Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Abolicja dla samorządów za wybory kopertowe. PiS chce umorzyć postępowania za przekazanie danych wyborców

31
Podziel się:

Wójt, burmistrz lub prezydent miasta, który w czasie stanu epidemii przekazał Poczcie Polskiej spis wyborców, w związku z wyborami prezydenckimi w 2020 r., nie popełnił przestępstwa. Natomiast trwające postępowania w takich sprawach mają być umorzone, a zapadłe wyroki zatarte - głosi projekt ustawy autorstwa PiS. Organizacja kopertowych wyborów prezydenckich miała pochłonąć niemal 700 mln zł.

Abolicja dla samorządów za wybory kopertowe. PiS chce umorzyć postępowania za przekazanie danych wyborców
Zdaniem opozycji "Jarosław Kaczyński chce nagradzać za łamanie prawa" (Photo by Sean Gallup/Getty Images) (Getty Images, Sean Gallup)

Projekt związany z legalnością organizacji wyborów kopertowych w 2020 r. wpłynął w czwartek do Sejmu.

Przepisy projektu poprzedza preambuła: "Uznając, że podstawowym obowiązkiem organów władzy publicznej w państwie demokratycznym jest zachowanie ciągłości działalności państwa, mając na względzie, że Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej zobowiązuje organy władzy publicznej do przeprowadzenia wyborów w konstytucyjnie zakreślonym terminie, a organy władzy ustawodawczej, wykonawczej oraz organy jednostek samorządu terytorialnego znalazły się w 2020 r. w nieznanej wcześniej sytuacji zagrożenia życia i zdrowia obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, przy czym ich konstytucyjnym obowiązkiem jest troska o życie i zdrowie obywateli, uchwala się niniejszą ustawę" - czytamy.

Przypomnijmy, że w trakcie lockdownu spowodowanego COVID-19 część władz lokalnych przekazała Poczcie Polskiej spisy wyborców. To Poczta Polska miała być odpowiedzialna za zorganizowanie głosowania w wyborach korespondencyjnych.

Nie popełnił przestępstwa wójt, burmistrz lub prezydent miasta, który w czasie stanu epidemii przekazał operatorowi wyznaczonemu spis wyborców w związku z wyborami powszechnymi na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonymi w 2020 r. - czytamy w projekcie, który przewiduje także umorzenie trwających w tej kwestii spraw sądowych, a także zatarcie z mocy prawa wyroków, które już zapadły.

W uzasadnieniu projektu zaznaczono, że "konieczność podejmowania legitymizowanych i prawnie wiążących decyzji, tak bardzo nagląca w okresie stanu zagrożenia epidemicznego i w okresie stanu epidemii, tym bardziej zobowiązywała do sprawnego przeprowadzenia wyborów". Podkreślono, że "głosowanie tradycyjne w lokalach obwodowych komisji wyborczych, wydawało się na tym etapie rozwoju epidemii zbyt ryzykowne. [...] Ustanowienie trybu korespondencyjnego prezentowało się wtedy jako jedyna akceptowalna forma udziału w wyborach".

Są zawiadomienia do prokuratury

Wobec samorządowców, którzy przekazywali spisy wyborców Poczcie Polskiej, składane były zawiadomienia do prokuratur, w których wskazywano na możliwe przekroczenie uprawnień przez organy wykonawcze gmin. Jak informował w maju 2021 portal prawo.pl, dane, w których gminach spisy wyborców zostały przekazane poczcie, zbierała m.in. organizacja Sieć Obywatelska Watchdog Polska; następnie zaś rozpoczęła składanie zawiadomień do prokuratury. Organizacja Watchdog poinformowała w marcu 2022 r., że zapadł pierwszy wyrok w jednej z rozpoczętych w ten sposób spraw - Sąd Rejonowy w Wągrowcu uznał, że wójt gminy Wapno przekroczył uprawnienia i działał bez podstawy prawnej, przekazując dane wyborców.

Do projektu złożonego przez posłów PiS odniosła się w rozmowie z PAP posłanka partii Anna Milczanowska, przedstawicielka wnioskodawców. - Działanie nakierowane na realizację konstytucyjnych obowiązków nigdy nie może być interpretowane jako niezgodne z prawem, tym bardziej jako naruszające samą ustawę zasadniczą, czyli Konstytucję - oceniła. Zdaniem posłanki "konieczne jest jednoznaczne przesądzenie, że działania wójtów, burmistrzów i prezydentów miast były legalne".

Opozycja: Kaczyński bawi się w sędziego

- Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaczyna bawić się w sędziego - tak szef klubu KO Borys Budka odniósł się do projektu PiS. - Jeżeli ktoś złamał prawo, to sąd jest od tego, by go skazać, a nie Kaczyński, by go uniewinnić - dodał.

Zdaniem Budki "Kaczyński chce nagradzać za łamanie prawa, nie pierwszy i nie ostatni raz. (...) Niektórzy samorządowcy, pod naciskiem władzy, przekazywali dane Poczcie Polskiej; dzisiaj Kaczyński w sposób absolutnie niezgodny z konstytucją chce bronić swoich ludzi".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
prawo
wybory
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(31)
Z niecik
rok temu
Jak zwykle mafia musi działać tyko kto ich rozliczy za grabierz polski
psi patrol
2 lata temu
miasto Zamość- prezydent miał już zarzuty prokuratorskie jest szansa, że i teraz mu się upiecze...
Elek
2 lata temu
A ja mam pytanie: co poczta zrobiła z przekazanymi danymi. To chyba też temat dla Urzędu Ochrony Danych Osobowych? Czy wspomniany urząd zrobił coś w tej sprawie? Szkoda, że autor nie pokusił się o sprawdzenie.
Wiem
2 lata temu
Winni za niegospodarność przg wyborach kopertowych zostaną uczciwie do swojej winy osądzeni i ukarani.
Asa
2 lata temu
Czy oni nie mają świadomości, że nowa władza może wydać nową ustawę i rozliczyć winnych. Może chcą uspokoić kolegów, ale rozliczenia nie da się uniknąć.
...
Następna strona