15 mln euro za gospodarstwo. Media: ludzi na to nie stać
W austriackim Tyrolu pojawiła się oferta ze sprzedażą gospodarstwa rolnego "Saubichl", która przypomina raczej rynek luksusowych nieruchomości. Cena ofertowa wyniosła około 15 milionów euro. Regionalny dziennik "Tiroler Tageszeitung" podkreśla, że zwykłych śmiertelników nie stać na zakup działek rolnych po takich cenach.
Dawne gospodarstwo "Saubichl" w Sankt Johann in Tirol, o powierzchni 7,9 hektara, zostało wystawione na sprzedaż za 14,9 mln euro. Ogłoszenie widnieje na stronie agencji Linecker & Partner, która reklamuje je jako miejsce dla osób szukających spokoju, artystów i wizjonerów.
W ogłoszeniu określa się działkę, jako "ekskluzywną wiejską posiadłość" z widokiem na panoramę Tyrolu. Jak podaje "Tiroler Tageszeitung", rolnicy nie są w stanie konkurować z takimi cenami.
Opisywana w ogłoszeniu działka ma 7,9 hektara powierzchni i znajduje się w całkowicie odludnym miejscu, z "panoramicznymi widokami" oraz dostępem do lasu. Wysokie kwoty sprawiają, że gospodarstwa przestają być dostępne dla osób chcących prowadzić działalność rolniczą. Zamiast tego, coraz częściej trafiają w ręce inwestorów, którzy przekształcają je w luksusowe rezydencje.
Polak założył biznes w Finlandii. "Dostajemy 10mln bez zwrotnego grantu"
Biznesmen dawał 9 mln euro za działkę. Władze odmówiły
"Tiroler Tageszeitung" przypomina, że w 2024 roku rumuński przedsiębiorca chciał kupić 23,3-hektarową farmę w Kitzbühel i przekształcić ją w luksusową rezydencję. Po podpisaniu umowy zakupu za 9,5 mln euro, tamtejszy urząd skarbowy odmówił jej zatwierdzenia.
Sąd administracyjny wskazał nastęnie na zbyt wygórowaną cenę i wątpliwości co do planów biznesowych inwestora. Przypomniano też, że choć gospodarstwo w 2019 roku utraciło formalny status rolnego, ziemia nadal była użytkowana przez sąsiada. W regionie odnotowuje się wzrost zainteresowania rolnymi działkami Tyrolu ze strony inwestorów z całej Europy.