Ceny złota. Rafinerie wznawiają działanie
Dobre wiadomości dotyczą cen złota. Jego notowania rozpoczęły bieżący tydzień od zwyżki. Cena tego kruszcu rośnie dzisiaj do okolic 1660 USD za uncję, czyli do najwyższego poziomu od tygodnia.
W obliczu utrzymującej się na globalnym rynku niepewności, cena złota w najbliższych dniach może zbliżyć się do poziomu 1700 dolarów za uncję. Ta psychologiczna bariera dwa razy w poprzednim miesiącu zatrzymywała wzrost cen złota. Dopiero jej pokonanie otworzy notowaniom kruszcu drogę do nowej, dużej fali wzrostów. Niemniej, do jego pokonania najprawdopodobniej będzie potrzebny większy fundamentalny impuls – pisze Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ.
Na razie czynniki fundamentalne działają na niekorzyść strony popytowej. Ze Szwajcarii napłynęły informacje o planach częściowego wznowienia działalności operacyjnej przez trzy spore rafinerie złota: Valcambi, Argor-Heraeus oraz PAMP. Zostały one zamknięte po tym, jak rząd nakazał wstrzymanie działalności spółek, które nie są absolutnie kluczowe dla gospodarki w obliczu pandemii koronawirusa. Miało to miejsce 20 marca.
Łącznie te trzy firmy przerabiają około 1500 ton złota rocznie, czyli około 1/3 globalnej produkcji. Ich zamknięcie wywołało obawy o dostępność złota w formie inwestycyjnej (sztabki, monety). Niemniej, w przypadku rychłego powrotu do produkcji, ograniczenia w podaży złotych przedmiotów powinny być relatywnie niewielkie. Na razie wspomniane rafinerie będą działały na mniej niż 50 proc. swoich możliwości operacyjnych - pisze analityk DM BOŚ.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem