Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Madejski
|
aktualizacja

Afera KNF. Prezes PiS: Chrzanowskiego wskazał Glapiński, my go nie znaliśmy

19
Podziel się:

- Marek Chrzanowski objął stanowisko w wyniku wskazania przez prezesa Glapińskiego - mówi w wywiadzie Jarosław Kaczyński. Prezes PiS dodał, że działania byłego szefa KNF były "w oczywisty sposób naganne" i "nie do przyjęcia także w sensie prawnym".

Jarosław Kaczyński mówi, że działania Chrzanowskiego były "nie do przyjęcia"
Jarosław Kaczyński mówi, że działania Chrzanowskiego były "nie do przyjęcia" (East News, Marek Maliszewski/REPORTER)

Prezes PiS powiedział w wywiadzie dla tygodnika "Sieci", że przed objęciem funkcji szefa KNF Chrzanowski "był osobą nam nieznaną". - Pan Chrzanowski nigdy nie był członkiem PiS - zaznaczył Jarosław Kaczyński.

Szef PiS mówi wprost, że to Glapiński wskazał Chrzanowskiego jako osobę, która powinna objąć fotel szefa KNF.

- Nie mieliśmy żadnych podstaw, by sądzić, że może się on [Marek Chrzanowski] okazać człowiekiem, który będzie chciał coś komuś załatwić za pieniądze. Dodam, że dowody w sprawie "40 milionów" i "kartki" są bardzo słabe, ale ostatecznej weryfikacji dokonają sąd i prokuratura - zaznaczył szef PiS.

Co ciekawe, za podobne słowa Narodowy Bank Polski pozwał wydawcę Gazety Wyborczej. - NBP uznaje za bezpodstawne sformułowania, że Marek Chrzanowski [były już szef Komisji Nadzoru Finansowego] to „wierny asystent i wykonawca poleceń Glapińskiego” czy że „Chrzanowski to człowiek Glapińskiego” - podała "GW". Bank domaga się m.in. za te słowa przeprosin i 300 tys. zł.

Zobacz także: NIK rozpoczyna kontrolę w NBP. "Nie jesteśmy ślepi i głusi na sygnały". Zobacz wideo:

- Natomiast żądanie zatrudnienia Grzegorza Kowalczyka było w oczywisty sposób naganne i także w sensie prawnym nie do przyjęcia - mówił Kaczyński. Zaznaczył też, że reakcja środowiska PiS jest "w tego rodzaju sprawach zupełnie odmienna od tej, do której przyzwyczaiły nas prawie wszystkie poprzednie rządy".

- Nie ma środowisk ani formacji politycznych, które składają się z samych uczciwych ludzi. Tego się po prostu nie da sprawdzić - mówił też Jarosław Kaczyński w rozmowie z braćmi Karnowskimi. - My reagujemy wedle zasady, że najpierw kontroluje się swoich i wyciąga konsekwencje - dodawał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(19)
Rym
5 lata temu
Wszystko dla dobra kraju jak powiedział swego czasu pewien Misiewicz ps.czołem panie ministrze
Proponuję ......
5 lata temu
"rzućcie na stół"... 40 baniek, w takiej - powiedzmy - "ofercie publicznej*... , za ochronę banku i zobaczymy, kto się po te pieniądze zgłosi ... ! - I już będziemy wiedzieli, kto wydał polecenie ...
Wychodzi ... ...
5 lata temu
że rzeczywiście Prezes nie wiedział, że nikomu nieznany prawnik z pod Częstochowy, chce 40 baniek, za swoje usługi, a Chrzanowski z prezes NBP-u byli pod ścianą i musieli go zatrudnić, bo by im "koło pióra zrobił"... , normalnie taki szok ... , jak wcześniej u Solorza.
Kz
5 lata temu
Rzeczywiscie super. Gościu bredzi. Niestety lata dają znać o sobie.
Rozum
5 lata temu
Lech człowiek skromny był i chyba ma już dość pomników