będą realizowały dostawy gazu do tych miejsc, w których firma powiązana z rosyjską spółką gazową, do tej pory dostarczała gaz.

Przedstawiciele spółki wpisanej na listę sankcyjną wydali oświadczenie, w którym wskazali, że musieli przerwać dostawy gazu. "W przeciwnym wypadku zarówno spółka, jak i jej klienci narażeni byliby na ogromne konsekwencje finansowe (kara do 20 mln złotych) oraz odpowiedzialność karną do 3 lat więzienia" - czytamy.

Novatek ostrzega. Wagony pełne gazu

Novatek zwrócił też uwagę na kwestię innych zagrożeń, jakie wiążą się z nałożonymi sankcjami. Jednym z nich - jak napisano - jest uniemożliwienie dalszego transportu i rozładunku około 500 wagonów kolejowych napełnionych gazem płynnym LPG, które legalnie wjechały na teren Polski.

"Z powodu właściwości fizykochemicznych gazu LPG, w przypadku dłuższego postoju tych wagonów na torach, wzrostu temperatury zewnętrznej, a poprzez to wzrostu ciśnienia gazu w wagonach, może dojść do samoistnego upuszczania gazu do atmosfery, a także jego zapłonu, co skutkowałoby potężnym i trudnym do opanowania pożarem" - czytamy.

Novatek uważa, że należy podjąć niezwłocznie działania, aby zgromadzony w cysternach kolejowych gaz propan-butan w ilości około 40 milionów litrów dotarł bezzwłocznie i bezpiecznie do terminali przeładunkowych. Zaznaczono, że z uwagi na nałożone sankcje spółka nie może podjąć żadnych działań w tym zakresie.

Gaz znajdujący się w tych cysternach kolejowych pośrednio miał trafić na stacje paliw w całej Polsce oraz do butli gazowych, które są wykorzystywane w gospodarstwach domowych.

Firma przyznała, że nie jest w stanie realizować wcześniej wdrożonych procedur, m.in. zapewnienia bezpieczeństwa na terenie dwóch terminali przeładunkowych gazu płynnego należących do spółki.

"Są one zakładami wysokiego ryzyka z uwagi na magazynowany gaz, a powstałe zagrożenia wynikają między innymi z pozbawienia ich dostępu do energii elektrycznej. Pomimo utrudnień wynikających z braku dostępu do podstawowych środków komunikacji, tj. internetu i telefonów, spółka Novatek Green Energy stara się informować na bieżąco odpowiednie sztaby kryzysowe o pojawiających się zagrożeniach" - czytamy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
gospodarka polska
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP