Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Brytyjskie władze mogą zmusić Facebooka do udostępnienia informacji

4
Podziel się:

Jak podaje "The Guardian" brytyjskie władze rozważają wymuszenie na Facebooku wydanie służbom specjalnym dostępu do wiadomości, również tych szyfrowanych, wysyłanych przez aplikacje Messenger, WhatsApp i Instagram

Brytyjskie władze mogą zmusić Facebooka do udostępnienia informacji
Wielka Brytania chce danych od facebooka.(Photo by Hakan Nural/Anadolu Agency via Getty Images) (Anadolu Agency via Getty Images, Anadolu Agency)

Jak podaje dziennik, brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych wykorzystałoby specjalne uprawnienie, jakim są "powiadomienia o możliwościach technicznych", by zmusić platformę do opracowania systemu umożliwiającego monitorowanie konwersacji.

"Powiadomienia o zdolnościach technicznych" zostały wprowadzone w ustawie o uprawnieniach dochodzeniowych z 2016 r. regulującej uprawnienia rządu do szpiegowania i hakowania.

Wymagają one od firm telekomunikacyjnych i dostawców internetu zapewnienia służbom dostępu tzw. tylnymi drzwiami ("backdoor") do ich systemów. Według "Guardiana" uważa się, że do tej pory Facebook nie poddał się temu uprawnieniu władz brytyjskich.

Zobacz także: Ile zarabia twórca gier? Bajeczne sumy. Musi jednak "płacić" specjalny podatek

Ministerstwo spraw wewnętrznych nie potwierdziło tych informacji, jednak - jak przekazał dziennik - argumentuje, że produkty Facebooka mogą być wykorzystywane przez m.in. pedofilów. Podkreśla, że należy szczególnie uważać na narzędzie szyfrowania konwersacji end-to-end, czyli znikających wiadomości, w aplikacji Messenger.

"Szyfrowanie typu end-to-end stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa użytkowników i społeczeństwa. Uniemożliwiłoby to dostęp do treści wiadomości i poważnie ograniczyłoby zdolność firm technologicznych do radzenia sobie z nielegalnymi treściami na ich własnych platformach, w tym z wykorzystywaniem dzieci i terroryzmem" - poinformował resort.

Zdaniem Facebooka szyfrowanie typu end-to-end jest "wiodącą technologią bezpieczeństwa wykorzystywaną przez wiele usług w celu ochrony ludzi przed włamaniem i kradzieżą ich prywatnych informacji". Określiła swoje plany wdrożenia tej funkcji w swoich aplikacjach do przesyłania wiadomości jako "projekt długoterminowy".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
buddysta
3 lata temu
Terroryści i pedofile? Jak zawsze są pod ręką by uzasadnić inwigilację. Smutne jest to, że terroryzm to jeden ze sposobów wpływania na ludzi. Często to część polityki. Korzystają często, gęsto z kanałów służb obcych krajow i są przez nich szkoleni. To zawodowcy, nie amatorzy. Wśród szajek pedofilskich nie ma pana Mietka co maluje ściany czy pana Zbyszka co robi jako dekarz.Są za to politycy, biznesmeni, księża - ludzie nietykalni. Pierwsza grupa zaraz zacznie korzystać z czegoś innego, drugiej i tak nie tkną.
Olo
3 lata temu
Robi się lista programów do od instalowania a w efekcie powrót do starych telefonów.
Samochody
3 lata temu
Samochody nadal wożą i mogą wozić bez monitorowania służb: - narkotyki - handel żywym towarem - broń - leki - przemyt Zastanawiające co nie?
Krzysiek
3 lata temu
A Starlink już zaczyna pomału działać... Ciekawe, czy satelity tego systemu mają backdoory dla angoli i, w sumie, wszyskich innych służb?