Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|
aktualizacja

Sieć Dino powinna utrzymać wysoką sprzedaż. Prognozy mówią o ponad 2 mld zł

2
Podziel się:

Wraz z rosnącą liczbą sklepów sieci Dino eksperci oczekują znaczącego wzrostu sprzedaży w skali roku. Jednak wyniku z poprzedniego kwartału może się nie udać powtórzyć - wynika z prognoz DM mBanku.

Marketów Dino jest coraz więcej i rośnie w nich sprzedaż.
Marketów Dino jest coraz więcej i rośnie w nich sprzedaż. (Wikimedia Commons)

Dokładnie za tydzień poznamy szczegółowe wyniki sieci marketów Dino. Na 15 maja spółka zaplanowała publikację raportu finansowego za pierwszy kwartał 2020 roku. Będą to pierwsze oficjalne statystyki uwzględniające efekty epidemii koronawirusa. Wszystko wskazuje na to, że na przychody nikt w firmie nie powinien narzekać.

Analitycy Domu Maklerskiego mBanku oczekują wzrostu przychodów ze sprzedaży o 32 proc. w w porównaniu do pierwszego kwartału 2019 roku. Szacują, że wyniosą około 2 mld 55 mln zł - informuje portal Wiadomości Handlowe.

Wzrost przychodów napędzany jest przez wzrost sieci sprzedażowej, która w ujęciu rok do roku zwiększyła się o 22 proc. - uwzględniając działające sklepy.

Zobacz także: Balcerowicz o polityce gospodarczej PiS. "Niezwykłe szkodnictwo"

Jeśli prognozy się sprawdzą, nie będzie to jednak najlepszy wynik kwartalny Dino. W ostatnich trzech miesiącach 2019 roku markety wypracowały sprzedaż na poziomie 2 mld 123 mln zł. Pytanie, czy to kwestia sezonowości i sprzedaż w związku ze świętami w grudniu była nie do przebicia, czy jednak koronawirus miał też w jakimś stopniu negatywny wpływ na przychody, na razie pozostaje bez odpowiedzi. Ostatnio każdy kolejny kwartał przynosił poprawę w statystykach.

Przy takim poziomie sprzedaży zysk netto Dino powinien wynieść około 89 mln zł - szacuje DM mBanku. Byłby więc niższy nie tylko niż w czwartym kwartale 2019, ale i w dwóch poprzednich.

Może mieć to związek m.in. z aktywnością promocyjną. Eksperci wskazują, że marża brutto na sprzedaży powinna się obniżyć o 0,5 pkt proc. w skali roku ze względu na efekt bazy oraz właśnie promocje.

Nie tylko Dino, ale i inne sieci dyskontów sprzedających żywność powinny notować wyższą sprzedaż niż rok wcześniej Również analitycy DM mBanku szacują, że w pierwszym kwartale 2020 roku przychody Biedronki wzrosły do ponad 3,2 mld euro, czyli o 10,7 proc.

Oficjalne wyniki finansowe Biedronka zaprezentuje dwa dni przed konkurencyjnym Dino - publikacja raportu kwartalnego zaplanowana jest na 13 maja.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(2)
Wert
4 lata temu
Według mnie, sprzedaż spadła i to znacząco. Nikt nie chodzi po sklepie i nie wyszukuje innych produktów bo robi się kolejka na dworze. Każdy bierze co potrzebuje i zmyka. To taka moja obserwacja ludzi w spożywczakach...
monia
4 lata temu
Szkoda tylko, że ta firma tak bardzo wykorzystuje swoich pracowników. WSTYD!!!!!