Afera Banasia. Trwają rozmowy ostatniej szansy z prezesem NIK

PiS jeszcze nie odpuścił i próbuje przekonać Mariana Banasia, by dobrowolnie zrezygnował z funkcji szefa Najwyższej Izby Kontroli. Ale nic nie wskazuje na to, by te próby przyniosły skutek - donosi "Gazeta Wyborcza".

Marian Banaś nie chce ustąpić ze stanowiska szefa NIK.
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki/East News
Tomasz Sąsiada

- Wola odwołania Mariana Banasia jest wielka, ale poczucie bezsilności też mamy ogromne - mówi gazecie anonimowy polityk PiS. Wywodzący się ze środowiska Prawa i Sprawiedliwości szef NIK jest dziś dla partii ogromnym obciążeniem. Jednak on sam zrezygnować nie chce, a konstytucja gwarantuje mu niemal całkowitą nieusuwalność.

Dlatego do Banasia wysłano ludzi, którzy mieliby jeszcze jakąś szansę przekonać go, by zrezygnował dobrowolnie. Rozmowy toczą się za pośrednictwem osób obustronnego zaufania, ale - jak przyznaje rozmówca "Wyborczej" - raczej nie mają szans na powodzenie.

- Od początku tej historii popełniliśmy wiele błędów. A najpoważniejszym było to, że komuś się wydawało, że jak się powie Banasiowi, jak ma postąpić, to on tak zrobi. Tak mógł pomyśleć ktoś, kto go w ogóle nie zna - mówi gazecie polityk.

Obejrzyj też: Afera Banasia. Balcerowicz: "czy oni mają poczucie wstydu?"

Banaś jest dla PiS ciężarem z powodu nieścisłości w oświadczeniach majątkowych i za sprawą kamienicy, którą wynajmował osobom z półświatka i w której działał hotel z pokojami na godziny.

Jego oświadczenia trafiły pod lupę CBA. Po wielu miesiącach kontroli Biuro doszukało się w nich nieprawidłowości i złożyło zawiadomienie do prokuratury. Decyzja zapadła po analizie zawiadomienia, które trafiło do śledczych również z Ministerstwa Finansów i od posłów Platformy Obywatelskiej.

Lista zarzutów jest długa. CBA podejrzewa szefa NIK o złożenie nieprawdziwych oświadczeń majątkowych, zatajenie faktycznego stanu majątkowego oraz nieudokumentowanych źródeł dochodu.

Pod koniec listopada na rozmowę na Nowogrodzką wezwał Banasia sam Jarosław Kaczyński. Przekazał mu, że oczekuje jego dymisji. O tym, że Banaś odejdzie, informował też publicznie premier Mateusz Morawiecki.

Banaś, choć rozważał takie rozwiązanie, ostatecznie jednak nie zrezygnował. Co więcej - przeszedł do kontrofensywy.

Opublikował oświadczenie, w którym określił siebie jako ofiarę gry politycznej. We wtorek opublikował też raport, uderzający w Ministerstwo Sprawiedliwości, a dokładniej - w program "Praca dla więźniów". NIK złożył w tej sprawie 16 zawiadomień do prokuratury.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
"Porządki" prezesa Glapińskiego. Buntownicy stracili departamenty
"Porządki" prezesa Glapińskiego. Buntownicy stracili departamenty
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Zwrot w polityce USA. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Zwrot w polityce USA. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Nowe prawo podbije ceny mieszkań. Deweloperzy prognozują
Nowe prawo podbije ceny mieszkań. Deweloperzy prognozują
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Ropa zalewa rynki. Najmocniejsze spadki cen od trzech tygodni
Ropa zalewa rynki. Najmocniejsze spadki cen od trzech tygodni
"MEN generuje chaos". Nauczyciele proszą prezydenta o weto
"MEN generuje chaos". Nauczyciele proszą prezydenta o weto
Bunt w NBP. Jest stanowisko Rady Polityki Pieniężnej
Bunt w NBP. Jest stanowisko Rady Polityki Pieniężnej
Ile zarabiają na nas linie lotnicze? IATA: mniej niż Apple, sprzedając etui do iPhone'a
Ile zarabiają na nas linie lotnicze? IATA: mniej niż Apple, sprzedając etui do iPhone'a