Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Frankowicze. Ważny wyrok Sądu Najwyższego

39
Podziel się:

Sąd Najwyższy podtrzymał swoje wcześniejsze stanowisko, w którym uznaje, że wzajemne roszczenia banku i klienta są niezależne. Orzeczenie wreszcie ureguluje sprawę wzajemnych rozliczeń pomiędzy bankami a klientami, w przypadkach uznania umowy kredytowej za nieważną.

Frankowicze. Ważny wyrok Sądu Najwyższego
Sąd Najwyższy wydał wyrok w sprawie frankowiczów. (Getty Images, Omar Marques)

W piątek Sąd Najwyższy rozstrzygnął, na jakich zasadach mają się rozliczać klienci i banki, w przypadku rozwiązania umowy kredytowej, a także czy bank ma prawo pozwać drugą stronę o zapłatę za bezumowne korzystanie z kapitału.

Pytania w sprawie wzajemnych rozliczeń stron Sądowi Najwyższemu zadał Rzecznik Finansowy.

Rzecznik pytał, czy w przypadku stwierdzenia przez sąd nieważności umowy kredytu w obcej walucie stronom przysługują wzajemne roszczenia.

Zobacz także: Sąd Najwyższy ws. frankowiczów. Banki i klienci czekają na 11 maja

Chodziło przede wszystkim o to, czy bank może w takiej sytuacji pozwać swojego klienta m.in.: o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału.

"Niedozwolone postanowienie umowne (art. 3851 § 1 k.c.) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną" - uzasadnia Sąd Najwyższy.

"Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy" - dodaje.

- Przesądzone zostało w tej dzisiejszej uchwale, że gdyby nieważność umowy stała się faktem, to każda ze stron rozlicza się osobno, a roszczenia banku przedawniają się licząc od momentu, w którym bezskuteczność umowy stała się definitywna, a nie od momentu, w którym umowa została zawarta - mówi money.pl dr Piotr Bodył-Szymala, z "Monitora Prawa Bankowego.

Zdaniem eksperta, piątkowe orzeczenie SN to dowód na próbę połączenia reguł prawa z zasadami społecznej gospodarki rynkowej.

- To ważny i cenny sposób myślenia i opisywania rzeczywistości, w której żyjemy - mówi ekspert.

Sąd Najwyższy nie odpowiedział w piątek na wszystkie pytania. Nie odniósł się m.in. do kwestii pozywania klientów z tytułu nieuprawnionego wzbogacenia się.

Wciąż zatem instytucje finansowe mają "haka" na kredytobiorców, którzy będą chcieli pójść do sądu.

Być może tę kwestię rozstrzygnie kolejny wyrok, który ma zapaść 13 maja.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(39)
Lustro
3 lata temu
Jak wygląda hucpa ? "NIE MA DARMOWYCH OBIADKÓW ," taką HUCPĘ sprzedają media polsko-języczne na czele z "ekspertami " wspierając banksterów , którym przyklaskuje @wqJerzy.Wyjaśniam , ze już dawno nasza mądrość ludowa ZDEFINIOWAŁA , że "darmowe obiadki są, bo : "CHYTRY DWA RAZY TRACI " To tyle o mądrościach , które są naszymi NARODOWYMI DOBRAMI. Przechodzimy do wyłożenia kawy na ławę.Podobno , jak klient złotowej pożyczki inwestycyjnej , w której ekwiwalent spłaty wyrażano w CHF odwoła swój dobrowolnie złożony podpis pod umową, w której złotówko denominowano lub indeksowano do CHF ? i unieważni podpisaną przez siebie umowę , to NIE BĘDZIE dla niego "DARMOWEGO OBIADKU " !!!!! bo , spotka go straszna rzecz , czyli roszczenia banku za bezumowne korzystanie z kapitału banku i nienależnego wzbogacenia się, co będzie nawet gorsze od "franka " . Kiedy klient banku umowy złotowej pożyczki inwestycyjne może odwołać swoje dobrowolnie złożone oświadczenie woli wyrażone podpisem pod rzeczoną umową. Do orzeczenia TSUE w 2019 r. sądy pytały klientów , dlaczego pan podpisał tę umowę ? , "no bo jej nie doczytałem" " no bo jej nie zrozumiałem", "bo jak podpisywałem byłem chory "," bo mi się śpieszyło " tak odpowiadali klienci tych umów. Ponieważ w polskim prawie obowiązuje doktryna SWOBODY PODPISYWANIA UMÓW, a priori zakłada się ,ze złożony podpis dowodzi , iż KLIENT taką a nie inną umowę , chciał zawrzeć, zatem odpowiedzi klientów na zadane przez sąd pytanie , nie może być podstawą do : 'odwołania dobrowolnie złożonego podpisu pod umową przez klienta , a co zatem idzie do sądowego jej unieważnienia. Aliści kiedy TSUE badał tę sprawę zwrócił się do polskiego rządu z pytaniem : " co to są za umowy " ?, premier Kopacz w piśmie odpowiadającym na zapytania TSUE ,stwierdziła RZECZYWISTOŚĆ iż jest to: UMOWA ZŁOTOWYCH POŻYCZEK INWESTYCYJNYCH.Niedługo trwało i TSUE orzekł , że istnieje możliwość UNIEWAŻNIENIA tych DOBROWOLNIE PODPISANYCH UMÓW ! ( Podstawą tego orzeczenia TSUE , była ZŁA WIARA, po stronie banków w czasie negocjowania tych umów ). Jak TSUE doszukał się tej ZŁEJ WIARY PO STRONIE BANKÓW PODCZAS NEGOCJOWANIA TEJ UMOWY ?Otóż , zakładając, ze to właśnie klient chciał takiej a nie innej umowy , to za jej rodzaj odpowiada BANK , bo to bank ma uprawnienia ( licencję ) do prowadzenia działalności bankowej, a nie klient . Czyli klient nie musiał wiedzieć ,że ta jego umowa złotowej pożyczki inwestycyjnej ma charakter gry na obniżenie kursu jak na , giełdzie w loterii . NATOMIAST TE WIĘDZĘ W TRAKCIE NEGOCJACJI Z KLIENTEM TYCH UMÓW MUSIELI MIEĆ PRACOWNICY BANKÓW , których praca polega na finansowaniu pożyczek , kredytów zgodnie z obowiązującym prawem , KC , Prawem Bankowym , Kodeksem Dobrych Praktyk Handlowych. Mając , tę wiedzę, że nie mogą zrealizować takiej umowy jakiej podobno domagał się klient, o czym dowodzi jego dobrowolnie złożony podpis pod umową w doktrynie SWOBODY ZAWIERANIA UMÓW , świadomie zarząd banku po negocjacjach ją PODPISAŁ!!!. Te działanie zarządów banku w złej wierze, jak i wystąpienie w umowach clauzul abuzywnych , dało podstawę orzeczeniu TSUE z 2019 r , o możliwości unieważnienia złożonego dobrowolnie pod umową podpisu, a co za tym idzie unieważnienia umowy jako nie powstałej. Tak więc DZIAŁANIE W ZŁEJ WIERZE jest niezbitym dowodem na " DARMOWY OBIADEK ," czyli odwołania dobrowolnie złożonego podpisu pod tego rodzaju umową.
Atun
3 lata temu
A kto oglądał te franki? Przecież transze wypłacano w złotówkach kto je namacalnie dostał? Wszystko przeliczano na zł więc czego burzą się Ci którzy brali kredyt w złotówkach. Niech się cieszą, że ich kredyt nie zdrożał bo inaczej by śpiewali
heL
3 lata temu
Skoro praktyka stosowana przez banki byla niedozwolona a wiec innymi slowy naruszala prawo to w mysl przepisow prawa karnego i gospodarczego pieniadze pozyskane przy takim stosowaniu winny byc traktowane jak pieniadze pozyskane z przestepstwa wiec banki powinny stracic nie tylko odsetki i raty pozyskane ale tez pieniadze zainwestowane w przestępstwo gospodarcze to tak jakby w przypadku postrzelenia zostawiamy napadjacemu bron . Nie jest zrozumiala dla mnie postawa sedziow SN broniaca banki .To jak litowac sie nad przestepca za jego ewentualne niedogodnosci przy odbywaniu kary. Banki bez sentymentu z zimna krwia doprowadzily do zapasci finansowej wielu jesli nie wiekszosc osob bioracych te kredyty . Nie bralem tego kredytu jednak mozna sobie wyobrazic ludzi ktozy splacali przez tyle lat tylko odsetki mozna sobie tylko probowac wyobrazic ich zlamana psychike i zdruzgotana ekonomie . Uwazam ze tym ludziom nalezy sie zadoscuczynienie w postaci pozyskanych pieniedzy na rzecz straty przez bank udzielonych kredytow. Forma ta ma nie tylko zrekompensować straty kredytobiorcow ale tez stanowic wyrazny sygnal przestrzegajacy inne banki do podobnych praktyk .
INFORMACJA
3 lata temu
Radzę zwrócić uwagę na wpisy hucpiarzy , którzy realizują swoimi wpisami następujący scenariusz : 1. Prowokacja ( dziel i rządź) 2. Kot obrócony ogonem ( aby realizując punkt 1 scenariusza PODZIELIĆ NA TLE NIE RZECZYWISTYM ZAMIAST RZECZYWISTYM ) 3. Nie możesz pokonać wroga przyłącz się do niego a najlepiej stań na jego czele 4. Straszenie straszną przerażającą i porażająca przyszłością. W szczegółach pkt 1. : wszyscy są klientami banku , ale okazuje się , że trzeba podzielić tych klientów banku na : bogatych , cwanych tzw. "frankowiczów " ( czyli klientów złotowych pożyczek inwestycyjnych ) i biednych klientów złotówkowych , którzy płacą za tych cwanych bogatych "frankowiczów."( kot obrócony ogonem ). Po czym stają na czele "frankowiczów " aby ich przestrzec przede unieważnieniem umowy . Po czym następuje realizacja 4 punktu , czyli straszenie , straszną , przerażającą i porażającą przyszłością , jaką bank zgotuje "frankowiczom " jeśli ci unieważnią sądownie umowę . Tak to WYGLĄDA HUCPA , której sprzyjają tzw. eksperci " z mediów polsko-języcznych , którzy zamiast dostarczać INFORMACJI PUBLICZNYCH wspierają hucpę sprzedając w tych mediach FEJKI , czyli nieprecyzyjne wypowiedzi wprowadzające w błąd, tak jak ulubiony przez nich fejk : "POLSKIE OBOZY ŚMIERCI "
wal
3 lata temu
france chca zeby zlotowkowi za nich placili NIEDOCZEKANIE
...
Następna strona