Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Krzysztof Janoś
|

Były główny inspektor farmaceutyczny aresztowany. Wśród zarzutów przekroczenie uprawnień

4
Podziel się:

Katowicki sąd aresztował w piątek na dwa miesiące byłego głównego inspektora farmaceutycznego Zbigniewa N. N. podejrzany jest o przekroczenie uprawnień, gdy pełnił tę funkcję, a także o przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności.

Były główny inspektor farmaceutyczny aresztowany. Wśród zarzutów przekroczenie uprawnień
W sprawę zaangażowani są funkcjonariusze warszawskiej delegatury CBA wspólnie z Prokuraturą Regionalną w Katowicach. (CBA, CBA)

Informację o decyzji sądu przekazała PAP Agnieszka Wichary z Prokuratury Regionalnej w Katowicach.

Zbigniew N. pełnił funkcję głównego inspektora farmaceutycznego w latach 2016-2018. Przez CBA został zatrzymany w czwartek rano. Tego samego dnia w Prokuraturze Regionalnej w Katowicach przedstawiono mu pierwsze zarzuty.

Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Rośnie liczba zajętych respiratorów. Dr Grzesiowski: "To jest prawdziwy problem"

Przesłuchanie trwało też w piątek. Po jego zakończeniu prokuratura skierowała do sądu wniosek o aresztowanie. W uzasadnieniu zwrócono uwagę na obawę matactwa w związku z surową karą – do 10 lat więzienia.

Prok. Wichary powiedziała PAP, że N. usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy z nich dotyczy przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia majątkowej przez inną osobę – chodzi o decyzje wydawane w czasie, gdy podejrzany był głównym inspektorem farmaceutycznym.

Jak wcześniej podawało CBA, będąc zobowiązanym do nadzoru nad rynkiem farmaceutycznym, N. dopuszczał do dalszego działania hurtowni farmaceutycznej i podejmował decyzje korzystne dla przedsiębiorcy pomimo ustaleń pracowników Państwowej Inspekcji Farmaceutycznej o nieprawidłowościach.

Zbigniew N. usłyszał też zarzut dotyczący przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności – dodała prok. Wichary. N. posiadał w komputerze tysięcy plików z pornografią dziecięcą. Jak wynika z ustaleń PAP, N. który w prokuraturze zaprzeczał, że gromadził takie materiały, podczas posiedzenia aresztowego przyznał się do tego.

W sprawę zaangażowani są funkcjonariusze warszawskiej delegatury CBA wspólnie z Prokuraturą Regionalną w Katowicach. N. jest jedynym podejrzanym w tym śledztwie. Jak udało się ustalić PAP, informacje do jego wszczęcia, śledczy uzyskali prowadząc inne duże postępowanie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
DS
3 lata temu
Jeszcze tylko kilka tysięcy złodziei na gorze i będzie porządek.
Domi
3 lata temu
Przynajmniej się ustawił do końca życia. Pozdrawiam
Realista
3 lata temu
Wpadają do domu, wrzucają coś na komputer, potem krzyczą, że znaleźli pornografię dziecięcą. Kto udowodni, że jej nie było wcześniej?
kassie
3 lata temu
Co mamy z jego kary więzienia? Dla urzędników - konfiskata majątku!