PKP Cargo blisko giełdowego dna. Efekt wstrzymania inwestycji drogowych

Teoretycznie to powinien być sezon na zyski kolejowych przewoźników towarów. Ale tak nie jest. Akcje PKP Cargo zapikowały w dół blisko historycznych minimów. Spółka liczy straty na walce UE z dwutlenkiem węgla.

PKP Cargo cierpi na spowolnieniu inwestycji, ale i walce z emisją CO2
Źródło zdjęć: © Materiał prasowy | PKP Cargo
Jacek Frączyk

Na osiem ostatnich raportów kwartalnych PKP Cargo chwaliło się zyskami w siedmiu. Jakże by inaczej, skoro jest sezon budowlany, powstają drogi w ramach perspektywy unijnej i trzeba wozić kruszywo?

A tu niespodzianka na giełdzie. Akcje PKP Cargo zbliżają się nie tyle z prędkością pociągu towarowego, co raczej Pendolino do historycznego dna.

Obraz

Zobacz też: Prezes PKP Cargo: Transport kolejowy jest beneficjentem wzrostu gospodarczego

Wspominane dno zdarzyło się niemal równo trzy lata temu, kiedy spółka zmagała się z problemami swojej czeskiej inwestycji. A teraz, kiedy się już prawie z nimi uporała, inwestorzy wyprzedają akcje.

Kurs akcji doszedł do 31,10 zł w poniedziałek, a wartość rynkowa PKP Cargo spadła do 1,4 mld zł. Od końca czerwca wartość spółki spadła o aż 553 mln zł.

Co się stało? Chyba zbyt wysokie były oczekiwania odnośnie transportu materiałów budowlanych. Przedtem w czasie realizacji dróg w kolejnych perspektywach unijnych spółka notowała wysokie zyski. A ostatnio to nie kruszywa, ale węgiel dawały największe korzyści. A tego elektrownie zgromadziły już odpowiednie zapasy.

Siódmy miesiąc spadków

Czerwiec był już siódmym z kolei miesiącem, w którym rynek kolejowych przewozów towarowych w Polsce odnotował spadek przewiezionych ładunków rok do roku - podała spółka. "Jednocześnie wolumen transportowanych towarów kurczył się w najszybszym tempie od początku 2019 roku i wyniósł 18,4 mln ton" - wynika z komunikatu PKP Cargo.

Był to najmniejszy miesięczny wolumen przewozu od lutego 2017 r. W czerwcu dynamika spadku nawet silnie przyśpieszyła do -10,7 proc. rok do roku z -7,7 proc. w maju. Praca przewozowa rynku obniżyła się do poziomu 4,4 mld tkm.

- Główne powody takiej sytuacji to spadek przewozów kruszyw, węgla kamiennego oraz rud i wyrobów metalowych - mówił kilka dni temu Czesław Warsewicz, prezes PKP Cargo. - Cały rynek kolejowy odczuwa skutki wstrzymania lub opóźnienia części dużych inwestycji infrastrukturalnych, gdyż to odbija się na wielkości przewożonego kamienia. Kolejarze wożą też mniej węgla, bo elektrownie i elektrociepłownie mają jeszcze spore zapasy surowca, a ponadto część bloków energetycznych jest w remontach. Na naszą niekorzyść działa też zmniejszenie produkcji przez branżę stalową, bo wozimy mniej rud metali oraz wyrobów gotowych - wyjaśnia prezes Warsewicz.

Kolej ucierpi na walce z CO2

Grupa PKP Cargo chwalić się może zwiększonymi przewozami koksu i węgla brunatnego w czerwcu, które wynikały m.in. umowy na eksport dla klienta z południowej Europy. Przewieziono 318,4 tys. ton tych towarów, co oznacza wzrost o 18 proc. rdr. Rosły też przewozy płodów rolnych.

Cała reszta nie wygląda jednak dobrze. Co więcej, spółka żali się, że może dostać po kieszeni na walce Unii z CO2. Silne ograniczenia i wysokie ceny praw do emisji powodują, że nad wyprowadzką z Polski zastanawiają się producenci stali.

"Niewiadomą pozostają przewozy dla klientów z sektora metalowego, gdyż jest ryzyko, że z powodu unijnej polityki klimatycznej ta branża może jeszcze bardziej ograniczyć produkcję" - podaje PKP Cargo. Wyroby ze stali to jeden z głównych materiałów, na których przewoźnicy zarabiają.

W ten sposób podobno bardziej ekologiczny od drogowego środek transportu może mieć problemy finansowe przez walkę o ekologię. Ot. taki paradoks.

Spółka pociesza się, że w następnych miesiącach będzie lepiej. " Eksperci oczekują, że w kolejnych kwartałach 2019 roku towarowe przewozy kolejowe powinny wzrosnąć głównie z tej racji, iż przyspieszeniu ulegną roboty przy budowie dróg i linii kolejowych, a branża energetyczna będzie musiała odbudować zapasy węgla" - napisano w komunikacie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę