Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Wyrok w sprawie frankowiczów. Głos zabrała Komisja Nadzoru Finansowego

83
Podziel się:

Ugody byłyby najlepszym rozwiązaniem problemu kredytów walutowych dla banków napisała Komisja Nadzoru Finansowego w opinii dla Sądu Najwyższego. Według KNF, rozwiązaniem polubownym jest zrównanie sytuacji frankowiczów z osobami, które w analogicznym czasie zaciągnęły kredyt mieszkaniowy w złotych.

Wyrok w sprawie frankowiczów. Głos zabrała Komisja Nadzoru Finansowego
Kredyty we frankach. Komisja Nadzoru Finansowego odpowiedziała na pytanie SN. (Adobe Stock, Tomasz Warszewski)

Izba Cywilna Sądu Najwyższego zwróciła się do kilku instytucji o opinie w sprawie walutowych kredytów hipotecznych. Jedną z nich była Komisja Nadzoru Finansowego, która oszacowała ponownie koszty różnych rozwiązań dla sektora bankowego. Według scenariusza KNF, ugody kosztowałoby banki 34,5 mld zł.

Zdaniem KNF, banki nie były skłonne na masową skalę oferować warunków na tyle atrakcyjnych, aby przekonać klientów do rozwiązań ugodowych. "Nasiliło to i przyspieszyło proces eskalacji oczekiwań kredytobiorców, stymulowanych także niektórymi wypowiedziami orzecznictwa, także unijnego, i stanowiskami organów odpowiedzialnych za ochronę konsumenta" – czytamy w opinii.

Według opinii KNF, scenariuszem polubownym, który wydaje się mieć największe szanse jest "rozwiązanie zakładające swoiste zrównanie sytuacji kredytobiorców walutowych z osobami, które w analogicznym czasie zaciągnęły kredyt mieszkaniowy w złotych".

Zobacz także: Panika po decyzji rządu. Turyści zmieniają kraje na wakacje

Co przemawia za takim rozwiązaniem? Zdaniem Komisji to m. in. eliminacja ryzyka kursowego, zmniejszenie salda dla kredytobiorców, a także urzeczywistnienie zasady sprawiedliwości społecznej względem kredytobiorców złotowych, którzy decydowali się na ten rodzaj kredytu, nie akceptując ryzyka walutowego.

W opinii KNF zwraca też uwagę, że skala osłabienia złotego do franka szwajcarskiego przekroczyła granice przyjmowane zarówno przez klientów, jak też przez banki. Spełnił się skrajny scenariusz dotyczący wahań kursu, podczas gdy – jak zauważa Komisja - niewiele osób uwzględnia skrajne scenariusze przy podejmowaniu decyzji

Zdaniem KNF, problem kredytów walutowych wynika przede wszystkim ze zmian kursu złotego do franka szwajcarskiego, a nie z konstrukcji umów, w szczególności z ewentualnej abuzywności ich klauzul.

"Co do zasady, konsumenci byli informowani o ryzyku zmiany kursu walutowego i przeciętny konsument, bez wykształcenia ekonomicznego powinien być świadomy ryzyka wynikającego z niekorzystnej zmiany kursu walutowego" - czytamy w opinii. Jednocześnie Komisja wskazuje, że banki nie miały korzyści ekonomicznych ze zmiany kursu, gdyż musiały się przed nią zabezpieczyć, aby nie ponosić kosztów dodatkowego kapitału.

Komisja Nadzoru Finansowego oszacowała także ponownie koszty różnych rozstrzygnięć dla sektora bankowego. Oto one:

  • wariant zakładający wstawienie kursu średniego NBP do umów - koszt 8,8 mld zł
  • proponowany przez KNF "wariant ugodowy" - koszt 34,5 mld zł
  • "odfrankowienie" umów (kredyt złotowy oprocentowany LIBOR-em) - koszt 78,5 mld zł
  • upadek umów ze zwrotem kapitału oraz jego kosztu na poziomie WIBOR+marża - koszt 56,4 mld zł
  • upadek umowy ze zwrotem kapitału oraz jego kosztu wg WIBOR - koszt 70,5 mld zł
  • upadek umowy ze zwrotem kapitału bez rozliczenia jego kosztu - koszt 101,5 mld zł
  • upadek umowy bez zwrotu kapitału oraz jego kosztu - koszt 234 mld zł
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(83)
Frankowicze
3 lata temu
ugody musiały by być rozsądne.Nie abyzywne. A jak narazie to odsyłają od Annasza do Kajfasza.Jak tchórze. Wstyd ,hańba. Frankowicze ruszamy na Warszawę pod siedzibę rządu. Oni nam pomogą!!!!. Boicie się załatwić tą sprawę, bo żeby się obcym bankom nie narazić? Wpuściliście młodych Polaków w lichwiarskie kredyty,o których doskonale wiedzieliście, że to pułapka. Kredyty frankowe, a chwilówki to jedno i to samo. Taki sam koszt spłaty. Frankowicze nie poddajemy się.Rząd powinien wydać ustawę o spłacie kredytów frankowych po kursie jak w chwili zaciągnięcia kredytu. Rząd doskonale wie że zapisy w umowach są niezgodne z prawem ale milczą. Tak wygląda polska sprawiedliwość? Czyich praw bronicie? Zlikwidować abuzywne umowy i ukarać uszukańcze banki.
Do zwrotu
3 lata temu
Po 10 latach spłacania kredytu CHF nadpłaciłem kredyt udzielony na 30 lat o 80 tys. zł. Teraz czekam na ogłoszenie wyroku na mocy którego rozliczę się z "bankiem", tzn. nie mylić tutaj proszę z "przedstawicielem instytucji zaufania publicznego" bo "związek banków w Polsce" do takich nie należy.
Borrek
3 lata temu
ZŁODZIEJE banki zaczeły wykupować franki z rynku stąd ta cena najpierw dawali we frankach kredyty po czym waluty zaczeło brakować Banki zarobili na kredycie frankowym podwójnie odsetki+ na walucie 100 % którą musi kupić frankowicz tak się robi biznesy i ludzi w konia całkiem legalnie
Stefan
3 lata temu
Ugody? Dogadywać się ze złodziejami ? Kasę proszę oddać i jeszcze, was podam dodatkowo za oszustwo.
Guu
3 lata temu
Banki nie chcą ugody. Proponowałam 2 razy ugodę i wprost odpisali mi, że nie widzą wskazań i na żadne ugody nie pójdą więc tylko sąd
...
Następna strona