Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Były kanclerz Niemiec na liście płac Putina. A podatnicy finansują mu biuro

72
Podziel się:

Gerhard Schroeder, jako były kanclerz Niemiec, dostaje pieniądze na utrzymanie swojego biura. W ubiegłym roku było to 407 tys. euro z kieszeni niemieckich podatników. Tymczasem Schroeder od lat jest blisko powiązany z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i zajmuje kierownicze stanowiska m.in. w spółkach odpowiedzialnych za gazociągi Nord Stream i Nord Stream 2.

Były kanclerz Niemiec na liście płac Putina. A podatnicy finansują mu biuro
Były kanclerz Niemiec na liście płac Putina. Podatnicy wydają ponad 400 tys. euro na jego biuro (PAP/EPA, Kay Nietfeld)

Dane dotyczące tego, ile pieniędzy z kieszeni niemieckich podatników wędruje na utrzymanie personelu w biurze byłego kanclerza, podała na wniosek posłów lewicy Kancelaria Niemiec. Nawet wśród socjaldemokratów pojawiają się głosy przeciwne utrzymywaniu biura "lobbysty Putina" z pieniędzy niemieckich podatników – pisze w niedzielę "Die Welt".

Z urzędu kanclerza do rosyjskich spółek

Gerhard Schroeder był kanclerzem Niemiec z ramienia socjaldemokratów z SPD od 1998 do 2005 roku. Po zakończeniu kariery w polityce kroki skierował na wschód.

Dziś jest szefem rady nadzorczej rosyjskiego państwowego koncernu energetycznego Rosnieft, zajmuje kierownicze stanowiska spółkach odpowiedzialnych za gazociągu Nord Stream i Nord Stream 2. Rosyjski koncern państwowy Gazprom poinformował niedawno, że Schroeder został kandydatem do rady nadzorczej.

Zobacz także: Wzrost cen prądu. Analityk prognozuje

Ostatnio były kanclerz wywołał oburzenie swoimi wypowiedziami, komentującymi kryzys na Ukrainie. Skrytykował m.in. żądania Ukrainy dotyczące dostaw broni, nazywając je "wymachiwaniem szabelką".

Słowa krytyki z SPD

Obecny kanclerz Niemiec Olaf Scholz, który również jest politykiem SPD, skomentował tę wypowiedź, podkreślając, że Schroeder "nie wypowiada się w imieniu rządu federalnego".

- Byłoby pomocne, gdyby ktoś z SPD poprosił Schroedera o dobrowolną rezygnację z urzędu finansowanego przez państwo - powiedziała Marie-Agnes Strack-Zimmermann, parlamentarzystka z FDP, uzasadniając: - Były kanclerz jest lobbystą Władimira Putina i interesów rosyjskiego przemysłu energetycznego.

Nawet niektórzy politycy z jego rodzimej SPD zdystansowali się od wypowiedzi Schroedera i jego poczynań. - Powinien po prostu się zamknąć – skomentowała Wiebke Esdar. - To bardzo niedobrze, że były kanclerz jest na liście płac Putina – powiedział z kolei Rudolf Dressler, podkreślając, że zachowanie Schroedera jest "żenujące".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(72)
OLO
rok temu
NIE ZE MNĄ TE NUMERY BRUMMER - TAK POWIEDZIAŁ NASZ PREMIER
nioklp
rok temu
"agenci Lewiatana dają się przekupić nie mają zmysłu losu są urzędnikami przypadku.... głos wewnętrzny niczego nie doradza...tylko krew skandująca ciemne tautologie spina dalekie brzegi nicią porozumienia..."
bruner
2 lata temu
A tusk to nie lepszy
Sponsor
2 lata temu
To w Rzeszy DDRowskie Komuszki(z Ludowej zgraji) dobre lody kreca na koszt Podatnika,a widzieli wszyscy jak Gerchard na kolanach kleczal przed Rasputim
gtc
2 lata temu
politycy to najwieksze hieny na swiecie. zakłamani pazerni na kase
...
Następna strona