Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Łukasz Pałka
|

Właściciel Stokrotki nie zgadza się z decyzją "skarbówki". Nie zamierza płacić 195 mln zł

9
Podziel się:

Właściciel sieci sklepów Stokrotka odpowiedział na zarzuty Urzędu Kontroli Skarbowej.

Właściciel Stokrotki nie zgadza się z decyzją "skarbówki". Nie zamierza płacić 195 mln zł
(Eastnews/Wlodzimierz Wasyluk)

Emperia Holding nie zamierza tworzyć rezerwy na wysokość ewentualnych kwot zaległości podatkowych wynikających z decyzji Urzędu Kontroli Skarbowej w Lublinie. UKS domaga się od właściciela sieci marketów Stokrotka prawie 200 mln zł. Spółka jest pewna, że zapłaciła wszelkie należne podatki i nie przewiduje, by spór o podatki negatywnie wpłynął na realizację jej planów rozwojowych.

"Zarząd Emperia Holding informuje, że spółka nie zgadza się z ustaleniami stanu faktycznego, jak i oceną prawną dokonaną w decyzji dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej (UKS) w Lublinie wydanej w postępowaniu kontrolnym prowadzonym w zakresie rzetelności deklarowanych podstaw opodatkowania oraz prawidłowości obliczania i wpłacania podatku dochodowego od osób prawnych za 2011 rok" - czytamy w informacji spółki.

Pod koniec stycznia spółka podała, że dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej określił zobowiązanie podatkowe Emperia Holding w podatku dochodowym od osób prawnych za rok 2011 w wysokości 142,46 mln zł. Za zwłokę od zobowiązania naliczył też dodatkowo 52,37 mln zł odsetek.

Według spółki w wyniku zawarcia ugody z dnia 21 grudnia 2011 r., P1 sp. z o.o. (spółka-córka Emperii Holding) zbyła tzw. segment dystrybucyjny na rzecz Eurocash za cenę około 1,1 mld zł. Po dokonaniu powyższej transakcji P1 z jednej strony przestała pełnić dotychczasową funkcję spółki holdingowej (w stosunku do segmentu spółek dystrybucyjnych), natomiast z drugiej - dysponowała istotnymi środkami pieniężnymi, które należało niezwłocznie racjonalnie zagospodarować na poziomie Grupy Emperia.

"W dniu 29 grudnia 2011 r. nadzwyczajne zgromadzenie wspólników P1 (tj. jedyny wspólnik - Emperia Holding), zgodnie z umową spółki, dokonała umorzenia przymusowego 13 200 000 udziałów P1 w zamian za wynagrodzenie w kwocie 1,090 mld zł. Obniżenie kapitału zakładowego P1 zostało zarejestrowane na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego Lublin Wschód, VI Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego z dnia 27 kwietnia 2012 r. Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób prawnych, wynagrodzenie uzyskane przez Emperia Holding z tytułu umorzenia przymusowego podlega zwolnieniu z podatku" - czytamy także.

Emperia uważa, że decyzja UKS stoi m.in. w oczywistej sprzeczności z przepisami prawa podatkowego, ale również prawa cywilnego i prawa spółek. Według Emperii UKS wadliwie utożsamia pozorność czynności prawnych z ukształtowaniem transakcji w sposób, który nie przynosi zakładanych wpływów podatkowych.

"Uchwała NZW o umorzeniu przymusowym udziałów nie może być obarczona wadą pozorności, gdyż instytucja pozorności nie znajduje zastosowania w stosunku do jednostronnych czynności prawnych, które nie są skierowane do konkretnego adresata" - dowodzi spółka.

"Okoliczności sprawy i zarzuty UKS zostały poddane ocenie wybitnych przedstawicieli nauki, prawa podatkowego oraz prawa spółek, którzy uznali stanowisko UKS za całkowicie nieuzasadnione i sprzeczne z prawem" - podano także.

"W związku z powyższym spółka nie zamierza tworzyć rezerwy na wysokość wskazanych w decyzji (decyzji UKS) kwot zaległości podatkowych. Zarząd nie przewiduje, aby kwestia podatku wpłynęła negatywnie na realizację planów rozwojowych Grupy Emperia" - podsumowano w komunikacie.

To już kolejny taki przypadek, gdy Urząd Kontroli Skarbowej nakazuje zapłatę podatku za poprzednie lata dużym spółkom giełdowym. Kilkanaście dni temu pisaliśmy o właścicielu marek odzieżowych Reserved i Cropp (spółka LPP), który zdaniem urzędników ma do zapłaty 24 mln zł. W tym przypadku chodzi o niewłaściwe rozliczenie kosztów uzyskania przychodów przy podatku za 2012 rok. Emperia Holding jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2002 r. Grupa handlowa Emperia prowadzi działalność detaliczną, deweloperską i informatyczną.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
onn
8 lat temu
czyli dyrektor tego urzędu skarbowego może co najwyżej sprzątać w stokrotce z powodu swej niekompetencji
agda
8 lat temu
Tych stać na prawników. A co zrobią ci mali przedsiębiorcy? Na nich też przyjdzie kolej
um
8 lat temu
Ciekawe od kogo mają zlecenie za zniszczenie polskiego handlu. Dobra zmiana a pozostaną tylko niemieckie, portugalskie i angielskie konsorcja handlowe w naszym pięknym kraju.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
Szlachta
8 lat temu
Jakie ma zdanie obywatel w danej sprawie , mało to obchodzi wszechwładny aparat ucisku .Powstają kolejne rządy , mówią o sukcesach , o błędach nic się nie wspomina .Dopiero kolejny rząd zrzuca winę na poprzedni .Moim zdaniem , aby kontrolować rządy na bieżąco , należy stworzyć system społecznej obserwacji .Inaczej dalej będzie to samo ,jeżeli odda się władzę i nie sprawdza jak ona funkcjonuje , to czego można się spodziewać ? .
Obserwator
8 lat temu
Panie właścicielu Stokrotki. Pana firma jest konkurencją której zwykłymi normami rynkowymi nie są wstanie się przeciwstawić ludzie którzy prowadzą podobne biznesy. Ale za to mają kolesi w PIS, i w ten nieuczciwy sposób chcą pana zniszczyć pozbywając się konkurencji. Nie pamięta pan jak US za SLD zniszczył Optimusa. Przecież I sekretarz Jaruś zna się doskonale ta tego typu praktykach rodem z komunizmu. Przecież komunizm go wychował, tak samo jak ówczesnych działaczy SLD.
krzyżak
8 lat temu
Bandziorom wypłacali VAT od ręki
John
8 lat temu
I znowu patologiczne działanie US. Ciągle pięć lat wstecz. W danym roku kalendarzowym spawdzone przea US i jest ok a w piątym roku wszystko źle i tak cały czas. Zastanawiające ???
um
8 lat temu
Ciekawe od kogo mają zlecenie za zniszczenie polskiego handlu. Dobra zmiana a pozostaną tylko niemieckie, portugalskie i angielskie konsorcja handlowe w naszym pięknym kraju.