Koniec z gazem Putina. Komisja Europejska potwierdza
Komisja Europejska chce wprowadzić zakaz zawierania nowych umów i kontraktów spot na import rosyjskiego gazu skroplonego i z gazociągów z końcem roku.
"Unia Europejska zakończy swoją zależność od rosyjskiej energii poprzez zaprzestanie importu rosyjskiego gazu i ropy naftowej oraz stopniowe wycofywanie rosyjskiej energii jądrowej, przy jednoczesnym zapewnieniu stabilnych dostaw energii i cen w całej Unii" - czytamy na stronach Komisji Europejskiej. Narzędziem ma być mapa drogowa REPowerEU, przedstawiona we wtorek przez KE.
Wojna w Ukrainie brutalnie obnażyła ryzyko szantażu, przymusu gospodarczego i szoków cenowych - mówiła we wtorek Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej.
Przypomnijmy, że choć po inwazji Rosji na Ukrainę import gazu z tego kierunku znacząco spadł, w 2023 roku wciąż odpowiadał za 19 proc. dostaw do UE. Wcześniej udział ten przekraczał 40 proc. Problemem okazał się przede wszystkim rosyjski LNG, który rekordowo zwiększył swoją obecność na europejskim rynku po tym, jak Gazprom ograniczył dostawy rurociągowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak buduje satelity i systemy kwantowe - wprowadza Polskę do kosmicznej elity - Grzegorz Brona
Według wcześniejszych zapowiedzi Komisji Europejskiej plan zakłada stopniowe odchodzenie od rosyjskiego gazu. Już od końca 2025 roku mają zostać zakazane nowe kontrakty oraz transakcje spotowe, czyli jednorazowe dostawy. "Środek ten zapewni, że już do końca tego roku UE zmniejszy o jedną trzecią pozostałe dostawy rosyjskiego gazu" - czytamy.
Następnie, do końca 2027 roku, zakaz ma objąć również długoterminowe umowy na import LNG, które obecnie obowiązują na podstawie tzw. klauzul "take or pay" i są trudne do wypowiedzenia.
"Niewiarygodny dostawca". Von der Leyen o Rosji
Nadszedł czas, aby Europa całkowicie zerwała więzi energetyczne z niewiarygodnym dostawcą. Energia, która dociera na nasz kontynent, nie powinna płacić za wojnę przeciwko Ukrainie. Jesteśmy to winni naszym obywatelom, naszym firmom i naszym odważnym ukraińskim przyjaciołom - dodała Ursula von der Leyen.
Przy wygaszaniu importu rosyjskich surowców KE chce współpracować ze stolicami. Zostaną one poproszone o przygotowanie do końca tego roku krajowych planów, w których określą, w jaki sposób zamierzają zrezygnować z importu rosyjskiego gazu, energii jądrowej i ropy naftowej.
Do tej pory kwestia odejścia od LNG i energii nuklearnej z Rosji była dyskutowana w kontekście unijnych sankcji, których nałożenie wymaga jednomyślnej zgody krajów członkowskich.