Zdaniem Scholza "nie ma zupełnie sensu" znosić sankcji, dopóki nie zostanie osiągnięty pokój w wojnie Rosji z Ukrainą. - Niestety jeszcze jesteśmy od tego daleko - ocenił. Kanclerz Niemiec oświadczył, że widać, iż Rosja nie jest obecnie zbytnio zainteresowana pokojem.
Państwa zebrane w Paryżu mają identyczne stanowisko wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę, konieczności pomocy Ukrainie i sankcji wobec Rosji - powiedział z kolei premier Donald Tusk po spotkaniu liderów europejskich. Dodał, że jest zgoda także w kwestii działania na rzecz jak najlepszych relacji z USA.
Premier dodał, że współpraca państw zgromadzonych w czwartek w Paryżu "będzie polegała także na szukaniu nietypowych rozwiązań". - Np. żeby przedłużyć sankcje wobec Rosji, a nie możemy tu prawdopodobnie liczyć na Budapeszt. (...) Więc między innymi podnosiłem potrzebę szukania metod, które pozwolą na wspólna politykę europejską wobec Rosji nawet, jeśli Węgry nie będą tym zainteresowane - wskazał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy, we wtorek Biały Dom w komunikacie po rozmowach USA-Rosja i USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej poinformował, że Rosja i Ukraina zgodziły się ze Stanami Zjednoczonymi, by zapewnić bezpieczną żeglugę, wyeliminować użycie siły i zapobiec używaniu statków handlowych do celów wojskowych na Morzu Czarnym.
Zarówno Rosja, jak i Ukraina miały też "opracować środki w celu wdrożenia porozumienia prezydentów (...) o zakazie ataków na obiekty energetyczne Rosji i Ukrainy". Obie strony złożyły również deklaracje o dążeniu do trwałego pokoju.
Dodatkowo USA miały zgodzić się pomóc Rosji "przywrócić dostęp do światowego rynku eksportu produktów rolnych i nawozów, obniżyć koszty ubezpieczeń morskich i poprawić dostęp do portów i systemów płatności za takie transakcje".
Przynajmniej część stawianych przez Rosję warunków nie leży w gestii USA, lecz Unii Europejskiej. Chodzi tu m.in. o postulat ponownego włączenia Rossielchozbanku do międzynarodowego systemu łączności między bankami SWIFT.
"Korzyści dla Rosji są oczywiste (ułatwienie rosyjskiego eksportu przez Morze Czarne). Korzyści dla Ukrainy nie są widoczne. Rosja spowalnia ten proces. USA nie powinny grać w tę grę" - komentował we wtorek w serwisie X Daniel Fried z think tanku Atlantic Council, który w latach 1997-2000 był ambasadorem USA w Polsce.
"Żeby znieść unijne sankcje, potrzebna byłaby jednomyślność wśród krajów członkowskich" - napisał z kolei dziennikarz Michael Weiss z The Insider. Dodał też, że dotyczy to także ponownego podłączenia Rossielchozbanku do SWIFT. "Wygląda na to, że Europa jest proszona o 'ratowanie' Stanów Zjednoczonych w ich dyplomatycznej kapitulacji wobec Rosji" - ocenił.
W Paryżu w czwartek odbył się szczyt "koalicji chętnych", czyli krajów wspierających Ukrainę m.in. w procesie pokojowym. W spotkaniu brali udział szefowie państw i rządów 27 krajów, a także szefowie instytucji Unii Europejskiej i NATO. Z Polski w szczycie uczestniczył premier Donald Tusk.