Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Boom remontowo-budowlany. Na ekipę trzeba czekać miesiącami

20
Podziel się:

Pandemia nie pandemia Polacy remontują mieszkania i budują domy. Na brak zajęcia nie mogą narzekać budowlańcy i firmy remontowe. Popyt na ich usługi przewyższa możliwości.

Boom remontowo-budowlany. Na ekipę trzeba czekać miesiącami
(pixabay.com)

Na wolne terminy trzeba czekać. Ekipy remontowo-budowlne mają pełne ręce roboty, wynika z badań przeprowadzonych przez portal Oferteo.pl.

Z raportu serwisu omawianego przez "Rzeczpospolitą" wynika, że Polacy pomimo pandemii budują i remontują na potęgę.

Niemal co czwarty uczestnik badania przekonuję, że w związku z tym trudniej o dobrą ekipę. Już sam proce wyboru może potrwać.

Zobacz także: Odmrożenie gospodarki to więcej chorych. Szumowski: "To brutalne, ale tak trzeba"

35 proc. inwestorów wybrało ekipę budowlaną w mniej niż miesiąc. Miesiąc–dwa wybierało ją 30 proc. ankietowanych, dwa–trzy miesiące zajął wybór ekipy 15 proc. inwestorów, trzy–sześć miesięcy – 13 proc., a ponad pół roku – 7 proc. ankietowanych - wynika z badań Oferteo.pl.

Większość kierowała się opinią poprzednich klientów, 40 proc. sugerowało się ceną usług, niemal tyle samo poleceniem od znajomych.

Jak długo trzeba czekać, aż ekipa podejmie pracę? I tu właśnie zaczynają się schody. Co czwarty mówi o okresie od dwóch do sześciu miesięcy. Około miesiąca wskazuje 24 proc. ankietowanych.

Czy pandemia sprawiła, że największe trudności przy pracach ma z 60 proc. ankietowanych mówi, że urzędnikami (60 proc.), a tylko co dziesiąty wskazał na ekipę budowlaną. Jeszcze mniej na specjalistów od wykończeń. Tylko 8 proc. zwraca uwagę na problemy z dostawcami materiałów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(20)
znawca
3 lata temu
Dziś z mieszkaniami to mi przypomina sytuację jak z taksówkami w latach 90-tych. Wtedy kto miał jakiekolwiek cztery koła stawiał na taksówkę i uważał, że sytuacja jest załatwiona. A czemu sie tak działo, bo wtedy było bezrobocie duże i każdy myślał, ze na taksówce będzie miał pracę i godziwe wynagrodzenie. I do czego to doprowadziło do zwiększenia sie ilości taksówek, które więcej stały na postojach niż jeździły. Tak teraz podobnie ma sie rzecz z mieszkaniami, kto ma gotówkę w banku która jest oprocentowana na 0%, kupuje mieszkanie w nadziei, ze mieszkanie będzie przynosić na rok zysk 10% czym kuszą banery na mieszkaniach. Więc jest teraz tak, że jak ludzie kupują coraz więcej mieszkań to deweloperzy podnoszą prowizje na nie na 30% a 40%. Jak to sie skończy za rok, dwa, trzy, no tak ze dużo mieszkań będzie stać pustych, bo mało będzie ludzi do wynajęcia ich. Jak będą stały z rok, to będą chcieli ludzie sprzedać, jak będą chcieli sprzedać to cena pójdzie w dół.
Maniek33
3 lata temu
jako budowlaniec mam dosyc inwestorów co kreca nosem i żałują każdej złotówki ! nie biorę prac z najgorszych materiałów !
Kris
3 lata temu
A może jednak jest jeszcze ktoś wolny ???. Proszę podać telefon. A oni piszą ciągle o jakimś bezrobociu i beznadziei w tym kraju..
frykas
3 lata temu
Tak sobie strzelę , 80% tych prac to na "czarno" ?
LuckyLuck
3 lata temu
😂😂😂