Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. DSZ
|
aktualizacja

Chciał reaktywować polską legendę. "Wszystko rozsypało się jak domek z kart"

149
Podziel się:

Andrzej Zarajczyk, polski biznesmen związany z POL-MOTEM, firmą z branży motoryzacyjnej, kilka lat temu postawił wszystko na reaktywację kultowej marki - Ursusa. "Finał tej historii jest jednak fatalny. Wszystko rozsypało się jak domek z kart" - pisze "Newsweek". Co takiego się wydarzyło ze znanym producentem ciągników?

Chciał reaktywować polską legendę. "Wszystko rozsypało się jak domek z kart"
Z roku na rok zyski Ursusa zamieniają się w straty, a Andrzej Zarajczyk pogrążył cały swój biznes motoryzacyjny. (East News, VIPHOTO)

To miała być historia jak z bajki. Kilka lat temu Andrzej Zarajczyk, polski przedsiębiorca od dekad związany z firmą, która w PRL zmonopolizowała handel zagraniczny w branży motoryzacyjnej - POL-MOT-em, zapragnął mieć biznesowy klejnot w koronie - polską kultową markę Ursus. I wszystko na początku szło jak po maśle, by później obrócić się w perzynę. Co takiego się wydarzyło?

Ursus i Andrzej Zarajczyk - historia upadku firmy

Kołem zamachowym firmy miały być ciągniki. "Z ich produkcją przenieśli się do Lublina, bo tam mieli niższe koszty działalności i doświadczonych pracowników z branży, po upadłych Daewoo i Fabryce Samochodów Ciężarowych. Nie rezygnowali ze starszych modeli, ongiś wytwarzanych przez Ursusa na licencji Massey Ferguson, lekko je tylko unowocześniając. Okazało się, że na proste i tanie traktory jest duży popyt w Afryce, co potwierdzały kontrakty zawarte w Etiopii i Tanzanii, w sumie na kilka tysięcy sztuk oraz realna perspektywa kolejnych zamówień, choćby w Zambii" - opisuje historię "Newsweek".

Zarajczyk postawił także na rosnący trend elektromobilności, który wspierał również rząd PiS. Tak powstały elektryczne autobusy - Ursus Ekovolt, którego pierwsze egzemplarze krążyły po ulicach Lublina oraz elektryczny przegubowiec Ursus City Smile. Później doszedł jeszcze do tego prototyp elektrycznego dostawczaka.

Jak czytamy w tygodniku, wszystko rozsypało się jednak jak domek z kart, bo od 2017 r. dochody z ciągników zaczęły topnieć.

"Nie chodzi tylko o kontrakty w Afryce, z których w pełni zrealizowany został tylko ten z Etiopią. I zamiast setek milionów dolarów w ciągu kilku lat do kasy Ursusa wpłynęło tylko kilkadziesiąt. W drugiej połowie zeszłej dekady również w Polsce siadła koniunktura na traktory i inne maszyny rolnicze. Andrzej Zarajczyk tłumaczy to głównie opóźnieniami w rozdziale przez rząd unijnych dopłat dla rolników, którzy w oczekiwaniu na pieniądze przestali kupować sprzęt, co trwało prawie dwa lata" - opisuje gazeta.

Sprzedaż Ursusa już w 2018 r. spadła o ponad 40 proc., a zadłużenie i zobowiązania wzrosły niebotycznie - do ponad 200 mln zł. "Pieniędzy brakowało na wszystko, w pierwszym rzędzie na produkcję e-autobusów, więc ich dostawy dla miast zaczęły się rwać" - pisze "Newsweek".

W kwietniu tego roku uprawomocniła się decyzja sądu o ogłoszeniu upadłości przez Ursus, a polski biznesmen zostanie z niczym.

"Trzeba przyznać, że Andrzej Zarajczyk do końca walczył o przetrwanie obu swych legend, ponad 100-letniego Ursusa i mającego ponad pół wieku POL-MOT-u. W tym w ubiegłym roku wrócił z rady nadzorczej do gabinetu prezesa. Wychodzi jednak na to, że zgasi w nim tylko światło" - puentuje całą historię tygodnik.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(149)
Ewa
2 lata temu
Cała Polska tu się nic nie opłaca w Hollandii woziłam calego tira samej pory. Gdzie w Polsce to na transporcie tej pory bym nie zarobiła nie mówiąc o pośrednikach .Żyjemy w chorym systemie jeżeli nie zmieni się cały system biurokracji i podejścia do naszej gospodarki. To w Polsce zawsze będzie bieda ,dlatego młodym ludzia mówię wyjeżdżajcie stąd jak najszybciej
Ewa
2 lata temu
Cała Polska tu się nic nie opłaca e Hollandii woziłem. Całego tira samej pory. Gdzie e Polsce to na trasie sport tej pory bym nie zarobił nie mówiąc o pośrednikach .Żyjemy w chorym systemie jeżeli nie zmieni się cały system biurokracji i podejścia do naszej gospodarki. To w Polsce zawsze będzie bieda ,dlatego młodym ludzia mówię wyjeżdżajcie stąd jak najszybciej
PRLbis
2 lata temu
Zapomniał ten żetelny niusłik dodac, że kontrakty w afryce były finansowane z kredytów polskiego (nie)rządu PiS
smak marchwi
2 lata temu
jestem rolnikiem producentem marchwi itp przychody roczne 8-9milionów czyli jeszcze musze oszczedzac….nie bralem pod uwage zakupu ursusa od czasow modelu c330perkins co do nowych modeli to odstają jakosciowo czesci uzywanych nie ma a tak do takiego john deera np zeby nie wydawac sporo na nową to kupie czesc uzywaną oryginalną po regeneracji od ręki.. do serwisiwania skomplikowanych rzeczy jak modernizacje dzwonie do serwisu i mam ludzi na placu za pare dni…ursus jest nie konkurencyjny poniewaz przewodza nim poPRLowskie procesy i jak wszystkie marki naznaczone komuną upadają lub sa wykupywane przez niemcow tak jak inne 16500zakladow ktore niemcy sobie u nas pokupowali…nie namy wlasnego wiertła ani wiertarki🤷🏼‍♂️polska sprzedana przez PO i PIS…tak jakby nie bylo wsrod 38milionow ludzi jakichs ogarnietych ludzi tylko twarze komuny
Szczek
2 lata temu
Pewno popierał pislam.
...
Następna strona