Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MWL
|

Co z pieniędzmi dla Polski? "Regularnie apelujemy do Komisji Europejskiej"

78
Podziel się:

Regularnie rozmawiamy, apelujemy do Komisji Europejskiej, aby zakończyć proces akceptacji Krajowego Planu Odbudowy (KPO) - powiedział Grzegorz Puda, minister funduszy i polityki regionalnej, w rozmowie z Polskim Radiem24. Ocenił, że także w kontekście sytuacji na granicy z Białorusią widzi szansę na szybkie zamknięcie sprawy.

Co z pieniędzmi dla Polski? "Regularnie apelujemy do Komisji Europejskiej"
(PAP/EPA, OLIVIER HOSLET, Pool)

Minister Grzegorz Buda Pytany o perspektywy zaakceptowania przez Komisję Europejską Krajowego Planu Odbudowy (KPO) minister zadeklarował, że Polska jako członek Unii Europejskiej robi wszystko, aby korzystać z tych możliwości, które zostały jej dane w ramach zawartych umów: jedną z tych możliwości jest KPO, czyli plan finansowy, który miał za zadanie dostarczyć krajom członkowskim szybką gotówkę. Buda podkreślił:

Liczymy na to, że ta gotówka będzie do nas wpływała jak najszybciej. Proszę pamiętać, że KE nie podjęła decyzji o odrzuceniu KPO lub zawieszeniu środków. Nie otrzymaliśmy oficjalnych komunikatów z Komisji Europejskiej nt. wstrzymania pieniędzy z Funduszu Odbudowy.

Polska czeka na akceptację na Krajowy Plan Odbudowy

"Ta procedura przyjęcia KPO nie ma związku z innymi procedurami Unii; to nie jest tak, że KPO ma się jakkolwiek, jeżeli chodzi o procedury, wiązać z innymi elementami działalności Unii Europejskiej. Taka żadna procedura związana z zastosowaniem mechanizmu warunkowości UE nie została rozpoczęta" – zaznaczył Puda.

Zobacz także: Polska bez unijnych środków. Jak PiS poradzi sobie z Polskim Ładem? Czarnek zaskakuje

Przypomniał, że Polska złożyła KPO w Komisji Europejskiej 3 maja, czyli zgodnie z planem. "Od tego czasu trwał intensywny dialog z KE - z jednej strony (...) na poziomie merytorycznym, roboczym; z drugiej strony cały czas trwa dialog na poziomie politycznym" – zapewnił.

12 lipca zakończyliśmy tę część operacyjną rozmów, nasz pakiet reform, inwestycji został bardzo dobrze oceniony i KE nie miała żadnych zastrzeżeń. Taka współpraca z KE wciąż trwa. Regularnie rozmawiamy, apelujemy do KE, aby zakończyć proces akceptacji KPO, bo to pozwoli nam na przyjęcie 13-procentowej zaliczki, którą moglibyśmy już wykorzystywać

– uściślił minister.

Fundusze UE dla Polski. "Inwestujemy pieniądze z perspektywy 2014-2020"

Proszę pamiętać również o tym, że my cały czas inwestujemy jeszcze pieniądze z perspektywy 2014-20 i liczymy, że w pierwszym półroczu przyszłego roku uruchomimy konkursy z (…) kolejnej perspektywy. I tutaj mamy również pieniądze krajowe, nasza gospodarka jest w lepszej kondycji niż analitycy zakładali, w związku z czym myślę, że to wszystko jest jeszcze możliwe

– stwierdził.

Odnosząc się do pytania o działania polskiej opozycji w Parlamencie Europejskim odnośnie KPO uznał, że "mamy dosyć specyficzną opozycję w UE". "To jest działanie, które mogę określić jako wyjątkowe, ponieważ nie znam innego kraju, w którym opozycja danego kraju była przeciwnikiem własnego kraju na arenie międzynarodowej" – ocenił.

"Na tę chwilę nie mamy żadnych sygnałów ani z regionów, ani z innych obszarów nt. wstrzymania inwestycji, wydatkowania środków Unii Europejskiej. Nadal przecież jesteśmy liderem, wykorzystujemy te środki lepiej niż inne duże państwa UE, nawet tzw. starej UE" – wskazał minister funduszy i polityki regionalnej.

"Myślę, że ta trudna sytuacja związana również z działaniami na granicy pokazuje, że w takich chwilach, właśnie w trudnych chwilach, powinniśmy się bardziej jednoczyć. Komisja Europejska wydaje się dobrze rozumieć tę potrzebę jednoczenia, w związku z tym coraz mocniej mobilizujemy się po stronie naszej i KE, aby osiągnąć kompromis. Widzę tutaj szansę na szybkie zamknięcie tego tematu" – ocenił Grzegorz Puda.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(78)
hthr
2 lata temu
dawać te pieniądze potrzebujemy więcej kupczenia plusami.
Jacek
2 lata temu
Jeśli w UE funkcjonują pisane zasady prawa na których można się oprzeć to Polska powinna wytoczyć proces instytucjom UE, które próbują opierać się nie na twardym prawie pisanym ale na jego swobodnej interpretacji. To właśnie jest brak praworządności. Dodatkowo powinna domagać się odszkodowań za zwłokę w wypłacie tych środków. Coraz bardziej jednak obawiam się że UE ma tyle wspólnego z praworządnością co Eskimos z hodowlą daktyli.
qwe
2 lata temu
dac pieniadze jak najszybciej mejza obajtek szumowski juz czekaja
Max
2 lata temu
Nie można marnować pieniędzy tak jak to się dzieje w Polsce od 2004 r fundusze zostały wydane w idiotyczny sposób Polska to biedny i zacofany kraj
zes
2 lata temu
A nie tak dawno były wypowiedzi świadczące, że bez tych pieniędzy możemy się obejść
...
Następna strona