Burgery mogą być wegańskie. Jest decyzja TSUE
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że "produkty wegetariańskie mogą zawierać nazwy takie jak stek, kiełbasa, eskalopki i burger" - czytamy na Portalu Spożywczym. Jest jednak warunek, który musi zostać spełniony.
Dyskusja dotycząca nazewnictwa wegetariańskich potraw nie ominęła Polski. Jeszcze na początku grudnia zeszłego roku ministerstwo rolnictwa przygotowało projekt rozporządzenia zakładającego, że nazwy "szynka" "wędlina", "wędzonka" i "kiełbasa" będą mogły być stosowanie wyłącznie do produktów pochodzenia zwierzęcego.
Projektowane przepisy miały ochronić określenia stosowane zwyczajowo do opisu produktów mięsnych. Określenia te były zdefiniowane w Polskich Normach, stosowanych w Polsce obowiązkowo do czasu wejścia naszego kraju do UE. Według autorów projektu konsumenci kojarzą "mięso" czy "kiełbasę" z produktami mięsnymi.
TSUE i wyroby mięsne
Okazuje się jednak, że TSUE jest innego zdania. 4 października TSUE uznał, że produkty wegetariańskie mogą korzystać z mięsnego nazewnictwa, "pod warunkiem że w danym kraju nie ustanowiono konkretnej nazwy prawnej dla produktu spożywczego na bazie białka roślinnego" - zaznacza portalspozywczy.pl.
Zdaniem Rafaela Pinto, kierownika ds. polityki UE w Europejskiej Unii Wegetariańskiej, "to bezkompromisowy wniosek" TSUE. Wyrok ten ma "chronić konsumentów i zabezpieczać integralność jednolitego rynku".
- To ważny krok w zagwarantowaniu, że konsumenci mają dokładne i przejrzyste informacje o kupowanych przez siebie produktach - zaznaczył.