Rynki reagują na doniesienia ws. planu dla Ukrainy. Oto co się dzieje
Akcje europejskich spółek zbrojeniowych poszły w poniedziałek w dół, reagując na nowe doniesienia ws. postępu w negocjacjach dotyczących planu pokojowego dla Ukrainy - informuje CNBC. Zareagowały również ceny gazu, spadając do najniższego od półtora roku poziomu.
Jak podaje CNBC, w poniedziałek na europejskich giełdach akcje firm zbrojeniowych szły w dół, co jest kontynuacją trendu z ubiegłego tygodnia. Indeks Stoxx Europe Aerospace and Defense (który śledzi wyniki akcji spółek z Europy zaangażowanych w produkcję, serwis i dystrybucję sprzętu i technologii z branży lotniczej i obronnej) spadł o 2,1 proc. w pierwszych godzinach handlu, osiągając najniższy poziom od lipca. W ostatni piątek indeks spadł o ponad 3,4 proc.
W poniedziałek niemieckie firmy Rheinmetall, Hensoldt i Renk traciły przed południem około 4 proc., a szwedzki Saab - około 3,5 proc.
Potężna rewolucja tuż za rogiem. Kiedy komputer kwantowy?
Z kolei ceny gazu na holenderskiej giełdzie TTF, która jest punktem odniesienia dla całej Europy, spadły do poziomu poniżej 30 euro za megawatogodzinę (do nieco ponad 29 euro). To najniższa stawka od półtora roku.
CNBC zwraca uwagę, że spadki na europejskich rynkach mają miejsce po tym, jak w niedzielę Stany Zjednoczone ogłosiły, iż w weekend nastąpił postęp w rozmowach pokojowych, w których uczestniczył sekretarz stanu USA Marco Rubio, ale nie osiągnięto porozumienia w sprawie gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. USA i Ukraina uznały w wydanym w niedzielę oświadczeniu, że rozmowy były "bardzo owocne".
W niedzielę głos zabrała też Komisja Europejska, która stwierdziła, że kluczowe warunki obejmują brak przymusowych zmian granic i brak ograniczeń dotyczących liczebności ukraińskiej armii.
Podkreślmy, że choć w poniedziałek w Europie spadały akcje spółek zbrojeniowych, to firmy z innych sektorów notowały wzrosty.
Do przełomu jeszcze daleko?
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział w poniedziałek, że nie spodziewa się, by w tym tygodniu nastąpił przełom w sprawie planu pokojowego dla Ukrainy. Cały proces uznał za żmudny. - To jest żmudny proces. W tym tygodniu będzie można poczynić co najwyżej niewielkie postępy - ocenił Merz na marginesie szczytu UE–Unia Afrykańska w stolicy Angoli, Luandzie.
Merz przekazał, że w rozmowie telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem w piątek ten poinformował go, że jest otwarty na pracę nad planem pokojowym opracowywanym wspólnie z państwami Europy. - I właśnie to osiągnęli w niedzielę w Genewie przedstawiciele Ukrainy, Stanów Zjednoczonych oraz państw członkowskich Unii Europejskiej - ocenił.
Jak dodał szef niemieckiego rządu, kolejnym krokiem "musi być to, by Rosja zasiadła do stołu negocjacyjnego".
Źródło: CNBC, PAP