Kraj jak umierający pacjent. "Robimy, co możemy, by uniknąć krachu"

W ciągu tygodnia od objęcia prezydentury w Argentynie libertarianin Javier Milei zaczął wprowadzać reformy mające uratować pogrążoną w kryzysie gospodarkę. Przyznał, że społeczeństwo boleśnie je odczuje. - Ten rząd nie zastał pacjenta z bólem zęba. Znaleźliśmy go na intensywnej terapii, na progu śmierci - powiedział rzecznik prezydenta.

Temporary
Nicolas Gonzales, left, and Maxi Suarez fill containers with water from a street water source after getting food from the Casa Comunitaria del Fondo soup kitchen in the Padre Carlos Mugicain neighborhood of Buenos Aires, Argentina, Wednesday, Dec. 13, 2023. Argentina's government cut transportation and energy subsidies and devaluated the peso by 50% as part of shock measures new President Javier Milei says are needed to deal with an economic emergency. (AP Photo/Rodrigo Abd)
Rodrigo AbdW ciągu tygodnia od objęcia prezydentury w Argentynie Javier Milei zaczął wprowadzać reformy mające uratować pogrążoną w kryzysie gospodarkę
Źródło zdjęć: © East News | Rodrigo Abd
oprac.  KKG

Minister ds. bezpieczeństwa w jego rządzie Partricia Bullrich ogłosiła tymczasem nowe wytyczne w sprawie zwalczania ulicznych protestów, które zdaniem komentatorów będą prawdopodobnie wybuchały w odpowiedzi na drastyczną redukcję wydatków budżetowych i inne reformy Mileia. - Ci, którzy zakłócają spokój, zapłacą za to - oświadczyła Bullrich.

Milei, który w drugiej turze wyborów prezydenckich pokonał ministra gospodarki w poprzednim, lewicowym rządzie Sergio Massę, w kampanii wyborczej pokazywał się na wiecach z piłą łańcuchową mającą symbolizować cięcia wydatków budżetowych, by uporać się z inflacją przekraczającą 150 proc. w skali roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prof. Marek Belka: inflacja przyspieszy, ale nie radykalnie

Nowy prezydent i wyznaczony przez niego minister gospodarki Luis Caputo nie ukrywają, że radykalny program naprawy finansów w najbliższych miesiącach jeszcze bardziej zwiększy inflację. W przemówieniu po zaprzysiężeniu 10 grudnia Milei przyznał, że pokonanie problemów będzie wymagało "największych wysiłków i bolesnych wyrzeczeń" od społeczeństwa.

Wiemy, że w krótkim okresie sytuacja się pogorszy, ale później zobaczymy owoce naszego wysiłku, gdy stworzymy podstawy solidnego i zrównoważonego wzrostu - powiedział.

Drastyczne podwyżki cen w sklepach i na stacjach

Trzy dni później jego rząd pozwolił na nagły spadek kursu argentyńskiego peso wobec dolara o ponad 50 proc., z 391 pesos za dolara do ponad 800. Wywołało to drastyczne podwyżki cen w sklepach i na stacjach benzynowych, gdzie ceny paliw poszły w górę o około 30 proc. Zredukowano przy tym dopłaty do transportu, a operatorzy komunikacji publicznej w aglomeracji Buenos Aires zmniejszyli częstotliwość przejazdów.

Oficjalny kurs peso wciąż jest jednak wyższy niż czarnorynkowy, a ekonomiści przyjęli działania Mileia z ostrożnym optymizmem. - Obiecywał bardzo trudną do przełknięcia pigułkę i taką właśnie podaje. Pytanie brzmi, jak długo społeczeństwo zachowa cierpliwość, czekając na zmianę sytuacji gospodarczej - oceniła analityczka firmy Verisk Maplecroft Jimena Blanco, cytowana przez agencję Reutera.

Nowy rząd zapowiada też rewizję "przywilejów", jakie przysługiwały według niego "klasie politycznej", w tym redukcję wydatków na służbowe samochody, szoferów, przejazdy czy telefony komórkowe, a także sprzedaż nieużywanych rządowych nieruchomości i samolotów państwowej spółki naftowej YPF, które - jak twierdzą nowe władze - służyły "prawie wyłącznie" politykom.

Kraj jak "pacjent na progu śmierci"

Mieszkańcy kraju przyjmują te zmiany z obawami, choć wielu ma nadzieję, że w dłuższym terminie pomogą one przezwyciężyć kryzys. Sprzeciw wyrażają natomiast związki zawodowe. - To nie "klasa", ale społeczeństwo płaci za zaciskanie pasa - oświadczyła Generalna Konfederacja Pracy (CGT).

Rzecznik prezydenta Manuel Adorni przekonywał, że działania te są konieczne, by uniknąć całkowitego krachu. - Ten rząd nie zastał pacjenta z bólem zęba. Znaleźliśmy go na intensywnej terapii, na progu śmierci. Robimy, co możemy, by nie tylko obniżyć gorączkę, ale też uratować go od choroby, która go zabija - powiedział.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Potężna kara za wyciek danych. Gigant wypłaci użytkownikom odszkodowanie
Potężna kara za wyciek danych. Gigant wypłaci użytkownikom odszkodowanie
Nauczyciele, mundurówka, politycy. Tak wzrosną pensje dla budżetówki
Nauczyciele, mundurówka, politycy. Tak wzrosną pensje dla budżetówki
Ceny ropy znów poszły w górę. Powodem doniesienia z Chin oraz Ukrainy
Ceny ropy znów poszły w górę. Powodem doniesienia z Chin oraz Ukrainy
Czesi chcieli przełamać monopol. Skończyło się sporem
Czesi chcieli przełamać monopol. Skończyło się sporem
Emerytury w górę w 2026 roku. ZUS pokazał wyliczenia
Emerytury w górę w 2026 roku. ZUS pokazał wyliczenia
Przedsiębiorcy mogą skorzystać. Od 2,5 do 15 mln zł dla firmy
Przedsiębiorcy mogą skorzystać. Od 2,5 do 15 mln zł dla firmy
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 29.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 29.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 29.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 29.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 29.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 29.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 29.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 29.12.2025
Strefa euro się powiększa o nowy kraj. Sikorski zabrał głos
Strefa euro się powiększa o nowy kraj. Sikorski zabrał głos
Putin szuka pieniędzy. W Dumie projekt utworzenia nowej strefy hazardowej
Putin szuka pieniędzy. W Dumie projekt utworzenia nowej strefy hazardowej