Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Czwarty lockdown. Handlowcy protestują. "Brak logicznego klucza"

55
Podziel się:

Przedstawiciele firm zrzeszonych w Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług protestują przeciwko lokalnym obostrzeniom. Zamknięcie centrów handlowych nazywają dyskryminacją.

Czwarty lockdown. Handlowcy protestują. "Brak logicznego klucza"
Przedsiębiorcy o czwartm lockdownie. (WP)

Zdaniem przedsiębiorców ograniczenia w działaniach centrów handlowych prowadzą do wybiórczego zamykania sklepów, na którym korzystać będą największe supermarkety.

- Centra handlowe działają, a zamyka się w nich wybrane sklepy. W czasie, kiedy salony specjalistyczne są zamknięte, odzież, obuwie, zabawki, kwiaty czy artykuły papiernicze można kupić w marketach wielkopowierzchniowych. Na podstawie jakich kryteriów rząd podejmuje decyzje o zamknięciu jednych sklepów i pozostawia otwarte wybrane, gdy wszystkie znajdują się w tym samym obiekcie handlowym i oferują zbliżony asortyment? Ponadto firmy, które się dyskryminuje, uniemożliwiając działanie, nie dostają wsparcia, pozwalającego im na pokrycie stałych kosztów - powiedziała dyrektor generalna ZPPHiU Zofia Morbiato.

Zdaniem zarządu ZPPHiU, dyskryminacją i absurdem jest brak logicznego klucza w przyznawaniu możliwości prowadzenia działalności gospodarczej podczas lockdownu dla wybranych oraz odbieranie tego prawa innym przedsiębiorcom.

Zobacz także: Galerie handlowe nadal zamknięte. Przedstawiciel branży wylicza straty, to miliardy złotych

Od 15 marca ograniczenie działalności centrów handlowych będzie obowiązywać już w czterech województwach. Jak podaje Polska Rada Centrów Handlowych, objętych lockdownem będzie aż 32 proc. obiektów handlowych o powierzchni powyżej 5000 mkw. w Polsce.

Najwięcej tego typu obiektów znajduje się w Warszawie. Galerie handlowe w woj. mazowieckim stanowią aż 19 proc. powierzchni wszystkich takich obiektów w Polsce. W samej stolicy znajduje się prawie 50 spośród 167 obiektów, których dotkną obostrzenia.

- Firmy handlowe mają plany sprzedażowe, a odzieżowe dodatkowo sezonowy towar – to wszystko staje się bardzo skomplikowane w momencie wprowadzania kolejnych obostrzeń. Minister zdrowia Adam Niedzielski pod koniec stycznia przyznał, że trzeci lockdown miał niewielki wpływ na przebieg pandemii. Tym samym potwierdził to, o czym od dawna mówiło środowisko handlowe: sklepy i centra handlowe przy zachowaniu dystansu klientów, dezynfekcji i noszeniu maseczek są bezpieczne. Lepiej rozłożyć ruch na 7 dni w tygodniu, zapewnić ludziom dostęp do towarów, a przedsiębiorcom jakikolwiek obrót. W centrach nie ma tłumów, nie ma kolejek, ruch jest znacznie słabszy niż przed pandemią - mówi money.pl Yoram Reshef, wiceprezes warszawskiej galerii handlowej Blue City.

Z powodu pogarszającej się sytuacji epidemicznej rząd zdecydował o wprowadzeniu kolejnych obostrzeń w najbardziej zagrożonych rejonach Polski. Lockdownem objęto woj. lubuskie i mazowieckie. Cały czas obostrzenia obowiązują na Warmii i Mazurach, a od 13 marca wprowadzone zostaną na Pomorzu.

Od 15 marca w wybranych regionach ograniczone zostanie działanie centrów handlowych, z wyjątkiem sklepów spożywczych, aptek, drogerii, salonów prasowych, księgarni, sklepów zoologicznych i budowlanych i salonów usługowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(55)
WYRÓŻNIONE
jacq
4 lata temu
Niedzielski z Morawieckim swoje pensje dostają dalej,a inni już ich nie obchodzą. Gdyby sami musieli przez ten czas się obyć bez dochodu,to by tak nie szastali tymi obostrzeniami.
Kasia
4 lata temu
No macie rację. To nie jest logiczne. Wogole nic nie jest logiczne od ostatnich prawie dwóch lat. Niestety, w myśl zasady "co można wojewodzie.." sami sobie dokończcie.
Jarosław
4 lata temu
Zamykają co popadnie, bez logicznego sensu. Bez sprawdzenia w jakich miejscach jest najwięcej zachorowań.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (55)
Doga
4 lata temu
Niedzielski się nie nadaje .Otwiera zamyka znowu otwiera znowu zamyka i przez to przyczynia się do wzrostu.Sam jest winien wystarczyło by wpuścić więcej kontroli do galerii i by nie było to potrzebne.A ludzie i tak się rzucą na zakupy po otwarciu. Ta pandemia go przerasta.Stąpa po kruchym lodzie.Doprowadza wielu ludzi do załamania nerwowego. Niech się podzieli swoją pensyjką z innymi co przez niego tracą możliwości zarobkowania.
Eskimos
4 lata temu
Zamknąć wszystkie centra handlowe bo to są tylko pralnie pieniędzy, kto nie wierzy niech zobaczy ilu maja klientów.
Adrian
4 lata temu
Niedzielski twój czas się niebawem skończy, a ty morawiecki jak to czytasz będziesz uciekać jeszcze szybciej niż myślisz. Jak wasz czas się skończy to nawet marionetka i kaczka wam nie pomorze zostanie po was tylko syf i miliardowe długi. Ludzie z którymi współpracujecie, odwrócą się od was jak tylko szambo wybije, i wydadzą na was wyrok a to będzie niebawem. Nie zrobiliście nic dobrego dla Polski.
Pawłowicz
4 lata temu
Przepraszam bardzo ale to suweren wybrał i zaufał tym ludziom. Jacy to ludzie to chyba życie pokazało. Brylantowy Marian, kryształowy Daniel itd itp. co ludzie nie wiedzą co to uczciwa praca, ich majątki powstały na przekrętach. Jeżeli rząd mówi że przez pandemię przeszliśmy suchą stopą to ma rację. Nie wydajemy na testy, nie wydajemy na szczepionki, nie wydajemy na pomoc firmom więc budżet jest cacy. A te kilkaset mionów za respiratory, maseczki czy pakiety wyborcze - no cóż, to są koszty walki z pandemią
Gonzo
4 lata temu
I co jeczycie. Brać maczety i kosy i na ulice. Ale wy wolicie jeczec i czekać aż was zlicytuja.
...
Następna strona