Zełenski ocenił w swoim wpisie, że wspólnota międzynarodowa nie może brać pod uwagę opinii Rosji na temat międzynarodowych sił pokojowych w jego kraju. "Kontyngent musi stacjonować na ukraińskiej ziemi. To jest gwarancja bezpieczeństwa dla Ukrainy i gwarancja bezpieczeństwa dla Europy. Jeśli Putin chce sprowadzić jakiś zagraniczny kontyngent na terytorium Rosji, to jego sprawa. Ale decydowanie o bezpieczeństwie Ukrainy i Europy to już nie jego sprawa" – podkreślił.
Jak ocenił Zełenski, Rosjanie pokazują, że nie chcą pokoju w wojnie przeciwko jego państwu. "Od wtorku na stole leży propozycja zawieszenia broni - cisza w powietrzu, na morzu i na froncie. Jest to propozycja amerykańska - pełne, bezwarunkowe zawieszenie broni na 30 dni. W tym czasie, bez zabijania, naprawdę możliwe byłoby wynegocjowanie wszystkich aspektów prawdziwego pokoju" – napisał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Putin okłamuje wszystkich na temat sytuacji na froncie, zwłaszcza na temat tego, co dzieje się w obwodzie kurskim, gdzie nasze ukraińskie siły kontynuują operacje. Nasze wojska ustabilizowały również sytuację na froncie w obwodzie donieckim - w szczególności w Pokrowsku" – zaznaczył.
Zełenski zarzucił Putinowi, że kłamie, mówiąc również, iż wstrzymanie walk byłoby zbyt skomplikowane. "Wszystko można kontrolować i rozmawialiśmy o tym z Amerykanami. Prawda jest taka, że Putin już przedłużył wojnę niemal o tydzień po rozmowach w Dżuddzie" – podkreślił.
Zełenski apeluje o wzmocnienie nacisków na Rosję
Ukraiński prezydent zaapelował o aktywizację nacisków na Rosję i wzmocnienie sankcji. Wezwał także do określenia jasnego stanowiska w sprawie gwarancji bezpieczeństwa dla jego kraju.
"Bezpieczeństwo jest kluczem do zapewnienia niezawodnego i trwałego pokoju. Musimy kontynuować prace nad kontyngentami, które będą stanowić podstawę przyszłych europejskich sił zbrojnych. Pokój będzie bardziej niezawodny z europejskimi kontyngentami w terenie i stroną amerykańską jako wsparciem. Muszą istnieć jasne zobowiązania dotyczące tego, jak to będzie funkcjonować" – oświadczył Zełenski.