Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Lotos wypłaci zarządowi 1,4 mln zł nagród? Prezes w rok zarobił 832 tys. zł

100
Podziel się:

Spółka ma gest, ale też może się pochwalić rekordowymi wynikami finansowymi.

Prezes Lotosu Marcin Jastrzębski.
Prezes Lotosu Marcin Jastrzębski. (Fot. Andrzej Hulimka/REPORTER)

Trzech członków zarządu państwowego Lotosu zarobiło w ubiegłym roku łącznie ponad 2,2 mln zł. Dodatkowo mogą liczyć na spore nagrody. Spółka ma gest, ale też może się pochwalić rekordowymi wynikami finansowymi.

aktualizacja 19.03.2018 godz. 10:35

Lotos ma za sobą rekordowy rok pod względem zysków. Przekroczyły 1,6 mld zł. To oznacza poprawę wyników paliwowego koncernu o blisko 60 proc. w porównaniu z 2016 rokiem.

Wszystko wskazuje na to, że tą pokaźną kwotą spółka podzieli się z posiadaczami akcji. Zamiar wypłaty dywidendy zapowiedział przy okazji publikacji wyników finansowych Marcin Jastrzębski. Prezes Lotosu nie zdradził jednak ile pieniędzy trafi do akcjonariuszy.

Państwowy gigant dobrze zarabia i dzieli się zyskami. Hojnie wynagradzany jest też zarząd, który za rekordowe wyniki za 2017 rok może decyzją rady nadzorczej otrzymać nawet 1,4 mln zł nagród. Do podziału na trzy osoby. Taka kwota widnieje w sprawozdaniu finansowym jako krótkoterminowe zobowiązania z tytułu nagrody rocznej za 2017 rok.

Zobacz także: Nagrody Szydło. Kto dostał najwięcej?

Grupa Lotos podkreśla, że krótkoterminowe zobowiązania nie są jednoznaczne z wypłaceniem nagrody zarządowi.

"Kwota 1,4 mln zł raportowana w sprawozdaniu finansowym Grupy LOTOS S.A. za rok 2017 r. jest obligatoryjną rezerwą zawiązaną w wynikach za ub.r. na poczet ewentualnej nagrody rocznej. O wysokości i wypłacie nagrody rocznej, która jest uzależniona od realizacji celów postawionych przed członkami Zarządu, decyduje Rada Nadzorcza w trybie określonym przepisami prawa. W ciągu ostatnich pięciu lat członkowie zarządów spółki tylko dwukrotnie otrzymywali nagrody roczne. W obu wypadkach ich wielkość nie przekraczała ok. 1/3 zawiązanej na ten cel rezerwy" - czytamy w oświadczeniu spółki.

W sprawozdaniu można znaleźć informację, że prezes Marcin Jastrzębski, który na czele koncernu stanął 12 stycznia 2017, może dostać 460 tys. 164,96 zł nagrody. Co ciekawe, nie jest to najwyższa kwota. Jeszcze więcej, bo 513 tys.10,32 zł, może otrzymać na konto Jarosław Kawula (wiceprezes ds. produkcji i handlu). Mateusz Bonca (wiceprezes ekonomiczno-finansowy) mógłby liczyć dodatkowo na 427 tys. 508,60 zł.

W przypadku prezesa wynagrodzenia wypłacone w 2017 roku wyniosły razem 832 tys. 341,99 zł. Wiceprezesi Mateusz Bonca i Jarosław Kawula zainkasowali odpowiednio prawie 725 i 668 tys. zł.

Wynagrodzenie i nagrody roczne w zarządzie Lotosu
zarząd wynagrodzenie potencjalne nagrody (nie wypłacone)
Marcin Jastrzębski 832 341,99 zł 460 164,96 zł
Mateusz Bonca 724 563,07 zł 427 508,60 zł
Jarosław Kawula 667 906,63 zł 513 010,32 zł
RAZEM 2 224 811,69 zł 1 400 683,88 zł
źródło: roczne sprawozdanie finansowe grupy Lotos
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(100)
Rob
6 lat temu
A pracownikom nie dają nic, w Grupie Lotos jest wielu pracownikow którzy zarabiają 2,5 tys na ręke, biedronka więcej płaci. Premi rocznej nie chcą dać bo oszczędność, nadgodzin nie chcą płacić bo robola za dużo by mieli! Chory kraj !!
big
6 lat temu
skromnie i głodnie to będzie żył obywatel a pisowsczycy jak widac premie nagrody chapanie na maksa szkoda że karma nie wraca to tej bandy złodzieji
jajokur
6 lat temu
Wcześniej też się nagradzali
mfdd
6 lat temu
Chory kraj a na rezydentów brak.
bogusz49
6 lat temu
Miało być tak pięknie,skromnie,transparentnie inaczej niż za PO,a wyszło znacznie lepiej koryto+ jest dużo pełniejsze niż było przez ostatnie 8 lat.
...
Następna strona