Co jest w pozwie Orlenu przeciwko Obajtkowi? Dotarliśmy do szczegółów
Ponad 107,5 tys. zł na zabiegi z zakresu estetyki, do tego 31 prywatnych pobytów w hotelu w Łebie za łącznie prawie 18 tys. zł. Dotarliśmy do szczegółów pozwu wniesionego przez Orlen S.A. m.in. wobec byłego prezesa koncernu Daniela Obajtka.
Orlen złożył pozwy przeciwko byłym członkom zarządu spółki, Danielowi Obajtkowi i Michałowi Rogowi. Spółka domaga się zwrotu pieniędzy, które miały być przeznaczone na cele prywatne np. wizyty w hotelach i restauracjach.
Orlen pozywa Obajtka. Oto co jest w dokumencie
W analizowanym okresie, obejmującym okres, w którym Obajtek był prezesem Orlenu, spółka wskazała m.in. na pozasłużbowe wydatki Obajtka w zakresie estetyki na kwotę ponad 107 642,08 zł. Chodzi m.in. o botoks i usługi stomatologiczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Orlen wpuścił prywatną firmę do kluczowej inwestycji. "Prywatny folwark"
Ponadto, jak zaznaczono w pozwie, w latach 2019-2023 Obajtek miał 31 razy korzystać z noclegów w jednym z hoteli w Łebie, płacąc służbową kartą. Pobyty te miały mieć charakter weekendowy oraz świąteczno-noworoczny. Suma wydatków na zakwaterowanie we wspomnianym okresie to 17 929,40 zł.
Orlen na drodze cywilnej żąda zwrotu środków, które - zgodnie ze zgromadzoną dokumentacją - były przeznaczone na cele prywatne, głównie rozrywkowe. "Ze zgromadzonych materiałów wynika, że Daniel Obajtek na koszt Orlen wielokrotnie spędzał wakacje w luksusowym hotelu w Łebie, korzystał z zabiegów medycyny estetycznej, czy kupował kieliszki i inne luksusowe przedmioty" - podkreślono w komunikacie koncernu.
Michał Róg miał zaś - jak poinformował zespół prasowy Orlenu - służbową kartą opłacać zakupy luksusowych serów, szynki, cygar czy spotkania w wyszukanych lokalach gastronomicznych.
"Łącznie wydał w nieuprawniony sposób ponad 600 tys. zł, a jednorazowe wizyty w restauracjach kosztowały nawet ponad 5 tys. zł. Zidentyfikowano też transakcje w sklepach z cygarami o wartości przekraczającej 11 tys. zł jednorazowo" - napisano.
Do tych słów odniósł się sam Obajtek, zwołując konferencję prasową w poniedziałek. - Pan prezes Michał Róg cały czas podróżował, nawiązując kontakty. Miesięcznie to ok. 4,5 tys. zł wydatków, średnio trzy wizyty międzynarodowe. Firma generowała 400 mld zł przychodów, zarobiła 90 mld zł, a biznes to są kontakty ludzkie. 4,5 tys. zł miesięcznie na te spotkania, jeżdżąc po różnych krajach, to naprawdę niewiele - wskazał.
Służby prasowe Orlenu przypomniały, że zgodnie z decyzją Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia, koncern może domagać się odszkodowań od 13 byłych członków zarządu.