Gospodarkę sterowaną centralnie już przerabialiśmy. Skutki także, ale Pan Wiceminister tego nie pamięta. Natomiast ciągłe narzekanie, że "nasi poprzednicy zgodzili się na takie, a nie inne stawki, jeśli chodzi o emisję CO2" i to jest przyczyną wzrostu cen prądu może trafia do otumanionego permanentną propagandą elektoratu PiS. Oczywiście, że opłata emisyjna podnosi cenę, ale tylko w przypadku, kiedy wytworzenie energii taką emisję powoduje. Wiedząc o tym polski rząd opiera dalej gospodarkę na WĘGLU i zapewnia, że tak będzie dalej. GENIALNE !!! Inwestycje w OZE leżą i kwiczą. Przypomnę, ze właśnie dzięki OZE Niemcy ostatnio mają okresy z UJEMNĄ ceną energii ze względu na jej nadprodukcję, a opłaty emisyjne mają takie same i do tego wytwarzają więcej CO2 niż my. Ale oni nie są zajęci rozdawnictwem w celu kupowania głosów wyborców, tylko NAPRAWDĘ myślą o rozwoju gospodarki. I dużo w tym kierunku robią, a przede wszystkim myślą przyszłościowo. Dalej niż do następnych wyborów.