Coca-Cola zniknie z półek Biedronki? Impas w negocjacjach
Sojusz handlowy Epic Partners, którego członkiem jest właściciel Biedronki, znalazł się w impasie negocjacyjnym z producentem napojów Coca-Cola Europacific Partners. Spór dotyczy warunków promocyjnych i marketingowych. W odpowiedzi na brak porozumienia członkowie sojuszu zaczęli ograniczać zamówienia produktów tego producenta w kilku krajach europejskich.
Konflikt między sojuszem handlowym Epic Partners a Coca-Cola Europacific Partners (CCEP) przybiera na sile. Według informacji portalu Lebensmittel Zeitung, negocjacje dotyczące tak zwanych warunków "on top" utknęły w martwym punkcie. Warunki te obejmują promocje, dodatkowe ekspozycje oraz działania marketingowe, które są kluczowe dla obu stron w relacjach handlowych.
Epic Partners to międzynarodowy sojusz handlowy skupiający takie sieci jak Edeka, Jumbo, Intermarché, Auchan, Casino, Picnic, Migros oraz Jeronimo Martins – właściciela sieci Biedronka. W odpowiedzi na brak postępów w rozmowach, członkowie sojuszu rozpoczęli ograniczanie zamówień produktów Coca-Coli w kilku krajach europejskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Absolutna katastrofa". Europa wini Polskę za wpuszczenie migrantów?
Reakcja producenta napojów na działania sieci handlowych
Sam producent napojów potwierdził zaistniałą sytuację. Florian von Salzen, dyrektor handlowy CCEP Germany, wyraził swoje niezadowolenie mówiąc: "jesteśmy rozczarowani decyzją Edeki o usunięciu części naszych napojów z oferty w Niemczech, co ma wywrzeć presję w ramach międzynarodowych negocjacji prowadzonych z Epic". Sytuacja ta pokazuje, jak poważny stał się konflikt między stronami.
Według dostępnych informacji, jednym z czynników, które mogły przyczynić się do zaostrzenia relacji, była zapowiedź kolejnych podwyżek cen napojów ze strony Coca-Coli. Warto zauważyć, że niemiecka sieć Edeka niedawno zakończyła trwający dwa i pół roku spór z PepsiCo, co dało jej alternatywę dla produktów Coca-Coli w swoich sklepach.
Potencjalne konsekwencje dla polskiego rynku
Istotnym aspektem całej sytuacji jest fakt, że w sporze uczestniczy również Jeronimo Martins, właściciel Biedronki. Oznacza to, że konflikt, który obecnie najbardziej widoczny jest w Niemczech, może rozszerzyć się także na polski rynek, wpływając na dostępność produktów Coca-Coli w największej sieci handlowej w Polsce.
Według danych z końca marca 2025 roku, sieć Biedronka działa w ponad 3800 sklepach w Polsce, utrzymując pozycję lidera wśród krajowych sieci typu dyskont. Ewentualne ograniczenie dostępności produktów tak znanej marki jak Coca-Cola mogłoby mieć znaczący wpływ zarówno na konsumentów, jak i na wyniki sprzedażowe sieci.
Sytuacja pozostaje dynamiczna, a obie strony prawdopodobnie będą dążyć do znalezienia kompromisu, który pozwoli na kontynuowanie współpracy. Jednak im dłużej trwa impas, tym bardziej prawdopodobne stają się dalsze ograniczenia w dostępności produktów Coca-Coli w sklepach należących do członków sojuszu Epic Partners, w tym w polskiej Biedronce.