Chodzi o Defense, Security and Resilience Bank (Bank Obrony), którego założycielem jest Rob Murray. Według Bloomberga zaangażowanie USA będzie miało kluczowe znaczenie dla sukcesu banku w finansowaniu dozbrojenia Unii Europejskiej. Zwiększenie wydatków na obronność byłoby impulsem dla ekonomicznego boomu za oceanem.
- Stany Zjednoczone są miejscem, w którym istnieje znaczny poziom zdolności produkcyjnych w zakresie przemysłu obronnego - stwierdził Murray, były szef innowacji w NATO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Komunikat w sprawie otwarcia nowego banku opublikowano w niedzielę. Bank liczy na pozyskanie 100 mld funtów (127 mld dol.). Ma emitować obligacje o ratingu AAA wspierane przez państwa-udziałowców. Bloomberg wyjaśnia, że mogłoby to pozwolić krajom europejskim na szybkie inwestowanie w zamówienia obronne i technologie bez zwiększania długu publicznego, co jest głównym zmartwieniem rządów borykających się z niedoborem gotówki.
Nowy bank nie ma być instytucją Unii Europejskiej. Oznacza to, że udział w przedsięwzięciu byłby otwarty dla sojuszników, którzy nie są członkami UE, jak choćby Norwegia i Wielka Brytania. Ma to pozwolić również na szybsze podejmowanie decyzji poprzez uniknięcie długotrwałych procedur UE.