Budowa dróg zdrożeje. Winny kryzys na rynku pracy
Ceny budowy kilometra drogi rosną, bo firmy budowlane muszą poprawić rentowność. Kryzys na rynku pracy może spowodować, że kolejne drogi będą oddawane do użytku wolniej niż do tej pory.
Koszty inwestycji drogowych, w tym przede wszystkim koszty pracy, stale rosną. Firmy budowlane podkreślają, że muszą zwiększyć rentowność, a to przełoży się na wzrost cen w 2020 roku - pisze piątkowa "Rzeczpospolita".
Kilometry będą coraz droższe głównie ze względu na kryzys na rynku pracy. Już teraz firmy budowlane mają problem ze znalezieniem odpowiedniej liczby pracowników, a po otwarciu innych europejskich rynków na pracowników z Ukrainy, sytuacja może stać się jeszcze trudniejsza.
Tegoroczny wzrost płacy minimalnej spowoduje też presję płacową ze strony innych pracowników. Wymuszony wzrost wynagrodzeń wpłynie na ceny kontraktów.
Oglądaj też: Budowa dróg, ile kilometrów w 2020? Szef GDDKiA ostrożnie: "plany są szerokie, ale będą rozłożone w czasie"
Efekty już są widoczne. Gwałtowny wzrost kosztów spowodował, że część firm wycofała się z kontraktów. Z powodu opóźnień w realizacji części inwestycji GDDKiA musiała zerwać kontrakty z częścią wykonawców.
Plany na kolejny rok też będą musiały ulec zmianie. Początkowo GDDKiA przygotowywała się do oddania w 2020 roku 154 km dróg.
"W czwartek „Rzeczpospolita” otrzymała jednak zestawienie 12 zaplanowanych na 2020 r. odcinków o długości zaledwie 117 km" - czytamy w dzienniku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl