Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartłomiej Chudy
|
aktualizacja

Co z kredytem w czasie wojny? Jedna kwestia jest pewna

Podziel się:

Niepewność międzynarodowa budzi pytania o kredyty w razie wojny. Ekspert z rankomat.pl wyjaśnia, że niezależnie od skali dramatu, spłata zobowiązań jest konieczna, choć możliwe są porozumienia z bankami. Państwo może wprowadzić nadzwyczajne środki, jak zawieszenie spłat, by wspomóc kredytobiorców.

Co z kredytem w czasie wojny? Jedna kwestia jest pewna
Co z kredytem w trakcie wojny i zajęciu nieruchomości? (Adobe Stock, PAP, ArLawKa, RUSSIAN DEFENCE MINISTRY PRESS SERVICE HANDOUT)

Polacy odczuwają niepokój związany z sytuacją za wschodnią granicą. Prezydent USA Donald Trump naciska na jak najszybsze zakończenie wojny w Ukrainie, ale niepewność co do tego, co przyniesie przyszłość, jest duża.

Pracownia Opinia24 na zlecenia Radia ZET sprawdziła w lutym, czy zdaniem Polaków prawdopodobny jest udział Polski w wojnie w Ukrainie i czy obawiamy się ataku Rosji.

Na pytanie, czy wojska rosyjskie mogą zaatakować terytorium Polski, 16 proc. respondentów stwierdziło, że tak, a 64 proc. uznało, że Polsce nie grozi bezpośredni atak. Na pytanie, czy Polska mogłaby zostać wciągnięta w konflikt zbrojny między Rosją a Ukrainą, 25 proc. Polaków odpowiedziało, że obawia się tego, a 57 proc. uznało to za mało prawdopodobne.

Niektórzy Polacy zastanawiają, jak w okolicznościach potencjalnej wojny zabezpieczyć swoje finanse, mienie, ale też, co zrobić w takiej sytuacji z kredytem hipotecznym.

Kredyt a wojna. Ekspert wyjaśnia

Jarosław Sadowski, analityk z rankomat.pl, tłumaczy w "Fakcie", że kredyty w trakcie konfliktu zbrojnego nadal wymagają spłaty. Dodaje, że banki mogą co prawda zawiesić spłatę rat, ale będą naliczać odsetki. Jego zdaniem instytucje finansowe dążyłyby do porozumień z klientami, by odzyskać pieniądze w przyszłości.

W razie wojny trzeba będzie spłacać kredyt. Musimy mieć świadomość, że jeśli nie będziemy płacić, stracimy mieszkanie - mówi "Faktowi" Sadowski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Herosi 2025. Gala pełna wzruszeń, emocji i inspiracji

Jak zabezpieczyć pieniądze w trudnych czasach

W ubiegłym roku pytaliśmy ekonomistów, w co można zainwestować pieniądze, by po ewentualnym ataku na Polskę dorobek życia nie poszedł na marne. Piotr Kuczyński, analityk Xeliona, mówił, by wolne środki dzielić na trzy części, a pieniądze inwestować w nieruchomości, inwestycje płynne (czyli m.in. gotówkę) i fizyczne złoto.

Marek Zuber wskazywał, że dobrym wyborem jest dywersyfikacja inwestycji w sensie regionalnym. W takim ujęciu wyboru miejsca lokowania pieniędzy podejmuje się na podstawie tego, czy dany kraj może zostać zajęty przez agresora, albo w inny sposób ucierpieć przez wojnę.

Inną strategią inwestycyjną podzielił się z "Forbesem" Marcin Iwuć, przedsiębiorca związany z edukacją finansową. Iwuć poleca stosowanie strategii trzech portfeli. Pierwszy z nich to poduszka finansowa, która pozwoli na przeżycie sześciu miesięcy. Drugi portfel to środki zgromadzone na emeryturę. Ostatni - to portfel ofensywny, umożliwiający bardziej ryzykowne inwestowanie.

Maciej Samcik, twórca kanału "Subiektywnie o finansach", ostrzegał natomiast przed inwestowaniem w nieruchomości w obcym kraju. - Owszem, ceny tam są dość przystępne, ale otoczenie prawne jest zupełnie inne niż w Polsce i trzeba się na tym dość dobrze się znać, żeby nie popłynąć - mówił.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl