"Duża szansa". Trump optymistycznie ws. rozmów handlowych z UE
Istnieje duża szansa na osiągnięcie porozumienia handlowego między USA a Unią Europejską – powiedział w niedzielę amerykański prezydent Donald Trump podczas spotkania z mediami w Turnberry w zachodniej Szkocji, przed rozpoczęciem negocjacji z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen.
Trump stwierdził, że istnieją trzy lub cztery punkty sporne. Dodał, że głównym punktem spornym jest "sprawiedliwość", wymieniając bariery dla eksportu samochodów i produktów rolnych z USA.
Stwierdził też, że w potencjalnym porozumieniu z UE nie ma mowy o zejściu poniżej stawki celnej 15 proc. Umowa nie będzie dotyczyć farmaceutyków. Według niego z porozumienia nie zostaną wyłączone także stal i aluminium, objęte stawką 50 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie miał nic. Dziś prowadzi miliardowy biznes i Widzew Łódź - Robert Dobrzycki w Biznes Klasie
Pytany, czy po zawarciu porozumienia USA nie będą nakładać nowych ceł na UE, Trump podkreślił, że jeśli dojdzie do zawarcia umowy, będzie ona ostateczna. - Tak, minie, jak sądzę, co najmniej kilka lat, zanim będziemy musieli o tym ponownie dyskutować. Nie, to byłby koniec - podkreślił prezydent USA.
50 procent szans na porozumienie?
Jeszcze w piątek szanse zawarcia porozumienia handlowego z UE na około 50 proc. Powtórzył to w niedzielę. Tego dnia również przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przed rozpoczęciem finałowych negocjacji oceniła szanse na jej zawarcie na "50 do 50".
- I rzeczywiście, chodzi o przywrócenie równowagi. Można to nazwać sprawiedliwością. Można to nazwać przywróceniem równowagi - dodała. - My mamy nadwyżkę, a Stany Zjednoczone mają deficyt i musimy go przywrócić - podkreśliła szefowa KE.
Dodała, że USA i UE stanowią dwie największe gospodarki świata. - Jeśli spojrzeć na wolumen handlu, to jest to największy wolumen handlu na świecie, z 1,7 biliona dolarów między nami - zaznaczyła von der Leyen.
Wcześniej w niedzielę sekretarz handlu USA Howard Lutnick stwierdził, że "Europa musi zawrzeć umowę i chce ją zawrzeć i lecą do Szkocji, aby zawrzeć umowę z prezydentem Trumpem". - Pytanie brzmi: czy złożą prezydentowi Trumpowi wystarczająco dobrą ofertę, która będzie dla niego opłacalna, aby zrezygnował z 30-procentowych ceł, które sam ustalił - stwierdził Lutnick w wywiadzie dla Fox News.
Szef Departamentu Handlu stwierdził, że właściwą ofertą jest otwarcie rynku UE, ale dodał, że to sam Trump zdecyduje, czy oferowane warunki są wystarczająco dobre. Minister wykluczył kolejne wydłużenie terminu na negocjacje, ale stwierdził, że Trump wciąż będzie otwarty na rozmowy po 1 sierpnia, kiedy wejść w życie mają wyższe cła.
- Oczywiście, po 1 sierpnia ludzie nadal mogą rozmawiać z prezydentem Trumpem. Do tego czasu, myślę, że prezydent będzie rozmawiał z wieloma ludźmi, lecz czy uda im się go uszczęśliwić, to inna kwestia, ale prezydent zdecydowanie jest skłonny do negocjacji i rozmów z dużymi gospodarkami - zapewnił Lutnick.
Jeśli do 1 sierpnia nie dojdzie do porozumienia, niemal wszystkie towary z UE mają zostać objęte 30-procentowym cłem, zaś UE zapowiedziała odwet obejmując wyższymi cłami produkty z USA o wartości niemal 100 mld dolarów. Według doniesień m.in. "Financial Times", możliwe porozumienie z UE może obniżyć amerykańskie taryfy do 15 proc.