Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Duże rekrutacje zagranicznych koncernów nad Wisłą. Pojawi się sporo miejsc pracy

8
Podziel się:

Setki miejsc pracy stworzą zagraniczne firmy w naszym kraju. Koronawirus nie ostudził ich zapału do inwestycji w Polsce.

Duże rekrutacje zagranicznych koncernów nad Wisłą. Pojawi się sporo miejsc pracy
Nadchodzą ogromne rekrutacje nad Wisłą. Pojawi się sporo miejsc pracy (zdj. ilustracyjne). (Pixabay)

O rekrutacyjnej ofensywie nad Wisłą informuje biznesowa odsłona "Gazety Wyborczej". Powiększenie rynku pracy będzie szczególnie widoczne w Katowicach.

Dużo nowych miejsc pracy w korporacjach w Katowicach

To właśnie w tym mieście rekrutować ma zamiar m.in. przedsiębiorstwo telekomunikacyjne AT&T Business, który wkrótce otworzy tam swoje biuro. Pracę w nim znajdzie do 400 osób, a poszukiwania chętnych już trwają.

Setki nowych pracowników natomiast poszukuje - również w Katowicach - Diebold Nixdorf. To firma dostarczająca sprzęt i oprogramowanie dla sektorów bankowego i handlowego - czytamy w serwisie wyborcza.biz.

Zobacz także: Spis powszechny. Na te pytania nie musisz odpowiadać

Ponad 300 osób natomiast zatrudni Sopra Steria, przedsiębiorstwo konsultingowe, usług cyfrowych i specjalizujące się w tworzeniu oprogramowania. Przyszli pracownicy także znajdą zatrudnienie w Katowicach.

W tym samym mieście rekrutować zamierza ING Tech Poland, specjalizująca się w usługach IT. "Wyborcza" podaje, że do końca roku zamierza ona zatrudnić 1,5 tys. osób. Natomiast Grupa TMF - świadcząca administracyjne usługi biznesowe dla firm - w nowo utworzonym Europejskim Centrum TMF Group zamierza zatrudnić 300 osób.

Mało? W Katowicach 200 nowych pracowników poszukuje Capgemini Polska, a ArchiDoc - ponad 120 analityków finansowych.

Rekrutacje także w innych miastach

Zatrudnienie w międzynarodowych koncernach znaleźć będzie można także w innych dużych miastach w Polsce. W Krakowie rekrutację rozpoczął już producent odkurzaczy Dyson. Nie podaje, ilu pracowników zamierza zatrudnić.

W Warszawie natomiast kadrę poszerzy Zimmer Biomet, firma zajmująca się produkcją wyrobów medycznych. W jej zakładach pracę znajdzie nawet 200 osób.

W Gdańsku z kolei do rekrutacji przymierza się LEO Pharma, firma z branży opieki zdrowotnej. Jak pisze "Wyborcza", firma poszukuje setki pracowników cechujących się kompensacjami finansowymi, zarządzania zasobami ludzkimi i łańcuchem dostaw.

Choć mogłoby się wydawać, że pandemia koronawirusa i związany z nią lockdown - zakazujący normalnej działalności firm z wielu branż - wywróci rynek pracy w Polsce, to jednak napływające z Unii Europejskiej dane napawają optymizmem. Eurostat podał, że w lutym stopa bezrobocia w Polsce pozostała na poziomie ze stycznia i wyniosła 3,1 proc. To najlepszy wynik w całej UE.

Trzeba jednak od razu wspomnieć, że dane prezentowane przez Eurostat dość znacząco różnią się od liczb pokazywanych przez GUS. Podczas gdy pierwsza z instytucji mówi o 3,1 proc. bezrobocia, druga podlicza je na 6,5 proc. W jednym ujęciu Polska ma nieco ponad pół miliona ludzi bez pracy, a w drugim dwa razy więcej.

Dlaczego tak jest? W pewnym uproszczeniu można przyjąć, że Eurostat stopę bezrobocia wylicza na podstawie osób niezatrudnionych, które jednak poszukują pracy. GUS natomiast podaje liczbę osób zarejestrowanych w urzędach pracy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(8)
Batman z rekl...
3 lata temu
Katowice nad Wisłą. Podstawówka kłamie!!!
Wow
3 lata temu
A mieliśmy być tacy pro narodowi. Wspierać polskie biznesy. A jest zupełnie odwrotnie. I po co cały ten Cyrk?
Adam N 1973
3 lata temu
Jak czytam te parę komentarzy, to widać niezadowolenie z tych wieści. Miało być źle, a jest dobrze ? No jak to ? Za tego wrednego PiS bezrobocie jest kilkukrotnie mniejsze niż za PO, obojętnie czy użyć metodologii Eurostatu czy GUS? I to w dodatku podczas korona-kryzysu ? Nie rozpłaczcie się. Polska w ruinie, co ?
Jimi z daleka
3 lata temu
Ja takich kompensacji nie mam, ale moze inni tak
załamany
3 lata temu
Brniemy w ślepy zaułek - machanie komputerowym odpowiednikiem młotka za dzisiejszy odpowiednik miski ziemniaków, bez szans na rozwój (poza korpo bełkotem o "awansie poziomym"). Stanowiska takie, że dzisiaj są w Polsce, a za dwa dni - na Ukrainie albo w Gruzji. I ZERO kluczowych kompetencji, IP, prawdziwego R&D. Same stanowiska wykonawcze z pracą odtwórczą - jedyny "management" to ten najniższy, bo nikt tak Polaka nie wyciśnie w robocie jak inny Polak... A osły się cieszą...