Podwyżki akcyzy zawsze są bolesne. Palacze wyrobów tytoniowych przyzwyczajeni są już do regularnych podwyżek cen papierosów, ale podwyżka akcyzy produktów alkoholowych, to nie zdarza się często. Ostania miała miejsce w 2019 roku. Producenci wyrobów alkoholowych obawiają się o to, że wyższe ceny odbiją się na sprzedaży ich produktów. Prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy Witold Włodarczyk wyliczył "Gazecie Pomorskiej", że już niedługo cena półlitrowej butelki wódki może dobić do 50 zł.
Najbardziej wzrośnie akcyza na wódkę
W 2022 roku, jak informuje naszemiasto.pl, akcyza wzrośnie na półlitrowej butelce wódki o 1,5 zł. Jeżeli chodzi o wino w butelce 0,75 l, to będzie to wzrost o około 16 gr. Akcyza wliczona w pół litra piwa wzrośnie o około 6 groszy. Trzeba pamiętać, że akcyza to tylko jedna ze składowych ceny. W przyszłym roku na pewno wzrosną ceny produkcji i koszt pracy, dlatego też na pewno podwyżki nie skończą się jedynie na samej akcyzie.
Według propozycji Ministerstwa Finansów w 2022 wzrosnąć ma wysokość akcyzy na alkohol etylowy, piwo, wino, napoje fermentowane z wyłączeniem cydru i perry i wyrobów pośrednich. W 2022 roku stawka daniny wzrośnie o 10 proc., a w każdym kolejnym do 2027 roku - o 5 proc.
Ministerstwo Finansów tłumaczy skąd podwyżka
Skąd podwyżki akurat teraz? Ministerstwo Finansów tłumaczy zmiany w akcyzie relatywnie niskimi cenami napojów alkoholowych.
"Inicjatywa związana jest z potrzebą przygotowania się na podwyżkę minimum UE dla wyrobów tytoniowych, oraz wprowadzenia na poziomie UE opodatkowania dla wyrobów nowatorskich. W odniesieniu do wyrobów alkoholowych, ceny detaliczne napojów alkoholowych w Polsce nadal są bardzo niskie w porównaniu ze średnią unijną. Zmiana ma za zadanie pozytywnie wpłynąć na politykę prozdrowotną i ograniczyć negatywne skutki palenia wyrobów tytoniowych oraz spożywania napojów alkoholowych" – czytamy w uzasadnieniu.