- Największy samolot transportowy świata był potrzebny, żeby dowieźć kolejne partie środków ochrony medycznej, środków osobistej ochrony po to, by jak najlepiej zabezpieczyć naszych pracowników służby ochrony medycznej - powiedział Morawiecki.
- O taki transport starało się kilka państw. To, że taki samolot mógł przylecieć do Polski, poprzedziły długie godziny negocjacji, a wcześniej długie godziny rozmów - dodał premier i podziękował Andrzejowi Dudzie za jego negocjacje z prezydentem Chin Xi Jinpingiem. Szef rządu ocenił, że to właśnie dzięki porozumieniu głów państwa transport sprzętu medycznego do Polski był możliwy.
- Tutaj przybywa ok. 80 ton towarów. To bezprecedensowy transport, który będziemy w najbliższych tygodniach powielać, będziemy ściągać jak najwięcej sprzętu. Dodatkowo koncentrujemy się na produkcji krajowej - dodał Morawiecki. - Już teraz osiągnęliśmy, w przypadku masek niemedycznych, zdolności produkcyjne w wysokości 40 mln miesięcznie. Za miesiąc będzie to 100 mln miesięcznie - ocenił premier i podziękował za zaaranżowanie i zorganizowanie dostawy prezesom KGHM i Lotosu.
- To, co zmieściło się w samolocie, to jeszcze nie wszystko, wciąż mamy kilkaset tys. sztuk sprzętu do sprowadzenia z Chin - zapowiedział Paweł Majewski z grupy LOTOS.
Z kolei prezes KGHM Marcin Chludziński dodał, że jest to szósty transport zorganizowany na zlecenie rządu. Dodał, że planowane są już kolejne. - Staraliśmy się, żeby ten ładunek przyszedł w jednym czasie i został odprawiony w jednej transzy. Było dużo trudności logistycznych - tłumaczył Chludziński na konferencji.
Konferencja premiera dotyczyła lądowania Antonowa An-225 Mrija na Okęciu. Największy samolot samolot z obecnie używanych na świecie przywiózł sprzęt medyczny potrzebny w walce z koronawirusem. W ładowni An-225 znalazły się m.in. ponad mln maseczek typu FFP2, ponad dwieście tysięcy kombinezonów ochronnych oraz około 250 tys. przyłbic o łącznej wartości ok. 15 mln dolarów. Operacją kierowały dwie spółki państwowe - KGHM i Lotos. To wszystko na zlecenie rządu.
Jacek Sasin zdementował plotki o podatku od lokat
- Do Polski zmierza 7 mln maseczek, kilkaset tysięcy kombinezonów i kilkaset tysięcy przyłbic. W pierwszej kolejności trafią one do szpitali jednoimiennych, ale tez zasilą Agencję Rezerw Materiałowych - powiedział minister aktywów państwowych Jacek Sasin w TVP 1.
- Po przekazaniu do ministerstwa wszystkich danych dotyczących tego, ile sprzętu trafiło (...), tu w ministerstwie, wspólnie z Agencją Rezerw Materiałowych, dokonuje się rozdysponowanie sprzętu - wytłumaczył rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Dodał, że potrzebny sprzęt trafia w pierwszej kolejności do szpitali jednoimiennych.
Antonow An-225 może przewozić ogromne ładunki ze względu na pojemność swojej ładowni, która wynosi ok. 250 ton. Jest to jedyna maszyna o takiej pojemności, jaka porusza się po światowych przestworzach.
To trzecia wizyta Antonowa w Polsce. Poprzednio wylądował na lotnisku Ławica w Poznaniu w 2003 roku oraz w porcie Katowice-Pyrzowice (2005).
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem