Deputowany z partii Zełenskiego odpoczywał na Malediwach. Będą konsekwencje
Jurij Aristow, wiceprzewodniczący Komisji Bezpieczeństwa Narodowego, Obrony i Wywiadu w Radzie Najwyższej Ukrainy, reprezentujący partię prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, złożył mandat po tym, gdy wyszło na jaw, że przebywał w lipcu w pięciogwiazdkowym hotelu na Malediwach - poinfromował portal Ukraińska Prawda.
W połowie lipca Aristow został zauważony w pięciogwiazdkowym hotelu Waldorf Astoria Maldives na prywatnej wyspie Ithaafushi na Malediwach, o czym w poniedziałek poinformował ukraiński portal Slidstvo.Info. Dziennikarze portalu uzyskali potwierdzenie od personelu hotelu, że Aristow rzeczywiście był ich gościem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraina po szczycie NATO. Dlaczego zabrakło terminów?
Deputowany rezygnuje z mandatu
O rezygnacji z mandatu deputowanego poinformował przewodniczący ukraińskiego parlamentu (Rady Najwyższej) Rusłan Stefańczuk. Podanie Aristowa ma zostać rozpatrzone na najbliższym posiedzeniu parlamentu.
Aristow został wybrany na deputowanego w 2019 r. Od grudnia 2022 r. był wiceprzewodniczącym Komisji Bezpieczeństwa Narodowego, Obrony i Wywiadu.