Drożyzna uderza w seniorów. Rezygnują nawet z leków
Dziennik "Fakt" przeprowadził badanie, z którego wynika, że obecna sytuacja zmusza seniorów do oszczędzania i jeszcze większego zaciskania pasa. Co ważne seniorzy rezygnują z wielu rzeczy, także tych podstawowych, jakimi są leki.
Z ankiety wynika, że w razie kłopotów finansowych seniorzy w pierwszej kolejności rezygnują z: wyposażenia mieszkania (56,85 proc.), kupowania ubrań (19,41 proc.), leczenia (18,52 proc.) i jedzenia (4,98 proc.). Z płacenia czynszu zrezygnowałoby 0,24 proc. ankietowanych.
"Fakt" spytał też respondentów, co w ostatnich miesiącach najbardziej ich martwi. Największy odsetek, 27,41 proc., odpowiedziało, że ceny żywności; 16,36 - że wydatki związane z użytkowaniem mieszkania, 15,92 - wskazało na koszty ogrzewania mieszkania; 14,39 proc. - na ceny leków. 11,56 proc. wskazało na niepokój związany z wojną; 7,48 - rosnące ceny paliw, a 5,78 proc. - ryzyko zachorowania na COVID-19.
"Bardziej niż wojny boimy się drożyzny" - ocenia "Fakt".
Gazeta przeprowadziła ankietę we wrześniu, na jej pytania odpowiedziało ponad 1,1 tys. czytelników
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inflacja poza kontrolą. "Drożyzna rozlała się na całą gospodarkę"
Waloryzacja emerytur i rent
W 2023 r. emerytury i renty wzrosną o wskaźnik waloryzacji, który prognozowany jest obecnie na poziomie 113,8 proc. Obowiązywać będzie waloryzacja procentowo-kwotowa. Zagwarantowana zostanie także minimalna podwyżka, która wyniesie 250 zł.
Podwyższone zostaną najniższe świadczenia odpowiednio do 1588,44 zł w przypadku najniższej emerytury, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renty rodzinnej i renty socjalnej i do 1191,33 zł w przypadku najniższej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.
W przypadku osób pobierających emeryturę częściową, kwota waloryzacji nie będzie mogła być niższa, niż 125 zł.