Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku pozostają na poziomach bliskich minimów z marca, po mocnym spadku w środę. Za jedną baryłkę ropy West Texas Intermediate w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku trzeba zapłacić 45,17 USD.
Brent w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 49,72 USD za baryłkę. Od początku lipca potaniała ona o 21 proc.
- Znaczące ograniczenia produkcji są konieczne, jeśli ceny mają rosnąć. Nie ma w tej chwili żadnych czynników, które wspierałyby notowania ropy - uważa David Lennox, analityk z Fat Prophets w Sydney.
Departament Energii poinformował w środę, że zapasy ropy naftowej w USA spadły w ubiegłym tygodniu o 4,4 mln baryłek, czyli 1,0 proc., do 455,27 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 0,7 mln baryłek, czyli 0,5 proc. do 144,81 mln baryłek. Z kolei zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 0,81 mln baryłek, czyli o 0,4 proc., do 216,73 mln baryłek.