Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Frączyk
|

Ukraińcy nie chcą kupować w Gazpromie. Bez względu na cenę

32
Podziel się:

Największe wzrosty od dekady na europejskim rynku gazu sprawiły, że Ukrainie trudniej będzie bojkotować dostawy paliwa z Rosji. Naftohaz nie chce kupować od Gazpromu, bez względu na cenę

Ukraińcy nie chcą kupować w Gazpromie. Bez względu na cenę
(Materiały prasowe Gaz-System)

Największe wzrosty od dekady na europejskim rynku gazu sprawiły, że Ukrainie trudniej będzie bojkotować dostawy paliwa z Rosji. Naftohaz nie chce kupować od Gazpromu, bez względu na cenę

Naftohaz Ukrainy, należąca do państwa spółka, zajmująca się sprzedażą gazu jest „bardzo zadowolona” z cen jakie płaci za surowiec „choć zawsze mogły by być niższe”, zaznaczył w wywiadzie z Bloombergiem Andrij Koboliew, prezes ukraińskiej firmy. Przy obecnych warunkach umowy Naftohaz nie ma zamiaru kupować gazu od Gazpromu, bez względu na cenę, powiedział.

- Porównując propozycje, które otrzymujemy teraz od europejskich spółek i nasze oczekiwania odnośnie cen rosyjskich, różnica jest mała - powiedział Koboliew, nie podając zarazem szczegółów. - Jeśli damy radę podpisać nowy pakiet, wtedy tak, będziemy gotowi wrócić do kupna gazu w Rosji.

Ceny europejskiego gazu jednak wzrosły o ponad 80 proc. od dołka w sierpniu po tym, jak zamknięto największy zbiornik gazu w Wielkiej Brytanii, co zwiększyło popyt na import. Czynnikiem dodatkowo stymulującym popyt i cenę gazu jest wzrost cen węgla, czyli paliwa alternatywnego dla producentów energii elektrycznej.

Okazało się, że zastąpienie gazu rosyjskiego może być dla Ukraińców droższe. Ceny surowca z Rosji są bowiem powiązane z kursem ropy naftowej, a ta akurat ostatnio mocno taniała. Tymczasem gaz europejski podrożał.

Wolą kupić drożej

Naftohaz nie kupował surowca od Rosjan od listopada 2015 roku. Gazprom dostarczał w ubiegłym roku 18 proc. gazu wykorzystywanego na Ukrainie. Tranzyt Gazpromu do klientów był kontynuowany a Ukraina pokryła ubytek gazu własną produkcją i tak zwanymi przepływami rewersowymi z gazociągów z Europy.

Ceny holenderskiego gazu z dostawą na następny miesiąc wzrosły jednak do 223 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Tymczasem Rosja oferowała Ukrainie surowiec po 180 dolarów. „Skoro wolą kupować go w dostawach rewersowych, to niech tak będzie”, powiedział prezydent Putin 27 października.

- Rynek jest płynny i bardzo trudno przewidzieć, w którą stronę pójdzie - powiedział Koboliew, zaznaczając że spółka kupuje gaz z Europy na zasadzie otwartej procedury, w której oferujący najniższą cenę wygrywa.

Choć rosyjski gaz jest obecnie tańszy niż jego europejski odpowiednik, to decyzja jest uwarunkowana politycznie. W Sztokholmie toczy się spór arbitrażowy z Gazpromem o ceny gazu.

- Proszę zrozumieć co ryzykujemy w Sztokholmie, jeśli wrócimy do zakupów od Gazpromu - powiedział Dennis Sakwa, analityk z kijowskiego biura Dragon Capital. - Wyglądałoby to tak, że procesujemy się, bo ceny są za wysokie, ale jednocześnie kupujemy, bo są konkurencyjne.

Zapasy na zimę już gromadzone

Naftohaz ma obecnie w magazynach 14,5 mld metrów sześciennych gazu, co jest ilością dającą gospodarce Ukrainy komfort, zważywszy na spadek zużycia, a i większe możliwości zakupu gazu na Zachodzie, powiedział Koboliew.

Naftohaz pozostaje otwarty na komercyjne propozycje od Gazpromu. Ale zanim rosyjski gaz popłynie z powrotem do ukraińskich kuchenek gazowych, Naftohaz będzie nalegać na uzupełnienia w obecnej umowie, które spowodują, że jej warunki będą „przejrzyste i sprawiedliwe”, co zapewni porównywalne i konkurencyjne ceny.

- Bez umowy nie ma znaczenia jaka będzie cena, a i tak nie będziemy mogli kupować gazu - powiedział Koboliew.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(32)
Zygzag
7 lat temu
Nie narzekać tylko szukać rozwiązania aby być niezależynym. Od 5 lat gotuję i ogrzewam dom prądem wytwarzanym przez panele słoneczne i nadwyżka idzie w baterię abym mógł z niej korzystać później, nawet przy pochmurnym dniu panele wytwarzają prąd w 80% na 100% swojej możliwości, Owszem wydatek na początku spory około 24tyś zł za cały set z dobrej fabryki w Chinach, może nie kazdego stać ale mam swoje i gaz zlikwidowałem w domu całkowicie. Gdyby politycy mieli coś oleju w głowie funwowali by 50% ceny paneli dla wszystkich oraz promować zakup urządzeń z +AAA i powoli wycofywać się z użycia gazu całkowicie. Mogli by się nawet pokusić o zachęcenie Chińczyków aby u nas otworzyli fabrykę co by wyszło wszystkim na dobre. Dlaczego musimy zawsze od kogoś coś kupować i być od nich uzależnieni? czas to zmienić. Ps. tak trzymać Naftohaz, nie kupować od Ruskich!
zizu
7 lat temu
Polacy palą śmieciami by się ogrzać zimą co to będzie jak zapłacimy 2 razy drożej niż teraz .Władza zawsze się ogrzeje, tak jak i się wyżywi Aco z biedakami zostaną śmieci
kresak
7 lat temu
Kiedy prokuratura, CBA i CBś zainteresuje się urzędnikami naszego rządu, którzy świadomie narażają skarb państw na miliardowe straty zaopatrując Ukrainę w gaz i rope.... panie Ziobro do roboty...
andrzej674
7 lat temu
ciekawe skąd się bierze ten gaz z europy
Nikt.
7 lat temu
Jezeli cała Unia może ciągnąć zyski z niewolonego kraju to dlaczego i Ukraina ma na tum nie skorzystać?
...
Następna strona