Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Druga fala i walka z recesją. Nowe dane z UE

23
Podziel się:

Pojawiają się pierwsze dane o PKB w IV kwartale ubiegłego roku, kiedy Europa zaczęła walkę z drugą falą epidemii koronawirusa. Gospodarka strefy euro skurczyła się w tym okresie o 5,1 proc. w skali roku, nieco bardziej niż gospodarka UE. Zdecydowanie lepiej od oczekiwań wypadły Czechy.

Druga fala i walka z recesją. Nowe dane z UE
Gospodarka strefy euro skurczyła się w IV kwartale ubiegłego roku o 5,1 proc. rok do roku, wynika ze wstępnych, niepełnych danych. (Pixabay)

Gospodarka w strefie euro skurczyła się w ostatnim kwartale ubiegłego roku o 5,1 proc. w porównaniu z analogicznym okresie rok wcześniej, podał we wtorek unijny urząd statystyczny Eurostat.

Wynik jest zdecydowanie lepszy niż w drugim kwartale, kiedy odnotowano spadek PKB o prawie 15 proc. rok do roku, jednak nieco gorszy niż w trzecim kwartale, kiedy spadek ten wyniósł 4,3 proc. rok do roku.

Eurostat zaznacza jednak, że są to wstępne dane, które będą jeszcze aktualizowane. Na razie statystyki za czwarty kwartał podało 11 krajów Wspólnoty.

Zobacz także: Podatek od smartfonów. Kto za to zapłaci?

We wtorek pozytywnie zaskoczyły Czechy, gdzie gospodarka w czwartym kwartale skurczyła się o 5 proc. rok do roku. To znacznie mniej niż prognozowali ekonomiści, którzy spodziewali się spadku PKB o 7,7 proc. rok do roku.

Wśród krajów, które podały już dane najlepiej wypadają Litwa, Łotwa oraz Szwecja, gdzie spadki PKB w skali roku wyniosły w czwartym kwartale odpowiednio: 1,3 proc., 1,7 proc. oraz 2,6 proc.

Na drugim końcu zestawienia znalazła się natomiast Hiszpania ze spadkiem 9,1 proc. rok do roku. Jednak wynik i tak jest znacznie lepszy od prognoz, które zakładały minus 10,7 proc.

Jak w czwartym kwartale wypadła Polska? Tego jeszcze nie wiemy. Chociaż w ubiegłym tygodniu GUS podał wstępny odczyt PKB za cały 2020 rok (-2,8 proc.), szczegółowe dane za IV kwartał poznamy dopiero 12 lutego. Średnia prognoz ekonomistów zakłada spadek o 3,1 proc., jednak dotyczy ona danych niewyrównanych sezonowo, których nie można porównywać z opisanymi wyżej statystykami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
peacemaker
3 lata temu
o, to Hiszpanie też maja swoją PO
szorro
3 lata temu
Tzw. dziennikarzu. Jak coś Pan/Pani piszesz na eter, to pisz Pan/Pani zgodnie z faktami i nie po to byle by coś napisać. Czesi operują czeskimi koronami i w związku z tym cała reszta wniosków z tej sensacji jest do bani.
Lolek
3 lata temu
Redaktorku Czechy nie są w strefie euro tylko Słowacja a na twoim wykresie jest poza strefą i cała wyliczanka bierze w łeb.
matematyk
3 lata temu
Jak PKB kraju może spaść o prawie 10% - to przecież katastrofa. W Europejskich krajach jedyna podobna sytuacja byłaby tylko w Polsce gdyby ceny w ciągu 5 lat wzrosły o 50-60%. Na całe szczęście GUS mówi, że inflację mamy "tylko" 2-3%. W sklepie w którym robię zakupy tak naprawdę to wydaje 300-350zł a 5 lat temu wydawałem 200zł ale TVPiS mi mówi, że Polacy mają więcej pieniędzy, więc wszystko powinno być dobrze, pewnie za dużo jem, jakbym robił jedne zakupy miesięcznie (a nie 2 razy w tygodniu) to nawet bym był na plusie. Może po prostu za duże jem ... hmmm ...
yxyxy
3 lata temu
Szwecja wypadła dobrze, bo nie wprowadziła głupich restrykcji.
...
Następna strona